Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Czy resort kultury dołoży na remont Oranżerii? Urzędnicy pojechali nawet na Węgry

Będzie kolejna próba pozyskania dofinansowania na remont zabytkowej Oranżerii w Radzyniu Podlaskim. Poprzednia władza w mieście szanse na unijne pieniądze straciła przez Samorządową Kartę Praw Rodzin.
Czy resort kultury dołoży na remont Oranżerii? Urzędnicy pojechali nawet na Węgry
Oranżeria

Autor: UM

Rokokowa perełka architektoniczna znajduje się w sąsiedztwie pałacu Potockich. Mieści się tam Radzyński Ośrodek Kultury. W grudniu ubiegłego roku urzędnicy złożyli wniosek o blisko 7 mln zł dofinansowania do Urzędu Marszałkowskiego na remont m.in. elewacji i dachu. Ale 22 marca marszałek opublikował listę zwycięskich projektów i radzyńskiej oranżerii tam nie było. W uzasadnieniu samorząd województwa wskazał na regulamin, który określa, że na unijne dofinansowanie mogą liczyć projekty „przestrzegające zasad niedyskryminacji”.

I dalej można było przeczytać, że Komisja Europejska uznała przyjętą przez Radzyń Podlaski Samorządową Kartę Praw Rodzin za „przejaw systemowych działań dyskryminacyjnych”. - Projekt uzyskał negatywną ocenę w ramach kryterium merytorycznego, to jest „przestrzeganie zasad niedyskryminacji, w tym zapewnienie dostępności dla osób z niepełnosprawnościami”. Zapisy wynikają z rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej – potwierdził nam wówczas Remigiusz Małecki, rzecznik marszałka.

Już po zmianie władzy w mieście, w maju radni uchylili lansowany przez organizację Ordo Iuris dokument.

A teraz wraca temat remontu zabytku. – Do końca września zamierzamy złożyć wniosek o dotację z programu Feniks Ministerstwa Kultury- zapowiedział na ostatniej sesji burmistrz Jakub Jakubowski. – Chodzi nie tylko o modernizację, ale też o ożywienie oranżerii, przygotowanie nowej oferty kulturalnej. Przez ostatnie tygodnie analizowaliśmy to i pytaliśmy o to różne stowarzyszenia z domu kultury- zadeklarował burmistrz. Miasto szacuje całość na 30 mln zł. – Nawet jeśli się nie uda w ministerstwie, to będziemy szukać innych źródeł- podkreśla Jakubowski.

Aby wniosek do resortu miał większe szanse, urzędnicy wskrzesili nawet partnerstwo z węgierskim miastem Egyek. – Przez ostatnie 10 lat ta współpraca zamarła, a my ją odnawiamy. Ta miejscowość z 5 tys. mieszkańców bardzo się zmieniła, przeżyła duży postęp. Mają tam dom dziennego pobytu dla osób starszych, nowy żłobek - opowiadał na ostatniej sesji burmistrz, który wraz z urzędnikami i radnymi odwiedził niedawno węgierskich przyjaciół. – Podpisaliśmy nowe porozumienie, które dołączymy do wniosku o dofinansowanie oranżerii – zaznacza.

Na tym nie koniec, bo w planach jest też nowa koncepcja ponad 12-hektarowego parku okalającego pałac.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama