Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Zniszczona budka z kebabem odjechała. Właścicielka chce stanąć na nogi

We wrześniu na skutek wypadku drogowego bus staranował budkę z kebabem w Łomazach. Właścicielki punktu nie ukrywają, że znalazły się teraz w trudnej sytuacji finansowej. Uruchomiły zbiórkę.
Zniszczona budka z kebabem odjechała. Właścicielka chce stanąć na nogi

Autor: Am Am Kebab

Am Am Kebab w Łomazach w powiecie bialskim działał od października 2024 roku. Klientom posmakowało, bo wystawili mobilnemu lokalowi dobre opinie w Google. Ale dobra passa trwała do 15 września.

Na placu Jagiellońskim doszło do zderzenia osobówki z busem. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierująca oplem kobieta źle się poczuła i zasłabła. A auto wjechało w busa, który próbując uniknąć kraksy, staranował przyczepę z kebabem. 46-latka, która kierowała oplem została ukarana mandatem. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Ale budka została zniszczona. „Z przykrością informujemy, że z powodu wypadku komunikacyjnego Am Am pozostaje zamknięty do odwołania” - napisały zaraz po wypadku właścicielki.

Okazuje się, że póki co kebaba nie będzie w Łomazach. „Dziękujemy wszystkim osobom życzliwym, które przez ten rok trwały przy nas i wspierały nas dobrym słowem i miłym gestem. Niestety pożegnałyśmy się z naszą budką, która ucierpiała w wypadku komunikacyjnym. Bardzo chcemy jak najszybciej kontynuować naszą działalność, jednak znacznie ograniczają nas finanse” - przyznaje pani Natalia, jedna z właścicielek. Jednak za namową wiernych klientów uruchomiła internetową zbiórkę. „Jeżeli znajdą się dobre dusze, stęsknione za kebabem, podrzucamy link do zbiórki, która pomoże nam szybciej stanąć na nogi”- napisała w mediach społecznościowych.  Niestety, ale pani Natalia została bez pracy, lokalu i jak dodaje z długami.

„Każda wpłacona złotówka przybliży nas do rozpoczęcia wszystkiego od nowa” - dodają na koniec. Tutaj można coś dorzucić do zbiórki. 

 


Podziel się
Oceń