Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Wybory już za rok. Wkrótce się przekonamy jakich to światłych geniuszy wybierzecie w miejsce PiS. Bardzo jestem tego ciekaw. Jak również tego co takiego fajnego zaproponuje ewentualny następca PiS. Będzie wesoło. Już za rok.
Weź pod uwagę, że najpierw trzeba będzie posprzątać po ośmiu latach nieudacznych rządów PiSu. To raz. Dwa - trzeba się będzie szarpać z PiSowskim lokatorem Pałacu Prezydenckiego, który na pewno będzie wiele inicjatyw blokował. Trzy - będzie trzeba zdławić ogromną inflację, a to będzie wymagało cięć w sektorze publicznym i społecznym, co nigdy nie jest popularne społecznie, więc będziecie darli japy w niebogłosy, jacy to następcy są źli. Dlatego zastanawiam się, czy nie zagłosować - po raz pierwszy w życiu - na PiS, żeby się sam udałwił tą żabą, którą nam hoduje, a wtedy może nawet do najbardziej zatwardziałych łbów dotrze informacja, że nie da się rządzić w tak debilny sposób, jak robi to Kaczor ze soimi przydupasami, i nie ponosić za to konsekwencji. I dopiero wtedy będzie wesoło, jak niemal cały PiSowski elektorat zmieni zdanie i nie tylko będzie głosował na kogoś innego, ale będzie zaprzeczał, że kiedykolwiek głosował na PiS. Tak, jak kiedyś było z PZPR-em.
Mówiąc w dużym skrócie, tobie marzy się coś podobnego do działań Leszka Balcerowicza. O nie, na to ja się nie piszę. O wiele bardziej przemawia do mnie, żeby to sam PiS zaczął stopniowo kasować niektóre przywileje. Od dawna mówię, że już sam program 500 plus mogliby przynajmniej zamienić na wypłatę w bonach. Nie popieram ostrego liberalizmu, bardziej hołduję rozwiązaniom proponowanym kiedyś przez Leopolda Caro.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wybory już za rok. Wkrótce się przekonamy jakich to światłych geniuszy wybierzecie w miejsce PiS. Bardzo jestem tego ciekaw. Jak również tego co takiego fajnego zaproponuje ewentualny następca PiS. Będzie wesoło. Już za rok.
Weź pod uwagę, że najpierw trzeba będzie posprzątać po ośmiu latach nieudacznych rządów PiSu. To raz. Dwa - trzeba się będzie szarpać z PiSowskim lokatorem Pałacu Prezydenckiego, który na pewno będzie wiele inicjatyw blokował. Trzy - będzie trzeba zdławić ogromną inflację, a to będzie wymagało cięć w sektorze publicznym i społecznym, co nigdy nie jest popularne społecznie, więc będziecie darli japy w niebogłosy, jacy to następcy są źli. Dlatego zastanawiam się, czy nie zagłosować - po raz pierwszy w życiu - na PiS, żeby się sam udałwił tą żabą, którą nam hoduje, a wtedy może nawet do najbardziej zatwardziałych łbów dotrze informacja, że nie da się rządzić w tak debilny sposób, jak robi to Kaczor ze soimi przydupasami, i nie ponosić za to konsekwencji. I dopiero wtedy będzie wesoło, jak niemal cały PiSowski elektorat zmieni zdanie i nie tylko będzie głosował na kogoś innego, ale będzie zaprzeczał, że kiedykolwiek głosował na PiS. Tak, jak kiedyś było z PZPR-em.
Mówiąc w dużym skrócie, tobie marzy się coś podobnego do działań Leszka Balcerowicza. O nie, na to ja się nie piszę. O wiele bardziej przemawia do mnie, żeby to sam PiS zaczął stopniowo kasować niektóre przywileje. Od dawna mówię, że już sam program 500 plus mogliby przynajmniej zamienić na wypłatę w bonach. Nie popieram ostrego liberalizmu, bardziej hołduję rozwiązaniom proponowanym kiedyś przez Leopolda Caro.
Mylisz się - dlaeki jestem od wspierania terapii szokowych. Dlatego piszę, że sprzątanie będzie trwać długo i dlatego wcześniej pisałem, że rok rządów (o któtym ty wspominałeś), to stanowczo za mało, żeby cokolwiek osiągnąć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie po to 7 lat temu głosowałem na PiS żeby teraz się od nich odwracać. Nie oczekiwałem że wszystko zrobią super i niczego nie spieprzą. Tak się nie da. Polityka to sztuka możliwego, jak mawiał Bismarck. Przez pewien czas przyglądałem się trochę Konfederacji ale pewne ich wybryki i flirt z antyszczepionkowcami skutecznie mnie zniechęciły. To nie jest towarzystwo dla mnie.
Czyżbyś nie był przeciwko szczepionkom? Wyrazy szacunku w takim razie!
I to ja mam słabą pamięć? Kiedyś zabierałem głos w temacie szczepień i antyszczepionkowców. To że jestem pisowcem nie znaczy że zaraz antyszczepionkowcem. Zresztą wojskowa przeszłość wyklucza się z antyszczepionkowymi poglądami. Tego nie da się pogodzić.
Wybacz, ale nawet nie próbuję zapamiętywać, kto ma jakie poglądy w każdej z dziedzin, jakie poruszane są na forum. Niemniej jednak miło, że dostrzegasz osiągnięcia nauki - po PiSowskiej stronie nie jest to częsta cecha :-) Tym bardziej należy to pochwalić.
Podczas mojej służby wojskowej z racji wykonywanych zadań byłem szczepiony na choroby o których większość Polaków nawet nie słyszała. Liznąłem też trochę wiedzy medycznej. Stąd też nie obawiałem się szczepionek na covid. Ale rozumiem że wielu ludzi w Polsce nie ma moich doświadczeń więc i dlatego odsetek zaszczepionych jest jaki jest.
Obowiązkiem "moralnym" jest i było wobec bardzo zaraźliwej i dla wielu (śmiertelnie) groźnej choroby, by nie ułatwiać jej przenoszenia na innych. Jeśli ktoś nie zna się na lecznictwie chorób zakaźnych, zwłaszcza wirusowych (a już szczególnie - koronawirusowych) to niech uwzględnia to, że ogromna większość (niemal bez wyjątku) badaczy tych chorób zaleca dopuszczone na Zachodzie szczepionki. Własna niewiedza nie powinna być wynoszona ponad naukową wiedzę badaczy. Tymczasem różni pracownicy KUL na wysokich stanowiskach nauczycielskich zaczęli zajmować stanowisko przeciwne. Pojawiało się zdanie, że nie wiemy o dalszych skutkach szczepionki dla naszego zdrowia. Jakby nasze obawy o być może zaszkodzenie sobie w przyszłości mogły być stawiane na tym samym poziomie, co przebadana zgodnie z ogólnymi zaleceniami szczepionka (która bardzo rzadko może zaszkodzić). Własną osobę i osobistą niewiedzę co do własnego zdrowia w przyszłości stawiało się ponad oczywiste zagrożenie dla wielu ludzi wokół i ponad oceny szczepionki ze strony wielkiej ilości znawców. KUL nisko upadł moralnie pozwalając na wystąpienia (nawet "zorganizowane") w tym duchu, choć może zyskał zwolenników u ciemnej części ludu.
Teraz to już pozamiatane, popij wodą. Pandemia zmierza ku końcowi. Kto miał się zaszczepić to już to zrobił, a kto nie, tego żadna siła już nie przekona. Historia oceni i rozliczy.
 To było "ku pamięci". Chodziło głównie o to, jak niejasne obawy, że "szczepionka może mi zaszkodzi (w przyszłości)" brały górę nad względami na innych ludzi (może bardziej wrażliwymi na chorobę) i ocenami badaczy. Jednak zupełnie pewnym wygaszenia zarazy nie można być. Chiny dalej zmagają się z chorobą. Nie wiadomo, jakie jeszcze "mutacje" się pojawią. Ale bądźmy dobrej myśli )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie po to 7 lat temu głosowałem na PiS żeby teraz się od nich odwracać. Nie oczekiwałem że wszystko zrobią super i niczego nie spieprzą. Tak się nie da. Polityka to sztuka możliwego, jak mawiał Bismarck. Przez pewien czas przyglądałem się trochę Konfederacji ale pewne ich wybryki i flirt z antyszczepionkowcami skutecznie mnie zniechęciły. To nie jest towarzystwo dla mnie.
Czyżbyś nie był przeciwko szczepionkom? Wyrazy szacunku w takim razie!
I to ja mam słabą pamięć? Kiedyś zabierałem głos w temacie szczepień i antyszczepionkowców. To że jestem pisowcem nie znaczy że zaraz antyszczepionkowcem. Zresztą wojskowa przeszłość wyklucza się z antyszczepionkowymi poglądami. Tego nie da się pogodzić.
Wybacz, ale nawet nie próbuję zapamiętywać, kto ma jakie poglądy w każdej z dziedzin, jakie poruszane są na forum. Niemniej jednak miło, że dostrzegasz osiągnięcia nauki - po PiSowskiej stronie nie jest to częsta cecha :-) Tym bardziej należy to pochwalić.
Podczas mojej służby wojskowej z racji wykonywanych zadań byłem szczepiony na choroby o których większość Polaków nawet nie słyszała. Liznąłem też trochę wiedzy medycznej. Stąd też nie obawiałem się szczepionek na covid. Ale rozumiem że wielu ludzi w Polsce nie ma moich doświadczeń więc i dlatego odsetek zaszczepionych jest jaki jest.
Obowiązkiem "moralnym" jest i było wobec bardzo zaraźliwej i dla wielu (śmiertelnie) groźnej choroby, by nie ułatwiać jej przenoszenia na innych. Jeśli ktoś nie zna się na lecznictwie chorób zakaźnych, zwłaszcza wirusowych (a już szczególnie - koronawirusowych) to niech uwzględnia to, że ogromna większość (niemal bez wyjątku) badaczy tych chorób zaleca dopuszczone na Zachodzie szczepionki. Własna niewiedza nie powinna być wynoszona ponad naukową wiedzę badaczy. Tymczasem różni pracownicy KUL na wysokich stanowiskach nauczycielskich zaczęli zajmować stanowisko przeciwne. Pojawiało się zdanie, że nie wiemy o dalszych skutkach szczepionki dla naszego zdrowia. Jakby nasze obawy o być może zaszkodzenie sobie w przyszłości mogły być stawiane na tym samym poziomie, co przebadana zgodnie z ogólnymi zaleceniami szczepionka (która bardzo rzadko może zaszkodzić). Własną osobę i osobistą niewiedzę co do własnego zdrowia w przyszłości stawiało się ponad oczywiste zagrożenie dla wielu ludzi wokół i ponad oceny szczepionki ze strony wielkiej ilości znawców. KUL nisko upadł moralnie pozwalając na wystąpienia (nawet "zorganizowane") w tym duchu, choć może zyskał zwolenników u ciemnej części ludu.
Teraz to już pozamiatane, popij wodą. Pandemia zmierza ku końcowi. Kto miał się zaszczepić to już to zrobił, a kto nie, tego żadna siła już nie przekona. Historia oceni i rozliczy.
To było "ku pamięci". Chodziło głównie o to, jak niejasne obawy, że "szczepionka może mi zaszkodzi (w przyszłości)" brały górę nad względami na innych ludzi (może bardziej wrażliwymi na chorobę) i ocenami badaczy. Jednak zupełnie pewnym wygaszenia zarazy nie można być. Chiny dalej zmagają się z chorobą. Nie wiadomo, jakie jeszcze "mutacje" się pojawią. Ale bądźmy dobrej myśli )
Mogę mówić tylko za siebie. Ja takich obaw nie miałem, ale ja jestem wyjątkiem z uwagi na doświadczenia z medycyną wojskową. Nie twierdzę też że pandemia wygasła całkowicie, napisałem tylko że zmierza ku końcowi. Przynajmniej wiele na to wskazuje. Choć tu mogę się już mylić. Chiny są gęsto zaludnione i tam raczej szybko się to nie skończy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie po to 7 lat temu głosowałem na PiS żeby teraz się od nich odwracać. Nie oczekiwałem że wszystko zrobią super i niczego nie spieprzą. Tak się nie da. Polityka to sztuka możliwego, jak mawiał Bismarck. Przez pewien czas przyglądałem się trochę Konfederacji ale pewne ich wybryki i flirt z antyszczepionkowcami skutecznie mnie zniechęciły. To nie jest towarzystwo dla mnie.
Czyżbyś nie był przeciwko szczepionkom? Wyrazy szacunku w takim razie!
I to ja mam słabą pamięć? Kiedyś zabierałem głos w temacie szczepień i antyszczepionkowców. To że jestem pisowcem nie znaczy że zaraz antyszczepionkowcem. Zresztą wojskowa przeszłość wyklucza się z antyszczepionkowymi poglądami. Tego nie da się pogodzić.
Wybacz, ale nawet nie próbuję zapamiętywać, kto ma jakie poglądy w każdej z dziedzin, jakie poruszane są na forum. Niemniej jednak miło, że dostrzegasz osiągnięcia nauki - po PiSowskiej stronie nie jest to częsta cecha :-) Tym bardziej należy to pochwalić.
 Jeszcze nie tak dawno czytałem że jestem prymitywem. I jeszcze parę innych kwiatków. Widzę że mi notowania podskoczyły.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie po to 7 lat temu głosowałem na PiS żeby teraz się od nich odwracać. Nie oczekiwałem że wszystko zrobią super i niczego nie spieprzą. Tak się nie da. Polityka to sztuka możliwego, jak mawiał Bismarck. Przez pewien czas przyglądałem się trochę Konfederacji ale pewne ich wybryki i flirt z antyszczepionkowcami skutecznie mnie zniechęciły. To nie jest towarzystwo dla mnie.
Czyżbyś nie był przeciwko szczepionkom? Wyrazy szacunku w takim razie!
I to ja mam słabą pamięć? Kiedyś zabierałem głos w temacie szczepień i antyszczepionkowców. To że jestem pisowcem nie znaczy że zaraz antyszczepionkowcem. Zresztą wojskowa przeszłość wyklucza się z antyszczepionkowymi poglądami. Tego nie da się pogodzić.
Wybacz, ale nawet nie próbuję zapamiętywać, kto ma jakie poglądy w każdej z dziedzin, jakie poruszane są na forum. Niemniej jednak miło, że dostrzegasz osiągnięcia nauki - po PiSowskiej stronie nie jest to częsta cecha :-) Tym bardziej należy to pochwalić.
Jeszcze nie tak dawno czytałem że jestem prymitywem. I jeszcze parę innych kwiatków. Widzę że mi notowania podskoczyły.
 Odławia Cię. Jesteś zwierzyną. Pisałem o tym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie po to 7 lat temu głosowałem na PiS żeby teraz się od nich odwracać. Nie oczekiwałem że wszystko zrobią super i niczego nie spieprzą. Tak się nie da. Polityka to sztuka możliwego, jak mawiał Bismarck. Przez pewien czas przyglądałem się trochę Konfederacji ale pewne ich wybryki i flirt z antyszczepionkowcami skutecznie mnie zniechęciły. To nie jest towarzystwo dla mnie.
Czyżbyś nie był przeciwko szczepionkom? Wyrazy szacunku w takim razie!
I to ja mam słabą pamięć? Kiedyś zabierałem głos w temacie szczepień i antyszczepionkowców. To że jestem pisowcem nie znaczy że zaraz antyszczepionkowcem. Zresztą wojskowa przeszłość wyklucza się z antyszczepionkowymi poglądami. Tego nie da się pogodzić.
Wybacz, ale nawet nie próbuję zapamiętywać, kto ma jakie poglądy w każdej z dziedzin, jakie poruszane są na forum. Niemniej jednak miło, że dostrzegasz osiągnięcia nauki - po PiSowskiej stronie nie jest to częsta cecha :-) Tym bardziej należy to pochwalić.
Jeszcze nie tak dawno czytałem że jestem prymitywem. I jeszcze parę innych kwiatków. Widzę że mi notowania podskoczyły.
Jeśli prawisz słusznie i w oparciu o osiągnięcia naukowe, to cię pochwalę. Nie jestem kimś, kto przekreśla człowieka raz na zawsze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
.....Liznąłem też trochę wiedzy medycznej. Stąd też nie obawiałem się szczepionek na covid. ....
  KOMPROMITACJA.... .... szczepionki są powiązane z HIV. Miałem rację. ..... szczepionki powodują poronienia. Miałem rację.. ..... szczepionki mogą być w mleku matki. Miałem rację....powodują "nagły zgon" ...Miałem rację. 200 000 nadmiarowych zgonów, rekord od końca 2 WŚ.... brak winnych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
.....Liznąłem też trochę wiedzy medycznej. Stąd też nie obawiałem się szczepionek na covid. ....
KOMPROMITACJA.... .... szczepionki są powiązane z HIV. Miałem rację. ..... szczepionki powodują poronienia. Miałem rację.. ..... szczepionki mogą być w mleku matki. Miałem rację....powodują "nagły zgon" ...Miałem rację. 200 000 nadmiarowych zgonów, rekord od końca 2 WŚ.... brak winnych
Albo twoje leki przestały działać, albo ty przestałeś je brać...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
.....Liznąłem też trochę wiedzy medycznej. Stąd też nie obawiałem się szczepionek na covid. ....
KOMPROMITACJA.... .... szczepionki są powiązane z HIV. Miałem rację. ..... szczepionki powodują poronienia. Miałem rację.. ..... szczepionki mogą być w mleku matki. Miałem rację....powodują "nagły zgon" ...Miałem rację. 200 000 nadmiarowych zgonów, rekord od końca 2 WŚ.... brak winnych
 Człowiek nie odpowiadający na zarzuty w rozmowach na Forum i nie chcący niczego zrozumieć. 1) Pisało mu się ustawicznie, że pisze wymysły bez podania źródeł. 2) Pisało się, że powinien podawać dokładniejsze dane, a nie ogólniki. W tym przypadku np. nie wykazano żadnego związku między poronieniami a braniem szczepionki. O ile % zwiększyła się liczba poronień względem okresu przed zarazą i czy nie można tego przypisać utrudnieniom związanym z większym obciążeniem służby zdrowia. Itd. 3) Wiadomo, że każda szczepionka ma jakiś (mały) odsetek skutków ubocznych i bardzo rzadko może komuś bardzo zaszkodzić. A ten ci tu wypisuje jak jakąś zasadę (i bez żadnych danych naukowych): "nagły zgon", "poronienia", "mleko matki". Koniec wieńczy głupota skrajna - wydziwianie, że były "nadmiarowe zgony". Jakby nic nie wiedział o tym, że była w kraju zaraza - śmiertelna choroba spowodowana koronawirusem. Tylko "szczepionka" winna... Szczyty głupoty i tępego uporu przy głupich twierdzeniach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
.....Liznąłem też trochę wiedzy medycznej. Stąd też nie obawiałem się szczepionek na covid. ....
KOMPROMITACJA.... .... szczepionki są powiązane z HIV. Miałem rację. ..... szczepionki powodują poronienia. Miałem rację.. ..... szczepionki mogą być w mleku matki. Miałem rację....powodują "nagły zgon" ...Miałem rację. 200 000 nadmiarowych zgonów, rekord od końca 2 WŚ.... brak winnych
Widzę że zniknąłeś. Poczekam aż wrócisz. Ja ci dam kompromitację.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 5 z 5

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...