Koniec z żetonami

Do końca września aparaty na żetony mają zniknąć z ulic. Równocześnie bezużyteczne staną się żetony. Na wykorzystanie zapasów pozostaje zatem sierpień i wrzesień. - Aparaty kradną żetony i nie oddają kart telefonicznych. O zwrot połkniętej przez aparat karty można się było jeszcze upomnieć, ale żeton przepadał - mówi Zofia Garbolińska, mieszkanka Lublina. Telefony tego typu nie budzą też entuzjazmu w TP SA. - Te aparaty nie zapewniają pełnego zakresu usług dostępnych w naszej sieci - mówi Marianna Paśnik, dyrektor TP PubliTel, która zajmuje się dla TP SA sprawami związanymi z obsługą automatów. - Poza tym kasetki z żetonami stanowią łakomy kąsek dla złodziei. Karty są wygodniejsze w użyciu i cieszą się większym zainteresowaniem klientów. TP PubliTel, inicjator likwidacji aparatów na żetony, przygotowuje się też do wycofania z obiegu kart magnetycznych mających 50 i 100 impulsów. Od 1 października mają pozostać w użyciu jedynie karty starego typu (25 jednostek) oraz dostępne na rynku od 1997 roku tzw. karty chipowe mieszczące 25, 50 i 100 jednostek. Piotr Gawron, rzecznik prasowy TP SA, od nas dowiedział się o przygotowywanych zmianach. Potwierdził zamiar likwidacji aparatów, nie potwierdził jednak wycofania z obiegu kart magnetycznych. Co będzie się działo od października z żetonami? - Decyzji nie ma. Rozpatrywane są dwa warianty, zwrot pieniędzy lub wymiana wycofanej karty na elektroniczną, w terminie do trzech miesięcy - mówi Marek Radłowski, dyrektor do spraw marketingu i sprzedaży z olsztyńskiej centrali TP PubliTel. Ostatnio na rynku zaczynają dominować karty elektroniczne, w których czarny pasek magnetyczny z zakodowanymi informacjami o liczbie impulsów, numerze i serii karty zastępuje mikroprocesor, tzw. chip. - Karta chipowa jest grubsza od magnetycznej i odporniejsza na uszkodzenia - dodaje Marianna Paśnik. - Jest lepiej zabezpieczona przed fałszerstwem. Podczas rozmowy fragment karty przez cały czas jest widoczny dla rozmówcy, co praktycznie wyklucza jej zablokowanie. W każdej chwili można ją wyciągnąć z aparatu. Nawet gwałtowne wyszarpnięcie karty w czasie trwania połączenia nie kończy się utratą impulsów. Izabela Leszczyńska