Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

UMCS zwolnił dyscyplinarnie kwestora

Utworzony przez lechu, 7 stycznia 2010 r. o 17:38 Powrót do artykułu
A mnie interesuje jaki był PRAWDZIWY powód zwolnienia kwestora - nie bądźmy śmieszni, dyscyplinarka za zły tytuł zaksięgowanych pieniędzy wydanych na remonty (a nie np. wyprowadzonych na lewo?)...?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Nie wiadomo na razie, czy źle fakturowane pieniądze ...." Od kiedy to szanowny Autorze fakturowane są PIENIĄDZE ??? Chodzi o księgowanie pieniędzy i ksiegowanie faktur za towary i usługi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
absolwent umcs napisał:
Cała sytuacja szkodzi tylko wizerunkowi uczelni, a szkoda bo ktoś tu nie przewidział i nie przemyślał skutków podania mediom informacji nt. zwolnienia Kwestora. Pani Rzecznik poszła po bandzie, może wystarczyłoby krótkie info (bez szczegółów). Po pierwsze upublicznianie takich faktów uderzyło personalnie w Kwestora (bądzmy ludżmi), po drugie zaszkodziło UMCS. Gratuluję kiepskiego pomysłu...Po raz kolejny UMCS strzelił sobie samobója.
Zgaqdzam się w całości. Pierwszy kwestor, który wiedział coś o finansach i próbował to ogarnąć. Zresztą, tak jak napisali w artykule nieprawidłowości dotyczły okresu poprzedniego jak i obecnego. Mogę założyć, że ktoś mógłby równie dobrze księgować to specjalnie. Szkoda, ale cóż niech żyje KUL i Uniwerytet Przyrodniczy, one niedługo będą wiodącymi Uczelniami w Lublinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~gość~ napisał:
Zgaqdzam się w całości. Pierwszy kwestor, który wiedział coś o finansach i próbował to ogarnąć. Zresztą, tak jak napisali w artykule nieprawidłowości dotyczły okresu poprzedniego jak i obecnego. Mogę założyć, że ktoś mógłby równie dobrze księgować to specjalnie. Szkoda, ale cóż niech żyje KUL i Uniwerytet Przyrodniczy, one niedługo będą wiodącymi Uczelniami w Lublinie.
wiedział co ? chyba tyle ile widział na swoim rachunku bankowym...., bo na czym polega księgowość i jaka jest odpowiedzialność głównego księgowego chyba nie....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taki kutafon jak dąbrowski nie ma pojęcia o rządzeniu. Zwalnia porządnych ludzi (G. M.) a zostawia takich palantów jak sołowiej. Wstyd PANIE REKTORZE. P. S. nazwiska SPECJALNIE pisane z małej litery
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
G.M. porządny człowiek ? dodaj do tego przymiotniki: kulturalny i fachowy - to śmiech nie pozwoli mi zasnąć co do S. sie nie wypowiadam - nie znam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obecny rektor oprócz wad, ma też przekonanie, że pracownicy UMCS muszą zrozumieć, że mają tam PRACOWAĆ, a nie tylko siedzieć chociaż to uczelnia budżetowa. Co spotyka się z "niezrozumieniem" wielu. [przeciez to nie firma prywatna].
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wer napisał:
Obecny rektor oprócz wad, ma też przekonanie, że pracownicy UMCS muszą zrozumieć, że mają tam PRACOWAĆ, a nie tylko siedzieć chociaż to uczelnia budżetowa. Co spotyka się z "niezrozumieniem" wielu. [przeciez to nie firma prywatna].
właśnieee... ktoś dotknął w końcu sedna sprawy... przez lata ludzie w tej firmie się "nauczyli", że nie jest firmą, że praca nie jest pracą i nikt za nic nie odpowiada... kiedyś się to musiało skończyć... i chyba w końcu się skończyło (mam nadzieję), a po 20 latach od zmiany systemu gospodarczego i na uczelni socjalizm się skończy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zamknąć bankruta. Lżej dla budżetu państwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zajęcia z informatyki - cytaty: DR - "jak znaleźć w internecie informacje o Bożym Narodzeniu? Wpisujemy w przeglądarkę google "Merry Christmas" i juz wyświetli się nam dużo stron o bożym narodzeniu". DR - "co za chłąm mają na tej uczelni - nawet monitor nie pracuje", po chwili jeden ze studentów podchodzi, poprawia przewód zasilający z tyłu monitora i monitor działa. DR - "Pan to sie zna".. DR - "o czy to dziś będziemy mówić?? Porozmawiajmy o przeglądrkach" Po czymotwiera dokument Worda i pisze: "Przeglądarki: - Internet Eksplorator - Modzilla - Google - Chrom" No jakie jeszcze znacie Państwo przeglądarki internetowe??" Tak wyglądały zajęcia prowadzone przez około 45 godzin. Po prostu żenada. Z racji tego, ze jestem jeszcze studentem tej nieszczęsnej uczelni, nie napiszę o kogo chodziło... No i oczywiście to wysokie mniemanie o sobie: "Ja wykładowca jestem z LUBLYNA a wy jesteście ze wsiów... na Ukrainie"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to ja jeszcze się dołożę: przetarg na punkt xsero w budynku Wydziału Biologii zakończył się tym, że kobiecie która miała xsero i płaciła czynsz - zdaniem Władz zbyt niski - podziękowali. I słusznie, bo znalazł się oferent który w przetargu dał więcej. Problem polega na tym, że jest już 8 stycznia, a na wydziale nie ma punktu xsero. I mam tylko nadzieję, że osoba która wygrała przetarg tak dobrze prosperuje że będzie płacić za wynajętą powierzchnię nie prowadząc tam interesu. Bo studenci i pracownicy zapitalać muszą do xsero na Uniw. Przyr. albo do fabryki kopii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Patrzę z zewnątrz i widzę jakieś histeryczne działania. Co jakiś czas taki sam schemat- nadmuchanie afery i rzucanie oskarżeń przed mediami, później spuszczanie z tonu (czytaj: weryfikowanie tego, co się chlapnęło mediom) i finał inny niż początek. Tak pamiętam sprawę masztu, który nie należał do UMCS, ale Rektor chciał za niego niemal palić na stosie, zwolnienia dyrektorów, którym później sąd przyznawał rację, sprawę Szefa Wydawnictwa UMCS, Pana Peciaka, itd. To żenujące, że po raz kolejny Rektor funduje medialny spektakl a'la Ziobro i rzuca oskarżeniami, które zapewne niedługo zacznie sprawdzać... A Pani rzecznik jest na tyle nieudolna, że nie potrafi zapobiec takim sytuacjom i powstrzymać samobójcze ataki.... trochę nie na tym polega ta praca...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
zajęcia z informatyki - cytaty: DR - "jak znaleźć w internecie informacje o Bożym Narodzeniu? Wpisujemy w przeglądarkę google "Merry Christmas" i juz wyświetli się nam dużo stron o bożym narodzeniu". DR - "co za chłąm mają na tej uczelni - nawet monitor nie pracuje", po chwili jeden ze studentów podchodzi, poprawia przewód zasilający z tyłu monitora i monitor działa. DR - "Pan to sie zna".. DR - "o czy to dziś będziemy mówić?? Porozmawiajmy o przeglądrkach" Po czymotwiera dokument Worda i pisze: "Przeglądarki: - Internet Eksplorator - Modzilla - Google - Chrom" No jakie jeszcze znacie Państwo przeglądarki internetowe??" Tak wyglądały zajęcia prowadzone przez około 45 godzin. Po prostu żenada. Z racji tego, ze jestem jeszcze studentem tej nieszczęsnej uczelni, nie napiszę o kogo chodziło... No i oczywiście to wysokie mniemanie o sobie: "Ja wykładowca jestem z LUBLYNA a wy jesteście ze wsiów... na Ukrainie"
Myslisz ze to tylko na umcs-ie tak jest?Zapraszam na KUL, gdzie wykladowczyni za glupi blad wyzywa od idiotow i nieukow a sama zwracajac sie do nas mowi: "WY POLAKI"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pol napisał:
Patrzę z zewnątrz i widzę jakieś histeryczne działania. Co jakiś czas taki sam schemat- nadmuchanie afery i rzucanie oskarżeń przed mediami, później spuszczanie z tonu (czytaj: weryfikowanie tego, co się chlapnęło mediom) i finał inny niż początek. Tak pamiętam sprawę masztu, który nie należał do UMCS, ale Rektor chciał za niego niemal palić na stosie, zwolnienia dyrektorów, którym później sąd przyznawał rację, sprawę Szefa Wydawnictwa UMCS, Pana Peciaka, itd. To żenujące, że po raz kolejny Rektor funduje medialny spektakl a'la Ziobro i rzuca oskarżeniami, które zapewne niedługo zacznie sprawdzać... A Pani rzecznik jest na tyle nieudolna, że nie potrafi zapobiec takim sytuacjom i powstrzymać samobójcze ataki.... trochę nie na tym polega ta praca...
zapewne szanowny "pol" już nie doczytał później w gazetach, że obydwoje byli dyrektorzy sprawy w sądach przegrali - jedno z nich w I a drugie w II instancji i sprawa finalnie zakończyła się wygraną uniwersytetu.... no cóż... niektórzy czytają i rozpowszechniają informacje wybiórczo, żeby móc się do kogoś przywalić, tylko dlatego, że coś zmienia w utrwalanym przez 20 lat systemie co do byłego kanclerza, to "pol" tez nie raczył wspomnieć o tym, że kontrakt przewidujący odszkodowanie podpisał z nim niejaki Harasimiuk a nie Dąbrowski, czasem lepiej wypłacić komuś odszkodowanie i mieć i jego i jego kombinatorstwo z głowy i nie odpowiadać za to co wyrabia....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znam Grudzińskiego, bardzo porządny człowiek. Ale wiele takich porządnych, wartościowych ludzi musi odejść z UMCS.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~ktos~ napisał:
e kontrakt przewidujący odszkodowanie podpisał z nim niejaki Harasimiuk a nie Dąbrowski, czasem lepiej wypłacić komuś odszkodowanie i mieć i jego i jego kombinatorstwo z głowy i nie odpowiadać za to co wyrabia....
Bzdura. Odszkodowanie było zasądzone za bezprawne zwolnienie i nie wynikało z kontraktu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Bzdura. Odszkodowanie było zasądzone za bezprawne zwolnienie i nie wynikało z kontraktu.
człowieku, jak mogło być zasądzone skoro nie było żadnej sprawy w sądzie dotyczacej byłego kanclerza ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A tutaj pani Kasia - nowa rzeczniczka ukryła się pod nickiem "ktoś". Tylko ona na polecenie rektora jes w stanie wypisywać takie kłamstwa. No chyba, że robi to sam kanclerz, który chroniąc swój tyłek wystawił kwestora. Gratulacje. Życzę dalszych sukcesów w służeniu rektorowi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~ktos~ napisał:
człowieku, jak mogło być zasądzone skoro nie było żadnej sprawy w sądzie dotyczacej byłego kanclerza ???
Na podstawie ugody zawartej przez pełnomocników (prawników) stron.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
absolwent umcs napisał:
Cała sytuacja szkodzi tylko wizerunkowi uczelni (...). Po raz kolejny UMCS strzelił sobie samobója.
Niestety, po raz kolejny w wyniku fatalnej polityki kadrowej. W tym przypadku, zapominając o ewangelicznej zasadzie (Św. Mateusz) - "margeritas ante porcos", rzucił rektor perły przed wieprze zawierzając bezgranicznie człowiekowi bez zadnego dorobku zawodowego, a nawet z wyraźnymi porażkami w tym zakresie. Wprawdzie to ekipa rektora Kamińskiego wybrała tego geniusza finansów - jak piszą forumowicze w postach 9, 11,16 - bo umiał się sprzedać w czasie konkursu, spychając na dalszy plan prawdziwych fachowców. Trudno się dziwić, wszak jest z wykształcenia specjalistą od marketingu, a dokładnie radiowo-telewiyjnego (temat pracy mgr). Rektor Dąbrowski, wyposażając kwestora w niespotykany gdzie indziej zakres kompetencji, uczynił go właściwie drugą osobą w uniwersytecie. Ten szybko obrósł w piórka i wydawało mu się, że wszystko mu ujdzie na sucho. Zamiast usiąść na ... krześle i wziąć się za robotę, zaczął budować mit własnej osoby, a stosy dokumentów akceptował bez ich czytania, czyli kontroli. Jeśli teraz uczelnia nie zwróci zakwestionowanych kwot, to rektora czeka dyscyplinarka. Czy wobec tego rektor miał inne wyjście? Oczywiście, że kwestor zawiódł w tej sprawie zaufanie rektora. I nie tylko w tej, bo do rektora od pewnego czasu coraz częściej wpływały skargi na zachowanie kwestora, głównie ze względu na bezwład decyzyjny i wypowiedzi typu "prorektor X nie ma tu nic do powiedzenia", choć w tym przypadku sprawa dotyczyła kompetencji prorektora X. Ba, wstrzymywana nawet była przez kwestora realizacja szregu decyzji samego rektora Dąbrowskiego. A ile osób odeszło z pracy lub utraciło stanowiska w uniwersytecie przez mącenie kwestora? Sytuacja stawała się więc coraz bardziej niezręczna, więc rektor właściwie nie miał już wyjścia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...