Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Natalia wyjechała za pracą do Finlandii. Nie ma z nią kontaktu

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 8 grudnia 2019 r. o 12:24 Powrót do artykułu
Po kiego jechać, aż do Finlandii? Tylko zainteresowanie skandynawią to tłumaczy. W Niemczech bez przerwy poszukiwani są pracownicy. W firmach pośredniczących można przebierać. Poniżej 12,5€/brutto (bez dodatków) bez języka należy odrzucać ofertę. Inaczej nic człowiek nie odłoży, a narobi się. Ja zaczynałem od kwoty 10,13€/h brutto, ale... za kwaterę opłacał pracodawca (do 400€/m) i dodatkowo 110€/tydz. (Koszty podróży). Co w sumie dawało w przeliczeniu ok. 18€/h brutto. Po co szwędać się po całym świecie? W Polsce jest tzw. niskie bezrobocie. Z tym, że w Niemczech nawet miesiąca nie będziecie bezrobotni ich urząd pracy od razu znajduje zajęcie i to... nie za minimalną pensję. A jak tam w Lublinie? Ja teraz mam już dwie oferty pracy, pomimo wykonywanej pracy. Gdyby nie super atmosfera w robocie, to bym już jechał do jowej roboty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Finlandia nie leży w Skandynawii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pana komentarz jest zbędny - pusta dywagacja. Zaginęła dla wielu ważna i droga osoba, a Pan pozwala sobie na idiotyczne rozważania w rodzaju ''A u mnie to było tak..''. Trochę powagi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czym tu przeżywać ?????? Raptem około 40 dni się nie odezwała. Co to jest? Jak jak wyjechałem do Holandii to nie odzywałem się do rodziców ponad pół roku. Nie odbierałem telefonów . Praca od poniedziałku do piątku a w weekendy na okrągło picie alkoholu aż do zgonu i tak wkoło. Zarabiałem 12 euro na godzinę netto i stać mnie było aby imprezować . W tygodniu po pracy zawsze wypijałem 6 piw a w piątek i sobotę wieczór waliło się wódkę i zapijało piwem . W niedzielę piło się tak do 14 aby wytrzeźwieć do pracy w poniedziałek . Piło się na umór tak przez 7 lat. Tyle pracowałem w Holandii. Do rodziców odezwałem się dopiero po pół roku a do Polski jeździłem raz do roku na Boże Narodzenie. Bo po co częściej jak stać mnie było pić codziennie i jeszcze odłożyłem kasę. Tak że nie ma co się martwić , że dziewczyna nie odzywa się parę dni. Może tak jak ja pije codziennie i nie ma czasu .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po piersze jest Pan mężczyzną, a na kobiety czycha więcej zagrożeń, których Pan może nie rozumieć. Po drugie znam Natalię i ona nie pije alkoholu, jest poważną osobą i pomaga wielu osobom, jak może. Mam nadzieję, że się odnajdzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odnalazła się Natalia? Skontaktowała z kimś znajomych? Kto ma najbardziej aktualne informacje?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gościu ty chyba już mózgu nie masz a te bzdety idź wypisywać na portal dla pijaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oby sie odnalazla, to moja byla wsolokatorka z czasow studiow I kolezanka z liceum. Co prawda nie jestesmy w kontakcie od dawna, ale milo ja wsominam. To bardzo odpowiedzialna I dobra dziewczyna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy Natalia sie odnalazla?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...