Już w 11 minucie goście powinni wyjść na prowadzenie. Po przechwycie na swojej połowie wystarczyły dwa podania, a Wiktor Niewiarowski stanął oko w oko z bramkarzem rywali. Zawodnik biało-zielonych uderzył po ziemi, ale obok słupka.
Później niezłą szansę miał jeszcze Jarosław Kosieradzki, ale jego uderzenie głową pewnie złapał golkiper „Pasów”. Sytuacje miejscowych? Patrych Zaucha przymierzył w boczną siatkę, a z dystansu huknął Michał Stachera. Problem w tym, że trafił w… kolegę z zespołu. W efekcie, do przerwy było 0:0.
Drugą połowę lepiej zaczęli podopieczni trenera Renkowskiego. W 53 minucie Filip Arak z kilku metrów główkował w poprzeczkę, a kilkadziesiąt sekund później bramkarz ekipy z Krakowa zatrzymał szarżującego Niewiarowskiego. Później swoje szanse mieli też gospodarze. Najpierw po ładnej akcji świetną okazję zmarnował Jakub Gut, a później spudłował Marcin Budziński.
Sporo działo się też w końcówce. Najpierw Arkadiusz Kot wybił piłkę sprzed linii bramkowej na rzut rożny. Po chwili drugie „żółtko” obejrzał Mateusz Pieńczak i ostatnie minuty Podlasie grało w liczebnej przewadze. I bialczanie zdążyli to wykorzystać. Niewiarowski bardzo dobrze przyjął długie podanie, wpadł w pole karne, ale po rykoszecie trafił w boczną siatkę.
Miał jednak okazję na centrę z rzutu rożnego i posłał bardzo dobrą piłkę w szesnastkę, gdzie Arak tym razem głową skierował futbolówkę do siatki i zapewnił przyjezdnym trzy punkty.
Cracovia II – Podlasie Biała Podlaska 0:1 (0:0)
Bramka: Arak (90+1).
Cracovia II: Hamulewicz – Stachera, Bociek, Bracik, Pieńczak, Zaucha, Kapek, Wiśniewski, Ożóg (57 Gut), Wojtyszko (46 Budziński), Strózik.
Podlasie: Misztal – Salak, Kot, Arak, Pigiel, Kozłowski, Podstolak (63 Bahonko), Andrzejuk (80 Kurowski), Kosieradzki, Niewiarowski, Lepiarz.
Żółte kartki: Pieńczak, Wojtyszko, Bociek, Gut (Cracovia II).
Czerwona kartka: Pieńczak (Cracovia II, 87 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Mateusz Mastaj (Dębica).
Komentarze