W czasach PRLu sama matura miała większą wartość niz w dzisiejszych czasach tytuł magistra po tych wszystkich szkołach lansu i bansu za pieniadze. A po twoim "wziąść" najlepiej widac, że tacy, którzy na siłę próbują innych nauczac, sami najczęściej bywają niedouczeni. Odnoszenie się do topografii, to twój hopel? Ale i tak nie udała ci sie twoja jej znajomośc, gdyz zapomniałes nadmienić o parkingu i naprzeciwko niego dzikim targowisku na łąkach, a znajdującego sie w prywatnych rękach.I to może o odwodnienie tego terenu najbardziej chodzi? A do kościoła po drugiej stronie targu, to jeszcze daleka droga, ze najpierw trzeba pokonać rozległy skwer i budynki poklasztorne.Ale o ten teren nie sie co martwić. Przez tyle tysiącleci woda nie podmyła wzgórza, to i teraz mu to nie grozi. Takze żadne z tych miejsc nie potrzebuje dodatkowej ochrony poprzez robieniem kanalizacji przeciwdeszczowej. I sa to miejsca, które stanowią znaczna częśc tej ulicy, połowę jej długości , a może nawet więcej. Do tego zajmują one sam niż, do którego woda spływa z wyzszych partii, przy których dopiero znajdują sie zabudowania. i te zabudowania nie tylko ciągną się do Suchyni ale i przez nią. No chyba, ze chodziło ci o samą Oboźną, ale ona tez nie ciągnie się do samej Suchyni tylko do ulicy Suchynskiej, a granicą tych ulic jest bodajże Żytnia, przynajmniej z jednej strony. I niekoniecznie inwestycje muszą uderzac w kierunku Chłodnej, a wystarczyło by, żeby przy ich maliźnie odbywały sie z większym pożytkiem dla mieszkanców i ich potrzeba zrobienia była bardziej zauwazalna. Co nie znaczy, ze w kierunku Chłodnej nie ma na nie zapotrzebowania i to w codziennym użytkowaniu , a nie takim doraźnym jak by to miało miejsce w przypadku ulicy Oboźnej.antymarysieńka napisał:Przymiotnik "przeciwdeszczowy" piszemy razem, pani magister od siedmiu boleści, rodem z PRL-u I co ty możesz sobie wziąść pod młotek (oprócz orzecha) zryty berecie z Piask ? Po raz kolejny "juzer" Marysieńka błyszczy, tym razem (tradycyjnie) - w dziedzinie topografii. Jedyną znaczącą przerwą w zabudowie ul. Oboźnej jest niewielki obszar: plac targowy (i położony po drugiej stronie kościół), oraz park miejski, i znajdujące się vis a vis "zamczysko". Później następuje zabudowa po obydwu stronach ulicy, aż do Suchyni. Żal doopę ściska, że Włodarczyk nie uderzył w stronę ul. Chłodnej - no nie ? Bo wtedy przecież problem by nie wystapił ?
Ostatnio edytowany 9 grudnia 2011 r. o 11:46