Lublin: Inwestorzy chcą budować bloki przy ul. Wolskiej. Miasto podjęło decyzję

Wybudują bloki, a później mieszkający tam będą protestować bo hałas, bo tory obok i ruchliwa droga :D

Jakby właścicielem tego terenu było TBV to już dawno by mieli to co chcą....

Dziwne, że jakoś miejskim planistom nie przeszkadzał hałas jak zabudowano skwer przy Drodze Męczenników Majdanka i Krancowej

Te , Kolorek, nie przeginaj  ....

Wybudują bloki, a później mieszkający tam będą protestować bo hałas, bo tory obok i ruchliwa droga :D

 dokładnie tak by było

Kiedy geszefciarze z każdej branży biorą się za budowę "apartementów"to niechybny znak nadchodzącego pęknięcia bańki. PS. Cenki transakcyjne w Kozim grodzie już poszły 5% w dół, a to dopiero początek. Górkowy interes życia tebewałków stoi pod coraz większym znakiem zapytania :-DDD

Pierwszy raz czytam o Małgorzacie Żurkowskiej, głównym urbaniście miasta i pierwszy raz, od dawna, zadowolony jest ze stanowiska miasta odmawiającego deweloperom realizacji ich (deweloperów) barbarzyńskich projektów, dla których kasa przesłania wszystkie istotne aspekty realizacji mieszkań, ładu przestrzennego i wymogu nawiązania do otaczającej zabudowy. Przypuszczam, że Pani Małgorzata nie jest odpowiedzialna za budowę 55 m, apartamentowca na Pl. Teatralnym, którego zabudowa jest zaprzeczeniem argumentów Pani Małgorzaty podnoszonych wobec planów deweloperów na skrzyżowaniu M. Majdanka i Wolskiej.

Dziwne, że jakoś miejskim planistom nie przeszkadzał hałas jak zabudowano skwer przy Drodze Męczenników Majdanka i Krancowej

 zacznijmy od tego, że to nie było żaden skwer a jedynie miejsce spotkań okolicznych pijaczków oraz kibel dla psów

Ciekawa troska o mieszkancow, jakos w wielu lokalizacjach im to nie przeszkadzalo a ruch tam jest znacznie wiekszy. Cala ta rada i planisci sa przesiaknieci ukladami. Wystrczy zobaczyc jak na kolanach i za nasze pieniadze organizuja deweloperowi interez zycia na gorkach czechowskich.

i to jest dobra decyzja

Jakby właścicielem tego terenu było TBV to już dawno by mieli to co chcą....

 Dlatego przed przed podjęciem decyzji o tłuczeniu kasy na wciskaniu naiwniakom apartementów należy zapisać się do Lubelskiej Loży Deweloperskiej. A to nie jest takie łatwe. Ponoć rytuały inicjacyjne obejmują odgryzienie na żywca głowy chomikowi europejskiemu. Dzięki temu "chrztowi" Loża ma pewność, że mieszkania będą budowac osoby całkowicie pozbawione wszelkich skrupułów.

Panie Smaga, dzisiejsza sesja skończyła się 3h

I tak by nikt nie kupił tam mieszkania. Za głośno.

a gdzie nie chcą?

Na górkach to akurat jest dobra lokalizacja pod zabudowę mieszkaniową - lepsze będą mieszkania i park niż połać pokryta zużytymi strzykawkami, prezerwatywami i butelkami po piwach.

no bo to jest kiepski pomysł

Kiedy geszefciarze z każdej branży biorą się za budowę "apartementów"to niechybny znak nadchodzącego pęknięcia bańki. PS. Cenki transakcyjne w Kozim grodzie już poszły 5% w dół, a to dopiero początek. Górkowy interes życia tebewałków stoi pod coraz większym znakiem zapytania :-DDD

 Zgadza się. Pamiętam jak w 2007 za stawianie apartementów brali się ludzie na co dzień prowadzący stragany na targu. Owczy pęd to niezawodny wskaźnik. Będą jeszcze dziękować miastu, że uratowało ich przed bankructwem.

To ciekawe, bo jakoś przy Krańcowej i Obywatelskiej, gdzie bloki stoją 10m od ruchliwej jezdni, hałas planistom nie przeszkadzał.

Pierwszy raz czytam o Małgorzacie Żurkowskiej, głównym urbaniście miasta i pierwszy raz, od dawna, zadowolony jest ze stanowiska miasta odmawiającego deweloperom realizacji  ich (deweloperów) barbarzyńskich projektów, dla których kasa przesłania wszystkie istotne aspekty realizacji mieszkań, ładu przestrzennego i wymogu nawiązania do otaczającej zabudowy. Przypuszczam, że Pani Małgorzata nie jest odpowiedzialna za budowę 55 m, apartamentowca na Pl. Teatralnym, którego zabudowa jest zaprzeczeniem argumentów Pani Małgorzaty podnoszonych wobec planów deweloperów na skrzyżowaniu M. Majdanka i Wolskiej.

 Ale jednocześnie możemy się domyslać, skąd ta odmowa. Jest prikaz, żeby nie dopuszczać konkurencji dla członków Loży, bo na rynku jest dramat - liczba ofert sprzedaży wzrasta w tempie geometrycznym.

To ciekawe, bo jakoś przy Krańcowej i Obywatelskiej, gdzie bloki stoją 10m od ruchliwej jezdni, hałas planistom nie przeszkadzał.

 Jak można porównywać hałas ze spokojnej Krańcowej do skrzyżowania Fabryczna-Wolska-Łęczyńska-DMM???? To tak jakby porównać hałas z osiedlowej uliczki do autostrady