Została zamknięta na odcinku od skrzyżowania z ulicą Struga do skrzyżowania z ulicą Łyżwiarską. W ostatnią fazę wkroczył bowiem remont prowadzony przez PKP. Jednocześnie są wykonywane roboty przy odnawianiu kładki dla pieszych pomiędzy Okulickiego i okolicami PKP.
PKP odnawia wiadukt kolejowy w Świdniku już od kilku miesięcy. Remont wkroczył w najważniejszą fazę. - Remontujemy go, aby spełniał parametry nośności dla składów towarowych, które pojadą odnowioną linią Lublin-Dorohusk-wyjaśnia Radosław Brzózka, rzecznik prasowy starosty świdnickiego, zarządcy drogi.
Roboty są na tyle poważne,
że starostwo musiało zamknąć drogę. - Po remoncie pojawią się także schody od alei Lotników do wiaduktu, które kolejarzom ułatwią dostęp do torów - dodaje Brzózka.
Starostwo korzystając z tej okazji wzięło się także za remont kładki dla pieszych nad aleją. - Ona już od dawna wymagała gruntownego odświeżenia ze względu na stan techniczny. Dlatego wykorzystaliśmy zamknięcie ulicy na przeprowadzenie gruntownych prac konserwacyjnych - tłumaczy Brzózka. - Dzięki temu okolica znacznie zyska na wyglądzie.
W terminie do 24 października obie inwestycje zostaną oddane do użytku. Ich koszt wyniesie 230 tys. zł.
Objazd wewnątrz miasta prowadzi przez ul. Struga, przejazd kolejowy na wysokości ul. Pułaskiego do ul. Żwirki i Wigury. Jadący od strony Lublina są kierowani przez stosowne oznaczenia na ul. Witosa w Lublinie na Zadębie i stamtąd znaną drogą do Świdnika. Od strony Zamościa objazd przewiduje trasę przez miejscowość Krępiec drogą w kierunku Minkowic i dalej ulicą Krępiecką do Świdnika. Wyznaczono go wg projektu organizacji ruchu zaakceptowanego przez Zarząd Powiatu i powiatowego komendanta policji.
Paweł Puzio
Komentarze