Tak się kończy ogławianie koron. Drzewa wyłamały się i uszkodziły zabytkowe ogrodzenie kościoła

Dodam jeszcze, że szkoda to tylko drzew. Nic więcej.

 Niektórym nie tylko brakuje jakiegokolwiek taktu ale i ogłady  ,wydaje im się, że są najmądrzejsi a tymczsem słoma im wyłazi z butów. Cham zawsze będzie chamem chociażby starał się jak najbardziej pokazać, że nim nie jest.

"Zabytkowa świątynia jest otoczona murem przy którym lipy rosły od lat. Niestety: rosły do momentu gdy ktoś uznał, że likwidacja ich koron wyjdzie okazałym drzewom na zdrowie". Kim był ten "ktoś"? Jakoś trudno mi uwierzyć, że zrobiły to krasnoludki. Na taką "ktosiową" bezkarność w Polsce może liczyć tylko jedna grupa zawodowa...

Parafianie wzięli na siebie koszty? Po ogłoszeniu obowiązkowej dobrowolnej zbiórki? Dlaczego sutannowi ze swoich uzbjeranych worków nie płacą? A jak by tak komornik wszedł na majątki pokupione na ,,przyjaciółki" zamiast dofinansowania z ochrony środowiska? Ten urząd nie ma innych wydatków tylko czyjeś dewastacje usuwać. Ciekawe jak by zwykły człek stworzony przez Pana B.. tak pouszkadzał drzewa i zabytek chroniony ustawowo, jakie nagrody od Tych przy korycie i prokuratury by dostał? W tym kraju nie ma prawa, normalnego państwa od 1939 r. bo rządzi prywatne korpo z Wall Stret wspierane przez inne korpo.