Biało-Czerwoni już pierwszego dnia imprezy w Paryżu wywalczyli awans do finału. Dzięki temu mieli sporo czasu na przygotowania do decydującej rozgrywki. W środę od początku utrzymywali się w czołówce. Na pierwszym pomiarze czasu zajmowali trzecie miejsce.
Na półmetku rywalizacji Polacy nadal oglądali plecy Holendrów i Włochów. Z kolei na 500 metrów przed metą wydawało się, że możemy nawet powalczyć o srebro, bo nasza czwórka wyprzedziła Italię.
Niestety, rywale lepiej finiszowali. Holandia odskoczyła reszcie stawki i jak na faworyta przystało wygrała ze sporą przewagę, z czasem 5:42.00. Włosi uzyskali rezultat 5:44.40, a Biało-Czerwoni z wynikiem 5:44,59 wywalczyli trzecią lokatę.
Komentarze