Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Hejnału na razie nie będzie. Radny proponuje konkurs

Na razie hejnał nie wybrzmi w Białej Podlaskiej. Radny Marek Dzyr (PiS) proponuje, by rozpisać konkurs i spytać o opinie mieszkańców.
Hejnału na razie nie będzie. Radny proponuje konkurs

Autor: pixabay

Utwór był już gotowy. Skomponował go pochodzący z Białej Podlaskiej muzyk Łukasz Juźko. Na ostatniej sesji, radni mieli zająć się zmianą w statucie formalnie wprowadzającą hejnał jako nowy symbol miasta.  „Hejnał odgrywany lub odtwarzany podczas uroczystości z okazji świąt miejskich o charakterze patriotycznym i samorządowym oraz związanych z ważnymi wydarzeniami w życiu miasta i jego mieszkańców, stanie się rozpoznawalnym znakiem dźwiękowym, kojarzonym z naszym miastem” – napisał w uzasadnieniu prezydent Michał Litwiniuk. Do projektu uchwały dołączony był zapis nutowy utworu. Później na stronie internetowej ratusza można też było posłuchać zapisu dźwiękowego.

- Dopiero dzień przed sesją odsłuchałem hejnał i mam wrażenie, że nasze miasto stać na utwór, który naprawdę będzie nawiązywać do naszych korzeni, 500 lat historii. A w tym utworze nie ma odwołania do spuścizny Radziwiłłów, czy do epoki renesansu, ani nawet do wschodniej muzyki Podlasia – zauważył na sesji radny Marek Dzyr (PiS). Jego zdaniem, hejnał, który ma reprezentować miasto, powinien sięgać głębiej. – Można ogłosić konkurs, powołać kapitułę, zapytać mieszkańców o głos – zaproponował Dzyr. Radni poparli jego wniosek o zdjęcie projektu uchwały z porządku obrad.

Również w piątek do urzędu miasta wpłynęła petycja mieszkańca, który sugeruje podobne rozwiązanie. „Hejnał nie powinien być narzucany mieszkańcom przez władze miasta, lecz wybrany w drodze współdecydowania przez członków wspólnoty. Praktyką w polskich miastach jest wybór hejnału w drodze konkursu, zaś ogłoszenia o organizacji konkursu zawierają wymogi stawiane hejnałowi. Konkursy takie zorganizowano m.in. w Zambrowie, Chęcinach, Rumii, Golubiu - Dobrzyniu, Węgorzewie, Pucku, Siemianowicach Śląskich, Ustce”-  wskazuje mieszkaniec.

Muzyk Łukasz Juźko sam zgłosił się do ratusza z gotowym utworem na początku tego roku. - Czułem, że hejnał musi być niebanalny, a jednocześnie czytelny w odbiorze. Chciałem, by wprawiał w dumę, a zarazem mobilizował, niemal „stawiał na baczność”. Melodia miała być malownicza, lecz nieprzesadnie ozdobna. Unikałem skocznego, marszowego czy agresywnego tempa, które często spotyka się w hejnałach. Zależało mi na wzbudzeniu w słuchaczu poczucia majestatu, dumy i godności – opowiada nam kompozytor.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama