Sara to też tylko u nas
|
|
Aaaaa i jeszcze człeniu W Lublinie jak powiesz do kogoś chłopie to jest to odebrane jak ubliżenie
|
|
miec troche zapynku czyli rozumu
|
|
duchuwka, czyli piekarnik.
|
|
walic gaz mozna tez tylko w lublinie.....gdzie indziej poprostu pije sie alkohol ☺
|
|
Kto to organizuje? Gdzie się to wysyła?
|
|
Ja z kolei byłem zdziwiony, że znajomi z innych województw nie wiedzą co to jest szczypka :) https://pl.wikipedia.org/wiki/Szczypka
|
|
W lubelskim wychodzimy na dwór a w Krakowie "wychodzom na pole"
My tez podkładamy pod grupkę czyli pod kuchnie
|
|
31 lat mieszkałem w Świdniku a od dziesięciu mieszkam w Łodzi.Potwierdzam,że jeszcze ze trzy lata temu nikt ale to zupełnie nikt nie wiedział co to jest CEBULARZ.W żadnym sklepie nie można było go kupić.Jak przyjeżdżałem na święta do Świdnika to w dniu powrotu kupowałem kilka cebularzy.Dopiero od kilku(trzy może cztery)można znaleźć coś co wygląda jak cebularz i występuje pod taką nazwą ale smak niestety nie jest taki jak ten z Lubelszczyzny.Jak powiedziałem,że zakładam ciapy to też nikt nie zrozumiał o co chodzi.Mieszkając w Świdniku często używałem kluczy AMPULOWYCH oraz GUMÓWKI.W Łodzi nikt tego nie znał bo klucz ampulowy to IMBUS a gumówka to SZLIFIERKA KĄTOWA lub bardziej potocznie FLEX.Pozdrawaim
|
|
Trajtki od kilkudziesięciu lat jeżdżą w Gdyni odkąd pamiętam (lata 60/70-te), więc nie sądzę, żeby to słowo przywędrowało z lubelszczyzny a raczej odwrotnie. Podobnie pazłotko... W latach 60-tych tylko tak mówiło się na sreberka od czekolady itp. i na Pomorzu i w Wielkopolsce a może i w innych częściach kraju.
|
|
Ja mieszkam w CHEŁMie. Na wakacje wyjeżdżałem do stryjka na wieś (okolice Włodawy). Pewnego razu jego teść powiedział do mnie: Przemek, idź ZDYBAJ Kamilę. Nie wiedziałem za bardzo o co chodzi. :) Chodziło o to żeby znalazł siostrę...
|
|
A kto wie co to Emka? I skad sie wziela ta nazwa? To nawet na lubelszczyznie dosc hermetyczne.U mnie w Puławach potoczna nazwa autobusów MZK a tu wyjasnienie M-ki https://pl.wikipedia.org/wiki/Komunikacja_miejska_w_Pu%C5%82awach |
|
Zdybać czyli szukać . Już u Mickiewicza było pan Twardowski jak diabeł czymnchoł to do tej pory zdyba
|
|
Suwak to też trolejbus
|
|
Czy już ktoś wpisał na listę słowa : JARECKI i JARECKA w znaczeniu ojciec i matka ?
|
|
Czy "lubelak" to nie przypadkiem mieszkaniec Lubelszczyzny? W odróżnieniu od "lublinianina", czyli mieszkańca Lublina.
|
|
20 lat mieszkałam na Lubelszczyźnie i jedyne co słyszałam, ale nie przyswoiłam, to ciapy, które do dziś mnie rażą. Znam jeszcze określenie brejdak.
|
|
Folguj, folgować = zwolnić, rozluźnić
oraz"statki" to naczynia kuchenne
|
|
Ja bym dodał:
-dzień dobry = to jak kogoś zobaczysz znajomego, nawet takiego tylko z widzenia
-przepraszam = jak np przepychasz się w autobusie do wyjścia zanim on jeszcze zatrzyma się na przystanku, lub np. używasz słowa tego w sklepie stojąc w kolejce za pieczywem na półce
-dziękuję=....
-do widzenia =....
- co u Ciebie słychać= nie interesuje nas jaka muzyka aktualnie gra u znajomego !
|
|
I jeszcze wchódź, wychódź, czego??( w znaczeniu dlaczego), moim "ulubionym" są zdecydowanie kluski np.do spaghetti...
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|