Grzegorz Balicki - sportowiec

x Oczywiście, że popieram ideę przeszczepów. Jeżeli decyzja dawcy ma uratować lub przedłużyć czyjeś życie, warto to robić. Tematyka oddawania organów do przeszczepów nie je mi tak zupełnie obca. Moja żona Marta pracuje na oddziale nefrologii w krakowskim szpitalu. Codziennie dializuje kilkudziesięciu chorych. Z tego, co wiem, oddać organ do przeszczepu nie jest wcale sprawą łatwą. Trzeba wypełnić specjalną deklarację i - co najważniejsze - być człowiekiem zdrowym. Sportowcy, z reguły są ludźmi zdrowymi, znane są jednak publicznie przypadki nagłych zgonów ludzi zawodowo uprawiających wyczynowo różne dyscypliny sportu. •