|
Ja pierdykam, ale sukces. Spróbowałby zdać egzamin na prawo jazdy kat. B za pierwszym razem. To byłby wyczyn. A tu chłopiec pobawił się symulator i pewnie po PWSZ na tym etapie pozostaną. Chyba, że będą potrsebować stewartów. Czyli nadal nikt z Chełma nie pilotuje samolotów. To kiedy rekrutacja na astronautow? Będzie równie ciekawie poczytać o lotach Polaków na symulatorach. Co tam Hermaszewski.
|
|
|
Ale gosciu masz bol dupy, że komus coś w zyciu wychodzi i ma lepiej niż Ty ;) ciekawe czy Ty wgl byś sie dostał na takie szkolenie, zapewne o samolotach wiesz tylko tyle co zobaczyles w telewizji i tylko tam je widziales. A i masz slabe informacje, bo tak sie składa, że kilka studentów z PWSZ pracuje w liniach i lata :)
|
|
|
Kilku studentów pracuje, a reszta? No i jakie musieli ukończyć kursy owi studenci, by latać. No, chyba że robią tam za stewardessy. To faktycznie sukces pełną gębą. Tylko nieliczni zostaną dalej wdrożeni do wyżej wymienionego kursu, który kosztuje zapewnie krocie. Jeden lot i wielki sukces "wyższej uczelni", no cóż tylko pogratulować... odważnych marzeń absolwentów uczelni. No, ale w Polsce przyjęło się mówić... tylko nieliczni będą pracować w zawodzie i PWSZ idealnie w te słowa się wpisują. No, chyba że zaczną się chwalić pilotami realnych samolotów... najlepiej pasażerskich. To wówczas będę chylił czoła po same stopy. Niestety studentów łatwo nakręcić. Nauczą się budowy silników odrzutowych, a na rynku potrzebna jest znajomość ze spalinowych i to nie tych na drogach, a nie niebie. Ja jestem realistą i warto studentów przygotowywać do życia. Z pewnością znajomość rysunku, programu CAD, a zwłaszcza jęz. angielskiego otworzy im drogę nawet na kierownicze stanowiska. To trzeba przyznać. Nie w Chełmie, bo firma z Okszowa Concept chyba już setny raz szuka takiego mechanika. Zresztą żadna chełmaska firma nie zatrzyma zdrowo myślącego inżyniera. Niestety.
|
|
|
A czy Twoim zdaniem kończąc jakąkolwiek uczelnie, nawet taką "najlepszą" politechnike to każdy student pracuje w soim zawodzie od razu po obronie pracy? Czyli Twoim zdaniem PWSZ jest najgorszą uczelnią, otóż radziłbym trochę poczytać, bo tutaj się troche mijasz z prawdą. I jak nie wiesz jakię wygląda proces rekrutacyjny na stanowisko pilota to po co negujesz studentów PWSZ?. A chwalą się takimi rzeczami, bo nie każdy student ma możliwośc odbycia szkolenia na takim symulatorze. A skoro Twoim zdaniem studenci pilotarzu na PWSZ są tacy źli to dlaczego linie lotnicze podpisują porozumienia ze szkołą?
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
