Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Kraśnik marzy o aquaparku i... inwestorze

Utworzony przez sylka240, 5 stycznia 2008 r. o 10:34 Powrót do artykułu
wspaniale!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może i wspaniale, tyl;ko dlaczego nie ma planow inwestycji w Krasniku Lubelskim, niedalego dróg krajowych Lublin - Rzeszów, Lublin - Kielce? Obecne władze nie potrafią wykorzystac naturalnych walorów miasta, tylko chcą inwestowac w dzielnicę oddalona o 2 kilometry od trasy Kraśnik - Urzędów. Gdyby władze Krasnika potrafily myslec o rozwoju miasta, a nie o rozwoju strefy Usług Kolezenskich, nie padałyby tak durne pomysły. Biedni Kraśniczanie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiem?... W tytule jest napisane, że Kraśnik marzy , z treści wynika, że to marzenia jednego mieszkańca, który czasowo wykonuje pracę (zleconą przez społeczeństwo) na stanowisku burmistrza. Aż się boję, co będzie w przyszłości...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja wiem dlaczego wszsytko co się dzieje w Kraśnkiu zlokalizowane jest w dzielnicy fabrycznej (powodów jest kilka): - tam mieszka Burmistrz i większość jego kolegów - tam mieszka najwięcej ludzi prostych, pracujących za marne pieniądze w Fabryce, a co za tym idzie łatwych do manipulowania - tam masą ludzką możan łatwo sterować i ostatnia sprawa, nowa żona musi mieć gdzie chodzić na basen, ten obecny jest o niskim standardzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ponieważ w Kraśniku nie powstał żaden zakład pracy, a FŁT też cienko przędzie, to bilety na to cudo będzie rozdawał MOPS ! Bo mieszkańców nie będzie stać na korzystanie z tego "luksusu". No, chyba że tak jak dotychczas dotuje się kulturę - firmy MUSZĄ kupować bilety za pieniądze z socjalnego, to jeszcze dojdzie przymusowa kąpiel w parku wodnym. A jak jeszcze będzie SPA - to wszystkie kobitki znowu zagłosują na tak . Nawet bez biletów na filmowe dzieło sztuki pt. Tylko mnie kochaj :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiedziałem, ze jak pracuję w fabryce to jestem prosty. A pomysły Burmistrza są zniewalające. Mam pomysł może by tak jeszcze wybudować dzielnicę z latarniami, na wzór Amsterdamu. Wtedy już na kobitki nie musielibyśmy jeździć do Lublina. Pieniądze zostałyby w naszym mieście. Popieram PO, popieram Burmistrza - niech im gwiazdka pomyślności...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A przyszłość będzie taka: koleś dostanie zlecenie na wykonanie dokumentacji. I ją wykona. I dostanie forsę, wcale nia małą. To zlecenie zapewni kolesiowi utrzymanie na parę lat. Dokumantacja będzie miała jakiś malitki detalik, który będzie się kłócił z wymogami unijnymi i to na dzieńdobry uniemożliwi korzystanie ze środków unijnych. Zresztą miejsce na tą inwestycję jest też idiotyczne: po co zagęszczać tu gdzie i tak jest gęsto, jak między dzielnicami są pustki? Niech woda ciągnie do wody, a więc lepszy byłby zalew i jego okolice lub Krzywie. Inwestora też żadnego nie będzie, bo jak fama głosi: 10 proc. od takiej inwestycji, to naprawdę duże pieniądze. Tak więc na tym pomyśle zarobią tylko wytwórcy banerów i plakatów w stylu: lejemy.... Ale tu chyba też jest monopol?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kto jest autorem tego idiotycznego i obraźliwego dla mieszkańców tytułu? Ja tu mieszkam i nie życzę sobie, żeby utożsamiać mnie z megalomanem, który wymyśla głupoty, żeby zaistnieć w pamięci gawiedzi. Kraśnik to nazwa - a ta nie może marzyć. A jak ktoś ma pomysły, to niech je realizuje i finansuje bez angażowania mieszkańców w kredyty. Tak z własnej kieszeni!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiemy jaką przeszłość miał burmistrz, pochodzi z patologicznej rodziny, jest całkowicie zakompleksiony - w jaki sposób próbuje dowartościowywać się? Ludzie jakoś radzą sobie z traumatycznymi przeżyciami nie szkodząc innym - gorzej jeżeli własny świat przesłania wszystko. Nasz burmistrz nie potrafi odnosić prawdziwych sukcesów, a więc szuka czegoś innego w czym mógłby poczuć się "najlepszy" - i niestety w przekrętach, szantażach, łapówkarstwie jest niedościgniony:/ - w połączeniu z public-relations-ehh... Kolejna inwestycja która nie będzie w żaden sposób dotowana - no bo i po co jak to wiąże się z kontrolami itd. - a tak kolejne pieniążki kraśniczan trafią do jego własnej sakwy. Jeżeli powstanie aquapark - to pewnie będzie jak z resztą -trochę przypomina to zakupy w Biedronce. Kupujemy wiertarkę za 30zł i niby ma wszystko co taka za 300 - dopiero później przekonamy się o różnicy. Tylko u nas kupuje się biedronkowe wiertarki za cenę....-a propaganda wszystko wmówi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zwłaszcza mieszkańcy bloku Dek.7 ucieszą się z basenów i zjeżdżalni tuz przy oknie.Ale tu zapewne chodzi aby zarobił autor koncepcji i planu oraz firma drukująca banery .Przecież nikt rozsądny nie postawi aquaparku w takim małym mieście i do tego nie turystycznym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prezes Iwan nie widzi problemów od czasu jak jego zona dostała pracę u wszechmogącego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przepraszam bardzo, ale dawno nie byłem w Kraśniku. Na jaką kwotę jest zadłużone miasto? Jaki jest harmonogram poprawy sytuacji finansowej miasta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To dobre pytanie, tylko kłopotliwe... Po co martwić się długami? Sprzeda się wszystko, co jest wartościowe w Kraśniku, z tych pieniędzy pospłaca się trochę, żeby móc zaciągnąć więcej kredytów i do chwili awansu w objęcia partii jakoś się będzie toczyło.... A potem niech się martwią następcy i mieszkańcy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem z Kraśnika. Coś nasz burmistrz bardzo lubi wodę. Najpierw basen (obecnie słabo wykorzystany), potem zalew (3 miesiące w roku korzystania, a potem paru z wędkami). Teraz aquapark. A kto tam przyjdzie jak nawet basen słabo wykorzystany. To wygląda jakby chciano wydać jak największą kasę, bez zastanowienia czy to potrzebne i konieczne. A może by tak sztuczne (lub syntetyczne) lodowisko. Zimą dzieciarnia nie ma co robić. Narty to wyjazd i wydatek, na którego stać nielicznych. Warynków narciarskich Kraśnik i okolice nie mają (Batorz to namiastka i możliwość zarobku dla zaradnych). A wystarczy przyjść i zobaczyć ile osób przychodzi na lodowisko koło stadionu na Fabrycznym. I mogłoby być wykorzystane prze 6 miesięcy w roku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...