Kamil Kozioł
Nic więc dziwnego, że rywalizacja stała na bardzo wysokim poziomie od pierwszych minut. Matematyka zaskoczyła przeciwników i już w pierwszej kwarcie prowadziła nawet różnicą 9 pkt. Później jednak już tak dobrze nie było. Po pierwszej kwarcie mistrzowie LNBA prowadzili tylko 16:14.
Patobasket miało pomysł na to spotkanie i od drugiej kwarty konsekwentnie go realizowało. Młodzi koszykarze są niezwykle uzdolnieni rzutowo i trafili aż 11 trójek. Rywale odpowiedzieli tylko 5 takimi rzutami. Nic więc dziwnego, że przewaga Patobasketu zaczęła szybko rosnąć, a w trzeciej kwarcie osiągnęła dwucyfrowe rozmiary.
Jednak początek czwartej kwarty był dla wszystkich sporym zaskoczenie, bo Matematyka zdołała odrobić straty i doprowadzić do remisu. Ta pogoń kosztowała jednak doświadczonych zawodników Matematyki sporo sił, których im zabrakło w końcówce meczu. Nie można tu mówić o nerwach w ostatnich sekundach, bo Patobasket w pełni kontrolował przebieg tego fragmentu spotkania i wygrał 76:68.
Bohaterem zwycięzców był Wojciech Matysek. Ten były gracz Startu zdobył 16 pkt i zebrał aż 18 piłek. Warto pochwalić także Gerarda Nawrockiego. Ten trener grup młodzieżowych Lublinianki oraz triathlonista dołożył 16 pkt. W Matematyce wyróżnił się natomiast Przemysław Kusiak. Ojciec grającej w Polskim Cukrze AZS UMCS Mai Kusiak zdobył tylko 5 pkt, ale miał aż 10 asyst.
Matematyka – Patobasket 68:76 (16:14, 18:27, 15:15, 19:20)
Matematyka: A. Josik 17 (1x3), Mróz 14 (1x3), B. Lembrych 11 (2x3), Klarecki 5, Kusiak 5 oraz Szeleźniak 8, Ćwik 5, Macieszczuk 3 (1x3), D. Josik 0, Skolimowski 0.
Patobasket: Matysek 16 (3x3), Dados 14 (1x3), Wachowicz 8, Grzegorczyk 3, Laskowski 0 oraz Nawrocki 17 (2x3), Szewczyk 13 (4x3), Dolecki 3 (1x3), Mitrut 2, P. Nieradko 0, Szabelski 0.
Komentarze