Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Urszulin: Pomogli bocianowi ze złamaną nogą

Utworzony przez STYX, 8 sierpnia 2010 r. o 10:43 Powrót do artykułu
Noooo.... Panie Krzysztofie ! Szacunek po wsze czasy. Dla Boga ten Pana czyn to więcej niż miliony zdrowasiek i hekatogodziny spędzone w kościele, bo dobry Bóg wynagradza za czyny a nie za imitacje.Jeszcze raz szacunek dla Pana. Zapewne miał Pan to dziwne, przeszywające ciało uczucie gdy widział Pan wpatrzony w siebie wzrok wdzięcznego bociana.Tego się nie da na nic przełożyć...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A wlaśnie,może ten urzędas bez dotacji opowie co dalej się stalo z bocianem????czy naprawdę pomagacie czy tylko pieprzycie o pomocy ????Czy jeszcze to biedne stworzenie żyje????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może niech gazeta lubelska wybierze się do tego urzędasa i się dowiemy???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielkie uznanie. Ja kiedys nie pomogłem rannemu bazantowi. Ptaka potracił samochód siedział na jezdni i patrzył- przejechałem obok do dziś widze te oczy.......... załuję. Teraz pomagam od biedronki po bezdomne psy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
brawo!tylko żeby uratowali boćka,jest ich coraz mniej i każdy się liczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...