Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Janów Lubelski: Wypadek w fabryce, zginął mężczyzna

Utworzony przez qwerty, 1 lutego 2011 r. o 14:12 Powrót do artykułu
fabryka ta to słynny CATERPILLAR którego dyrektor Bełdyk moralnie powinien odpowiadać za tą tragedię . To on decyduje o wszystkich sprawach i nakręca spiralę wyzysku kosztem pracownika obcinając fundusze na narzędzia jakimi pracują ludzie.Gdyby nie wielki pośpiech i presja jakie tam panują może nie doszło by do tej tragedii.Zginął niewinny człowiek Panie Bełdyk czy Pana szalony wyścig szczurów ma jakieś granice....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
qwerty napisał:
fabryka ta to słynny CATERPILLAR którego dyrektor Bełdyk moralnie powinien odpowiadać za tą tragedię . To on decyduje o wszystkich sprawach i nakręca spiralę wyzysku kosztem pracownika obcinając fundusze na narzędzia jakimi pracują ludzie.Gdyby nie wielki pośpiech i presja jakie tam panują może nie doszło by do tej tragedii.Zginął niewinny człowiek Panie Bełdyk czy Pana szalony wyścig szczurów ma jakieś granice....
A jak nazywal się poszkodowany?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dlaczego jeszcze takiej gnidzie jak bełdyk nikt nie wpier***ił udaje co niedziele w kościele przy ołtarzu wielkiego męczennika jaki on to dobry woźny cata
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pan bełdyk woźny cata napisał:
dlaczego jeszcze takiej gnidzie jak bełdyk nikt nie wpier***ił udaje co niedziele w kościele przy ołtarzu wielkiego męczennika jaki on to dobry woźny cata
Bardzo łatwo być taką jak ty gnidą, która z ukrycia potrafi majaczyć jak w gorączce. Pieprzony idioto!!! Ty zdajesz sobie sprawę co to jest nieszczęśliwy wypadek???!!! Czy będziesz jak "kaczor" obwiniał cały świat za to co mogło być a nie było??? Jeżeli to zrozumiesz to zamkniesz japę i nie będziesz pieprzył farmazonów!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najłatwiej jest opluwać wszystkich wkoło... Szkoda, że nikt z Was nie widzi, że ten człowiek naprawdę się stara i ciężko pracuje żeby zakład był rentowny i utrzymał się na rynku. Nie jest to proste bo Chińczycy czy Ruski mogą zrobić ta samą robotę za pół polskiego wynagrodzenia. Poza tym to nikt w Cat siłą pracowników nie trzyma. Mogą odejść do innych firm, których jest przecież całe multum w Janowie... Zazdrość zżera bo on sobie za biurkiem siedzi ale to nie znaczy, że nic nie robi. Ciekawe, który z tych obrażających Bełdyka dałby radę poprowadzić taką firmę i nie doprowadzić jej do ruiny po miesiącu. Zakład to nie tylko pracownicy fizyczni ale też dobry (czytaj - przedsiębiorczy) zarządca. a to co się stało to nieszczęśliwy wypadek, którego przyczyny wyjaśni śledztwo. Uprzedzając Wasze oskarżenia - to nie mam żadnego interesu, żeby kogokolwiek bronić. Piszę tylko to co myślę. Fakty są takie, że Cat to jeden z niewielu zakładów w LJA, który zapewnia pracę dużej grupie ludzi. Pomyślmy o tym zanim kogoś zmieszamy z błotem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oszczędzanie na wszystkim nie jest wcale dobrą gospodarka co za tym idzie nie jest dobrym zarządzaniem , a wspominany pan nie za bardzo się nadaje na to stanowisko , po prostu jest osoba niekompetentna , oczywiście jest to tajemnica Poliszynela opluwać jest łatwo , ale jeszcze łatwiej jest gnębić wykorzystując swoją pozycje , mam nadzieje ze śledztwo będzie rzetelne i zostaną wyciągnięte konsekwencje co do pracodawcy odnośnie chin i tak nie przeniosą produkcji, dobra wymówka żeby sknerzyć , ot porostu polska elita
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~inny~ kolego malo wiesz to sie nie wypowiadaj jeswli ktos zglasza ze sa stare i podtarte jakies zawiesia to sie je wymienia a nie oszczedza na czyims bezpieczenstwie, pan b. nie odpowie za to bo za duzo ma pionkow krorzy moga byc kozlami
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hahaha!! dobre!!! hahaha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o czym wy ludzie piszecie, jakie stare podarte zawiesia? bezpieczenstwo w naszym zakaldzie to podstawa a ze zdarzyl sie wypadek to juz inna historia. stan kazdej suwnicy i innych urzadzen noszacych jest stale monitorowany przez osoby do tego upowaznione, tak tez jest z zawiesiami, chwytakami, hakami, magnesami itp. jesli chodzi o ten wypadek to glowna przyczyna byl blad popelniny przez pracownika. nie usprawiedliwiam kierownictwa zakladu gdyz to oni wywieraja presje na pracownikach zanizajac czasy wykonywania okreslonych czynnosci a co za tym idzie zmuszaja nas do pospiechu i omijania pewnych dzialan bezpiecznej pracy. jedynie czego nie moge zrozumiec to znieczulicy jak ogarnela pana "B". nawet smierc pracownika nie wzruszyla krzysztofa bo mimo prosby zwiazkow zawodowych o wstrzymaniu produkcji na czas wypadku do chwili zabrania zwlok on stanowczo powiedzial "nie, niech kazdy pracuje i o tym nie mysli". wypadek mial miejsce przed 13ta a zwloki zabrane zostaly po 16ej i w tym czasie kazdy na polecenia dyrektora musial pracowac tak jakby sie nic nie stalo. kolega z pracy stracil zycie, lezal na ziemi nawet nie przykryty prawie przy samej drodze a ten sku***el dyrektor kazal pracowac jakby sie nic nie stalo! jak taki czlowiek moze zarzadzac ludzmi jak nie ma serca, litosci i zero czlowieczenstwa. brak slow, szkoda wiecej pisac!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PILNE!!!! PROSZĘ O KONTAKT RODZINY ZNAJOMYCH ŚWIADKÓW WYPADKU MÓJ NUMER TELEFONU 500 521 920 LUB 796 621 725
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
POMOC DLA RODZINY POSZKODOWANEGO - POMOC W UZYSKANIU ODSZKODOWANIA i ZADOŚĆUCZYNIENIA DLA KAŻDEGO CZŁONKA TEJ RODZINY. KONTAKT TEL - 507 837 989
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
DOT napisał:
PILNE!!!! PROSZĘ O KONTAKT RODZINY ZNAJOMYCH ŚWIADKÓW WYPADKU MÓJ NUMER TELEFONU 500 521 920 LUB 796 621 725
Ekspert Nie pobieramy żadnych opłat wstępnych i zaliczek. Naszym wynagrodzeniem jest prowizja od uzyskanego odszkodowania. Jeśli nie uzyskamy odszkodowania nie obciążamy klienta żadnymi kosztami. Miałeś wypadek będąc pasażerem, pieszym, kierowcą, rowerzystą; Zakład Ubezpieczeń zaniżył Ci odszkodowanie; Ktoś bliski zginął Ci w wypadku; Zostałeś poszkodowany w wyniku błędu lekarskiego; Miałeś wypadek w pracy; DOCHODZIMY ROSZCZEŃ ODSZKODOWAWCZYCH DO 10 LAT WSTECZ!!! Zadzwoń lub napisz do przedstawiciela Naszej Kancelarii Prawnej "EKSPERT" e-mail dorotalukasik3@wp.pl tel. 796-621-725
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OCO napisał:
POMOC DLA RODZINY POSZKODOWANEGO - POMOC W UZYSKANIU ODSZKODOWANIA i ZADOŚĆUCZYNIENIA DLA KAŻDEGO CZŁONKA TEJ RODZINY. KONTAKT TEL - 507 837 989
POMOC DLA RODZINY POSZKODOWANEGO - POMOC W UZYSKANIU ODSZKODOWANIA i ZADOŚĆUCZYNIENIA DLA KAŻDEGO CZŁONKA TEJ RODZINY. KONTAKT TEL - 507 837 989 OGÓLNOPOLSKIE CENTRUM ODSZKODOWAŃ - Siedziba w Lublinie SPECJALISTA ds. ODSZKODOWAŃ Cupryn Marcin Tel. 507 837989 mail: m.cupryn@pewne-odszkodowanie.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OCO napisał:
POMOC DLA RODZINY POSZKODOWANEGO - POMOC W UZYSKANIU ODSZKODOWANIA i ZADOŚĆUCZYNIENIA DLA KAŻDEGO CZŁONKA TEJ RODZINY. KONTAKT TEL - 507 837 989
Kancelarie Prawne OMEGA Kancelarie Prawne OMEGA tworzy zespół prawników wyspecjalizowanych w dochodzeniu odszkodowań od towarzystw ubezpieczeniowych. Dzięki nam skutecznie i bez żadnych problemów odzyskasz należące Ci się odszkodowanie (komunikacyjne, majątkowe, osobowe). Nasze kancelarie działają w bardzo prosty i przyjazny klientowi sposób. Nie pobieramy od naszych klientów żadnych opłat wstępnych czy zaliczek, a rozliczenie następuje na zasadzie prowizji od uzyskanej kwoty. Naszymi klientami są wszystkie osoby pokrzywdzone w danym zdarzeniu. Nasze postępowanie w tym wymiarze jest zgodne z ideą postulowaną przez Sąd Najwyższy, zgodnie z którą:"Zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra" (tak SN w wyroku z dnia 16 lipca 1997 r., II CKN 273/97). Jeżeli uległeś wypadkowi: - jako kierowca, pasażer lub pieszy, - ktoś bliski zginął w wypadku, - uległeś wypadkowi w pracy, - doznałeś uszczerbku na zdrowiu w skutek błędu lekarskiego. Uzyskamy dla Ciebie: - zadośćuczynienie za ból i cierpienie, - rentę rodzinną, wyrównawczą, - zwrot poniesionych kosztów leczenia, - zwrot kosztów rehabilitacji. KONTAKT Marcin Cupryn tel. 507 837 989 mail: marcin.cupryn@interia.eu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jacy wygodni i dobrotliwi - podają numer i czekają że rodzina sama wpadnie im w "łapska" A może by tak uszanować ból i tragedię Rodziny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mikser napisał:
o czym wy ludzie piszecie, jakie stare podarte zawiesia? bezpieczenstwo w naszym zakaldzie to podstawa a ze zdarzyl sie wypadek to juz inna historia. stan kazdej suwnicy i innych urzadzen noszacych jest stale monitorowany przez osoby do tego upowaznione, tak tez jest z zawiesiami, chwytakami, hakami, magnesami itp. jesli chodzi o ten wypadek to glowna przyczyna byl blad popelniny przez pracownika. nie usprawiedliwiam kierownictwa zakladu gdyz to oni wywieraja presje na pracownikach zanizajac czasy wykonywania okreslonych czynnosci a co za tym idzie zmuszaja nas do pospiechu i omijania pewnych dzialan bezpiecznej pracy. jedynie czego nie moge zrozumiec to znieczulicy jak ogarnela pana "B". nawet smierc pracownika nie wzruszyla krzysztofa bo mimo prosby zwiazkow zawodowych o wstrzymaniu produkcji na czas wypadku do chwili zabrania zwlok on stanowczo powiedzial "nie, niech kazdy pracuje i o tym nie mysli". wypadek mial miejsce przed 13ta a zwloki zabrane zostaly po 16ej i w tym czasie kazdy na polecenia dyrektora musial pracowac tak jakby sie nic nie stalo. kolega z pracy stracil zycie, lezal na ziemi nawet nie przykryty prawie przy samej drodze a ten sku***el dyrektor kazal pracowac jakby sie nic nie stalo! jak taki czlowiek moze zarzadzac ludzmi jak nie ma serca, litosci i zero czlowieczenstwa. brak slow, szkoda wiecej pisac!
masz chłpie racje bo kto broni bełdyka ten jest jego psem pozdro dla wary drapidruta (w końcu umyj se rowa)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przesyłamy najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia dla rodziny poszkodowanego. Caterpillar Sosnowiec Linia WHL.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam dopiero się dowiedziałem o tym wypadku i szczerze współczuję wszystkim,pracować obok kolegi ,który stracił życie. W ogóle ja nie mogę sobie tego wyobrazić jak można tak zrobić by nie wysłać pracowników do domu wcześniej że by nie oglądali zwłok,ale cele są ważniejsze od ludzi ich życia,zdrowia i samopoczucia. Zostało to zrobione w sposób nie nadający się do opisania,po prostu brak słów dla człowieka,który jest wykształcony a co za tym idzie powinien mieć dużo oleju w głowie. Teraz widzimy dokładnie jakim kosztem się to odbywa,ludzie nie są traktowani jak ludzie tylko o wiele gorzej,nie mają nic do powiedzenia tylko robić i to wszystko. Mam nadzieję,że jeszcze jest coroczna ankieta pracowników i oni się wypowiedzą poprawnie na temat zarządzania i jaki stosunek ma kierownictwo do człowieczeństwa. Kilka lat temu jak pamiętam też były oszczędności i straszono nas zamknięciem fabryki,ale był pewien pan robił duże interesy na modernizacji oprzyrządowania (może ktoś kojarzy,jak przychodził i sypał dowcipami jak z rękawa)to ta sprawa bardzo szybko ucichła i fabrykę było stać zapłacić duuuże pieniążki za prawdopodobną naprawę,a teraz taka oszczędność,albo kilka setek ton blachy,którą pracownicy wynieśli w reklamówkach haha. Jestem zadowolony iż skończyłem tam pracować po kilku latach pracy i nie mam zamiary tam wracać naprawdę za dużo zobaczyłem by dać sobą teraz tak rządzić i być poniżanym. Współczuję jeszcze raz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anny napisał:
Witam dopiero się dowiedziałem o tym wypadku i szczerze współczuję wszystkim,pracować obok kolegi ,który stracił życie. W ogóle ja nie mogę sobie tego wyobrazić jak można tak zrobić by nie wysłać pracowników do domu wcześniej że by nie oglądali zwłok,ale cele są ważniejsze od ludzi ich życia,zdrowia i samopoczucia. Zostało to zrobione w sposób nie nadający się do opisania,po prostu brak słów dla człowieka,który jest wykształcony a co za tym idzie powinien mieć dużo oleju w głowie. Teraz widzimy dokładnie jakim kosztem się to odbywa,ludzie nie są traktowani jak ludzie tylko o wiele gorzej,nie mają nic do powiedzenia tylko robić i to wszystko. Mam nadzieję,że jeszcze jest coroczna ankieta pracowników i oni się wypowiedzą poprawnie na temat zarządzania i jaki stosunek ma kierownictwo do człowieczeństwa. Kilka lat temu jak pamiętam też były oszczędności i straszono nas zamknięciem fabryki,ale był pewien pan robił duże interesy na modernizacji oprzyrządowania (może ktoś kojarzy,jak przychodził i sypał dowcipami jak z rękawa)to ta sprawa bardzo szybko ucichła i fabrykę było stać zapłacić duuuże pieniążki za prawdopodobną naprawę,a teraz taka oszczędność,albo kilka setek ton blachy,którą pracownicy wynieśli w reklamówkach haha. Jestem zadowolony iż skończyłem tam pracować po kilku latach pracy i nie mam zamiary tam wracać naprawdę za dużo zobaczyłem by dać sobą teraz tak rządzić i być poniżanym. Współczuję jeszcze raz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zachęcam pracowników tej firmy i związki zawodowe o składanie podpisów pod pozwem o naruszenie praw człowieka. Zakład pracy to nie linia frontu na wojnie ,zachęcam prawników o określenie słuszności działania tego dyrektora tej sprawy nie można pozostawić bez echa .............
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...