Trafili w dziesiątkę

W ciągu dwóch dni informacji zasięgnęło już kilkanaście osób. - Wczoraj przed południem były u nas trzy osoby - wylicza Krzysztof Grzesiuk, szef Prokuratury Rejonowej w Chełmie. - A od ubiegłego czwartku udzieliliśmy już ponad 13 porad. Większość z nich dotyczyła konfliktów rodzinnych. Zgłosiła się np. kobieta, która nie może dogadać się z córką i wnukami. Były matki samotnie wychowujące dzieci, których mężowie uchylają się od płacenia alimentów, a także ofiary wypadków drogowych. - Były też skargi na sposób prowadzenia policyjnych postępowań czy niesprawiedliwego - zdaniem interesanta - rozstrzygnięcia sądu - mówi Grzesiuk. - Jedna osoba poskarżyła się na wspólnotę mieszkaniową i sposób prowadzonych przez nią rozliczeń. Prokuratorzy chełmskiego ośrodka zamiejscowego Prokuratury Okręgowej w Lublinie przyjęli tylko jedną osobę. - Chciała się dowiedzieć, jak może się bronić osoba, która spowodowała manko - opowiada Wiesław Tulikowski, zastępca prokuratora okręgowego. - Choć takiej osoby nie można zakwalifikować jako ofiary przestępstwa, jej też udzieliliśmy informacji. Bo prokuratorzy zgodnie przyznają, że po pomoc, nie tylko w czasie trwania Tygodnia Pomocy Ofiarom Przestępstw, zgłaszają się osoby potrzebujące wszelkiego rodzaju porad prawnych. - Nigdy im nie odmawiamy. Każdy może wejść i zapytać - mówią. - I ludzie korzystają z takiej możliwości. To świadczy o wzroście zaufania do nas. Porad udziela również Stowarzyszenie Ośrodek Wspierania Rodziny. Przemysław Kargul, kierownik biura mówi, że codziennie zgłasza się kilka osób. - Większość to ofiary przemocy w rodzinie - mówi. - Mają naprawdę duże problemy. Ot, choćby z uzyskaniem pomocy psychologicznej dla dzieci. Kierownik nie kryje, że niektóre sprawy przerastają ich kompetencje. - Wtedy kierujemy takie osoby do odpowiednich instytucji, albo prawników pracujących w sądzie czy prokuraturze - mówi Kargul.