Czad jest bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku. Według specjalistów głównym źródłem zatruć tlenkiem węgla w mieszkaniach jest niesprawność przewodów kominowych, która wynika m.in. z ich nieszczelności, braku konserwacji czy wad konstrukcyjnych.
- Należy jednak podkreślić, że tlenek węgla jest zagrożeniem całorocznym, co również odzwierciedlają statystki. W miesiącach wakacyjnych mieliśmy nawet po kilkanaście tego typu sytuacji miesięcznie. Dotyczy to zwłaszcza mieszkań, które wyposażone są w piecyki gazowe służące do podgrzewania wody – mówi st. kpt. Andrzej Szacoń, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
O obecności tlenku węgla w powietrzu może świadczyć narastający ból głowy, przyspieszona akcja serca, osłabienie, duszności i senność. Strażacy apelują o ostrożność, którą warto wspomóc czujnikiem czadu. Takie urządzenie zasygnalizuje niebezpieczeństwo na tyle wcześnie, że będziemy mieć wystarczająco dużo czasu na ewakuację swoją i rodziny.
Warto mieć to na uwadze, ponieważ w minionym sezonie grzewczym, tylko na terenie powiatu lubelskiego, mundurowi interweniowali 53 razy. W wyniku zaczadzenia zmarły trzy osoby.












