Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Tragiczne wypadki na nowym odcinku drogi. „Co za geniusz dopuścił ludzi na śmierć?”

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 12 grudnia 2019 r. o 13:30 Powrót do artykułu
A takie pytanie do wziętego adwokata. Ile dziennie przejeżdża tamtędy samochodów?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To, że znaki zasłaniają ciężarówki (które się wyprzedza) nie oznacza, że te znaki nie obowiązują. Jeżdżę często budowaną "po śladzie" S17 i tam - mimo zakazów, a nawet podwójnej ciągłej, nagminne jest wyprzedzanie, a do ograniczeń prędkości NIKT się nie stosuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niby że drogowcy mają bariery czy mury budować zamiast przerywanej linii? Niestety taki mamy klimat że każda nowa i trochę szersza droga kojarzy się z "szybką jazdą". Ambicją wielu kierujących jest skrócić czas przejazdu o kilkadziesiąt procent, nawet wbrew fizyce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poza tym normalny człowiek widzi, że jedzie drogą budowaną / remontowaną. Nie zastanowiło go to, że drugim pasem tej niby autostrady nikt nie jedzie? Nie minął się z nikim jadącym z przeciwka? Pan prawnik chce zabłysnąć, wpisać coś do CV (międzynarodowe działania) i szuka dziury w całym. Szkoda człowieka, ale nie przesadzajmy - drogi w budowie są oznakowane całkiem dobrze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To że inni łamią nagminnie wszelkie oznakowania i przepisy na tej drodze to nie usprawiedliwia ofiary... !!! Niech się cieszy adwokat wzięty że jego braciszek z innych kalek nie zrobił bo by musiał renty płacić... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierdoły piszecie, tam był  jeden znak, ze drogga dwukierunkowa na początku a potem nic. Po wypadku GDDKiA dostawiła następne takie znaki. Potem był drugi wypadek śmiertelny i dopiero po nim GDDKiA postawiła pachołki oddzielające jezdnie. Jak zwykle musiało zginąc dwie osoby aby oznakować droge jak należy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierdoły piszecie, tam był  jeden znak, ze drogga dwukierunkowa na początku a potem nic. Po wypadku GDDKiA dostawiła następne takie znaki. Potem był drugi wypadek śmiertelny i dopiero po nim GDDKiA postawiła pachołki oddzielające jezdnie. Jak zwykle musiało zginąc dwie osoby aby oznakować droge jak należy.
A czy był znak informujący, że to droga ekspresowa, albo autostrada? Nie? Więc na jakiej podstawie domniemanie, że to właśnie trasa szybkiego ruchu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy winni tylko nie jego brat. Ci co wyprzedzają dobrze wiedzą co robią ale im się spieszy to ryzykują. Raz się uda a raz nie. Codziennie widać takie obrazki. Nieważne budowa, pojedyńcza droga ciągła wyprzedzamy na 3-go i jest ok.Powinni zamknąć ten odcinek i niech kierowcy jadą starym traktem to dopiero będzie wyklinanie na drogowców. Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak jest na wielu naszych drogach. Jeżdżę dużo i uważnie, pomimo tego jestem czasem tak zaskoczony sytuacją panującą na drodze, że w duchu przeklinam "specjalistów" od oznakowania ile wlezie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To że tak się dzieje to jest powszechne poczucie bezkarności . Bezkarność to nic innego jak wynik patologicznego funkcjonowania sądów . Sądów które potrafią postawić życie kota nad życie człowieka - to jest dzisiejsza, tragiczna rzeczywistość
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To, że znaki zasłaniają ciężarówki (które się wyprzedza) nie oznacza, że te znaki nie obowiązują. Jeżdżę często budowaną "po śladzie" S17 i tam - mimo zakazów, a nawet podwójnej ciągłej, nagminne jest wyprzedzanie, a do ograniczeń prędkości NIKT się nie stosuje.
 No i co z tego, że obowiązuje, jak go kierowca nie widzi, gdy zaczyna manewr wyprzedzania ciężarówki, a jedzie tędy pierwszy raz. Ci co jeżdżą drogą częściej lepiej znają oznakowanie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Setki, co oznacza, że setki były narażone na obrażenia lub śmierć.  w mniej niż sześć tygodni miało miejsce 9 kolizji, 3 poważne wypadki i 2 wypadki śmiertelne ... pytanie dla ciebie, czy chcesz więcej?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wojownika na klawiaturze, obejrzyj wideo, zanim zaczniesz pisać obraźliwe i głupie komentarze.  Niestety, ludzie tacy jak ty wymagają największej ochrony przed twoimi rządami, ponieważ twoja inteligencja cię nie chroni. ***s://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/tragiczne-wypadki-na-nowym-odcinku-drogi-co-za-geniusz-dopuscil-ludzi-na-smierc-oficjalna-strona-pro,309222.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To, że znaki zasłaniają ciężarówki (które się wyprzedza) nie oznacza, że te znaki nie obowiązują. Jeżdżę często budowaną "po śladzie" S17 i tam - mimo zakazów, a nawet podwójnej ciągłej, nagminne jest wyprzedzanie, a do ograniczeń prędkości NIKT się nie stosuje.
No i co z tego, że obowiązuje, jak go kierowca nie widzi, gdy zaczyna manewr wyprzedzania ciężarówki, a jedzie tędy pierwszy raz. Ci co jeżdżą drogą częściej lepiej znają oznakowanie.
Jak jedzie pierwszy raz, to tym bardziej powinien zwracać uwagę na oznakowanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...