Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kontrakty nie dla zarządów

Minister skarbu Jacek Socha oświadczył, że zarządy spółek energetycznych nie są objęte gwarancjami pracy. Odniósł się w ten sposób do medialnych doniesień, jakoby obsadzony przez działaczy SLD zarząd firmy ENERGA w tak zwanej umowie społecznej zagwarantował sobie pracę na 10 lat. Socha wyjaśnił, że podobne umowy dotyczą wyłącznie pracowników, a nie członków zarządu.
Minister dodał, że jeżeli natrafi na umowę obejmującą zarząd, zostanie ona natychmiast anulowana. Minister skarbu Jacek Socha uznał, że zarządy jako strona takich umów, nie mogą dawać gwarancji samym sobie. Premier Marek Belka powiedział, że menedżerowie z sektora energetycznego nie będą zatem mieli zapewnionych posad. Minister Socha przypomniał, że pierwsze umowy społeczne w sektorze elektroenergetycznym pojawiły się już 5 lat temu i pracownicy tej branży byli przyzwyczajeni do gwarancji zatrudnienia. Jego zdaniem, polska transformacja w swej istocie zawierała przywileje dla pracowników firm, które są przekształcane. Rząd chce jednak, aby Komisja Trójstronna dokonała analizy umów społecznych i zastanowiła się nad ich renegocjacją, zwłaszcza w stosunku do osób ostatnio zatrudnionych. Socha dodał, że w sektorze energetycznym zwolnienia mają charakter naturalny, czyli pracownicy odchodzą na emeryturę i zatrudnienie spada. Minister dodał, że z dotychczasowych analiz nie zna przypadków celowego zatrudniania pewnych osób w firmach energetycznych, tak by zostały one objęte gwarancjami pracy. Socha dodał, że wypłacanie wysokich odpraw nie może być, w świetle prawa, uzasadnionym powodem do podwyżki cen prądu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama