Przedsiębiorcy z Białej Podlaskiej: „Brakuje nam młodych fachowców!”

jeszce kilka m-cy i koledzy Pana Stefasniuka doprowadzą do tego, że będxzie mógł tylko pomażyć o funduszach europejskich, a z własnych to dopiero zobaczymy jak skuteczni są nasi włodarze

Brakuje i będzie brakować, bo ten kto ma jakiś fach w ręku, ucieka z tej dziury zarabiać pieniądze, a bialskie realia to niestety 1850 brutto, nie ma znaczenia czy inżynier np. budownictwa czy ślusarz po zawodówce.

Najpierw napiszcie co proponujecie, a potem mówcie że brakuje wam fachowców. A brakuje wam fachowców dla teog patrz pkt. 1.

Ha ha ha . I będzie brakować bo ci przedsiębiorcy tylko pasozytują na pracy ludzkiej. Osły dają najnizszą krajową i chcą aby ktoś za 1400 zł na rekę pracował. Właśnie jestem stolarzem i w Warszawie mam umowę o pracę na czas nie określony i 4800 zł netto na rękę plus premia uznaniowa około 500 zł. Miesięcznie mam ponad 5000 zł netto , legalną pracę , ubezpieczenie , płatny urlop, 4 dni urlopu na żądanie. Jak jestem chory idę na zwolnienie i szef mi za to płaci. Jak dostanę w okolicach Białej Podlaskiej umowę o pracę na czas nie określonny  i pensję 4000 zł netto ( na rekę ) to możemy zacząć roamawiać !!!!! Tak że bialscy wyzyskiwacze .....umowa na czas nieokreślony , min . 4000 zł pensji i pracujemy , za mniej nawet palcem nie kiwnę . Wolę w warszawce za 5500 zł siedzieć .

Bialscy biznesmeni są odrealnieni i poszukują niewolników. Płacą 5 lub 8 zł brutto, a ich wymagania są kosmiczne. Panowie, współcześni ludzie potrafią czytać i pisać...., i wiedzą gdzie docenią ich wiedzę i fachowość. Albo zaczniecie płacić, albo sami weźmiecie się do roboty :)

Młode jagnięta do POdgolenia się skończyły, PO kilkumiesięcznym darmowym "stażu" wracali na bruk i ostrzegają POdobnych naiwnych.

Zbijając na Zachodzie proste palety transportowe zarabia się kilka tys euro pracując tak jak na POlskiej pańszczyźnie, bez ubezpieczenia, na czarno, PO 12 h/doba!!! Nikt normalny nie będzie tutaj pracował, na szczęście od małego dziecka w POlsce był angielski.

Tymoszuk, chyba Ci rozumu brakuje! Jeśli proponujesz 8 złotych za godzinę ciężkiej roboty, to się nie dziw, że nikt nie chce na Ciebie zapieprzać. Dzięki takim biznesmenom jak Ty, takim prezydentom jak Daruś Stefek Burczymucha czy wszelkiej maści waaadza ludowa prawdziwi fachowcy wyjechali na zachód, który proponuje godne życie.

Trzeba tych pracodawców czarnuchhów  co ludzi na czarno zatrudniają pod jebać do inspekcj pracy i urzędu skarbowego. Śmiecie nie dają ludziom umów, nie ubezpieczają , nie dają płatnego urlopu. Na wszyystkich budowach , tam gdzie kryje się dachy domów, w całej budowlance pracuje się na czarno. Poza tym pradodawcy cepy nie wystawiają faktur . Trzeba tenn polski motłoch pracodawców przedsiębiorców nauczyć płacić podatki i zatrudniać ludzi na umowę o pracę z płatnym urlopem . 

Lepiej powiedz pan ile dajesz za 1h pracy brutto.

no właśnie ile płacą, bo teraz za darmo rodzina dostaje po 1-5 tys. tj. 500+ za leżenie się i pieprzenie no to za pracę zyczymy sobie minimum  7 -8 ysięcy  brutto, inaczej pieprzem ten kraj

Pracuję jako funkcjonariusz w instytucji państwowej. Pensja w granicach 3.400 zł- 4.000 zł. Umowa na czas nieokreślony, urlop, zwroty za dojazdy do pracy, trzynasta pensja, dodatek za pracę nocną. Jakoś można żyć . A u polaczka złodzieja prywaciarza to tylko syf i nabijanie kabzy pracodawcy. Ludzie robią na tych prywatnych oszustów , którzy nawet umów nie dają. Kolega pracuje w Norwegii i też ma umowę na 10 lat , urlop, ubezpieczenie , płacone wakacyjne . Apel do młodych ludzi ! Starajcie się dostać do państwowej pracy, do mundurówki , lub uczcie się języków i wyjeżdźajcie za granicę. Tam będziecie prcować za godziwe pieniądze i legalnnie ze świadczeniami. Niech polski pracodawca sam nna siebie rypie za te grosze i umowy śmieciowe. Kto kumaty nie będzie robił na kogoś .

no dobre :) Chyba imbecyl będzie pracował u tych głąbów za tą marną kasę. Pojadę na Białoruś po fajki i za tydzień zarobię więcej niż w miesiąc u Polskiego prywaciarza. Ludzie nie są głupi nie będą na kogoś jebać !

Jeden i drugi wielkie fachury stare głąby a sami zapieprzać żebyś miał co włożyć do koryta a nie ktoś będzie dla was pracował za jałmużnę jak byście zapłacili dobrze to by była kolejka ale kolejka to jest za granicą bo tam doceniają ludzką pracę a nie wyzysk za najniższą krajową i każdy ma się cieszyć. Ten malowany to taki ślizgacz wszędzie ludzi wykorzystywał w ogrodniczej i teraz u siebie.

Za ile zapytam się ? Nie będę robił na pasożytów i ich rodziny. Wolę na przemyt jeździć . 

No rozśmieszyli mnie te pajace . Jeżdżę do Nrowegii i za 2 misiące zarobie więcej niż u polskiego prywaciarza wyzyskiwacza. Sami niech swoich bajstruków za tą kwotę zatrudniją . 30 zł na godzinę i się zastanowię czy chcę pracować u Polaka oszusta .

Dobry fachowiec po szkole to będzie sam na siebie pracował lub w zagranicznej firmie w dużym mieście. Za rok kończę technologię drewna i jako inżynier już mam zabukowaną pracę w zagranicznej korporacji. Będę pracował na kierowniczym stanowisu i na dzień dobry 6 tys złotych dostanę . Jak ja mogę pracować u kogoś głupszego odemnie . Ciekawe, który bialski przedsiębiorca ma inżyniera ? To ja mam pracować u głupola bez szoły i wyykształcenia ? Nie po to się uczłem tyle lat aby być podwładnym jakiegoś  wiejskiego głupka który nie ma wyższych studiów.

35 zł. netto na godzię jak  polskie kur*y dadzą to mogę pracować . Tak to do Niemca wolę jeździć i wiem za co pracuję .

Edwood i dobra płaca ??? , po 8 latach pracy w tartaku biorę na rękę 1700zł odliczyć rzeczywiste koszty dojazdu to nawet najniższa krajowa nie wychodzi....żeby nie stała umowa o pracę to by nie było komu robić. Nie oszukujmy się większość pracowników tartaku to ludzie w wieku przedemerytalnym na których ci młodzi muszą pracować.Jak ci najstarsi pracownicy opowiadają że na początku przerabiał 80 m sześc. i było dobrze , a dzisiaj 800m sześć. i ciągle za mało. A

fakt płaca nie jest najgorsza na prytę wystarczy.....