Reklama
Okrągła sumka dla dzidziusia
W Chełmie po tysiąc złotych becikowego zgłosiła się już ponad setka rodziców. W gminach o jednorazową pomoc przysługującą po urodzeniu dziecka występują nieliczni. Nie ma w tym nic dziwnego, tłumaczą miejscowi pracownicy pomocy społecznej, bo na wsi z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci. I żadne becikowe tego nie zmieni.
- 02.03.2006 17:58
– Wnioski o przyznanie becikowego dla wszystkich rodziców, bez względu na dochody, przyjmujemy od dziewiątego lutego – mówi Halina Oziemczuk-Kasperek, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Chełmie. – Chętni zgłosili się już pierwszego dnia. Pieniądze odebrały 122 osoby. Kolejnych 18 otrzyma je w najbliższych dniach.
We Włodawie, gdzie w ciągu roku rodzi się średnio 130 dzieci, wnioski o becikowe złożyło na razie 25 osób. – Częściej przychodzą tatusiowie. Pierwszy był już u nas dziewiątego lutego. Zdążył z wnioskiem w ostatniej chwili, bo jego dziecko przyszło na świat w listopadzie. A o becikowe można ubiegać się przez trzy miesiące od urodzenia malucha – mówi Bożena Skulimowska z działu świadczeń rodzinnych włodawskiego MOPS.
W gminie Dubienka z pomocy skorzystała dotychczas tylko jedna rodzina. Na wypłatę czekają trzy kolejne. – Po prostu złożyły wnioski już po 10 lutego – mówi Elżbieta Buszko, pracownik Ośrodka Pomocy Społecznej. – Gdyby zdążyły przed 10, to pieniądze dostałyby w tym samym miesiącu. Wniosków na pewno przybędzie. Jakie dokumenty trzeba złożyć, aby dostać pieniądze pytały już kolejne cztery osoby.
W gminie Stary Brus do tej pory becikowe wypłacono czterem osobom. Anna Pastuszuk, pracownik tego ośrodka twierdzi, że taki jednorazowy zastrzyk na pewno nie będzie miał wpływu na liczbę urodzeń. – Dzieci, owszem, będą przychodziły na świat, ale w rodzinach, które już teraz są naszymi podopiecznymi – mówi. •
Wybierając się do ośrodka pomocy społecznej po becikowe, należy zabrać ze sobą skrócony akt urodzenia dziecka i kserokopię dowodu osobistego. Na miejscu wypełnia się formularz i podpisuje oświadczenie, że o pieniądze rodzice nie ubiegali się w innym ośrodku. W przypadku, gdy jedno z rodziców jest zameldowane na pobyt stały w innej gminie, pomoc społeczna może nie poprzestać na oświadczeniu, ale zażądać zaświadczenia z tej gminy.
Reklama













Komentarze