Nic nowego, odbijanie piłeczki.
Czarny pijar musi robić nadal swoje...
|
|
O chodniku i ścieżce słychać podczas każdych wyborów. To, czy jest to kompetencja starostwa czy gminy nie ma większego znaczenia. Gdyby była intencja wykonania tej infrastruktury nie byłoby już dawno problemu, tak jak z położeniem nowego asfaltu parę lat temu, ale jedyna intencja jaka się pojawia, to ta, aby przekonać wyborców odgrzewaną co raz obietnicą. Przypomniała mi się również kwestia przedłużenia ul. Lipowej(oczywiście przed wyborami), ale przetarg był tak rozpisany, że nikt się do niego nie zgłosił. Poza tym, tajemnicą poliszynela jest, że Panasiuk po prostu mieszkańców Czosnówki nie lubi, bo na niego nie głosują, a Ci na niego nie głosują, bo nie lubią gościa, który ewidentnie wali w ciula i woli pompować hajs w Rakowiska. Błędne koło.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|