Cmentarz tonie w śmieciach

która spotkaliśmy na cmentarzu przy ul. Lwowskiej. - Ludzie są zmuszeni składować stare znicze czy wiązanki na alejkach, obok grobów. - To skandal. Śmieci składane są gdzie się da, najczęściej na sąsiednich grobach - mówi mężczyzna, który akurat odwiedzał groby swoich bliskich. - Zapytałem kierownika cmentarza, dlaczego nie ma tutaj żadnych kontenerów. Arogancko stwierdził, że nie ma za to kto zapłacić. Stwierdził, żebym nie zawracał mu głowy takimi głupstwami, bo przecież śmieci są regularnie wywożone. - Jeśli są sprzątane co jakiś czas, to jaki problem byłoby ustawić kilka małych kontenerów - mówi Stefan Markowski. - Pojemnik nie zajmuje dużo miejsca, a wygląda o niebo lepiej od sterty śmieci, którą dodatkowo rozdmuchuje po okolicy wiatr. Ruch na cmentarzu, im bliżej święta zmarłych, jest większy. Ludzie przychodzą sprzątać groby bliskich. Powiększają się też sterty śmieci. - Bardzo szpeci to wygląd cmentarza - mówi Stec. - Ale nie ma co się dziwić, bo niby co mamy zrobić z tym, co z grobów sprzątniemy. Przecież nie zabiorę tego do domu.. Proboszcz parafii Rzymsko-Katolickiej pw. Rozesłania Świętych Apostołów, która administruje cmentarzem nie chciał z nami rozmawiać. - W sprawie cmentarza nie zamierzam się wypowiadać - powiedział ks. Józef Piłat i odłożył słuchawkę. - Miasto nie ma wpływu na zarządzanie tym cmentarzem. Pod naszym nadzorem jest tylko cmentarz komunalny przy ul. Mościckiego - tłumaczy Teresa Wolik-Dubaj, rzecznik prezydenta miasta Chełm. - Zarządza nim jedynie proboszcz Józef Piłat. Parafia zadbała o nowe chodniki. W ubiegłym roku na kilku alejkach ułożono kostkę. Kolejne są budowane. Robotnicy mają zamiar uwinąć się z pracą jeszcze przed listopadowym świętem. Cmentarz przy ul. Lwowskiej (rzymskokatolicki i prawosławny) został założony w 1790 roku. Na jego terenie stoją dwie zabytkowe kaplice. „Biała” – rodziny Bielskich z końca XVIII w. i „Czerwona” – rodziny Zajdlerów z 1908 roku.. Na cmentarzu znajdują się mogiły żołnierzy poległych w walkach 1919-1920 oraz wielu zasłużonych dla Chełma kapłanów, nauczycieli, dwukrotnego Prezydenta Miasta Chełma Stanisława Gutta i in. W 1973r. cmentarz został zamknięty, do dziś jednak trwają tzw. dochówki.