![]() |
wspaniale!!!!
|
![]() |
Może i wspaniale, tyl;ko dlaczego nie ma planow inwestycji w Krasniku Lubelskim, niedalego dróg krajowych Lublin - Rzeszów, Lublin - Kielce?
Obecne władze nie potrafią wykorzystac naturalnych walorów miasta, tylko chcą inwestowac w dzielnicę oddalona o 2 kilometry od trasy Kraśnik - Urzędów.
Gdyby władze Krasnika potrafily myslec o rozwoju miasta, a nie o rozwoju strefy Usług Kolezenskich, nie padałyby tak durne pomysły.
Biedni Kraśniczanie!!!
|
![]() |
Nie rozumiem?... W tytule jest napisane, że Kraśnik marzy , z treści wynika, że to marzenia jednego mieszkańca, który czasowo wykonuje pracę (zleconą przez społeczeństwo) na stanowisku burmistrza.
Aż się boję, co będzie w przyszłości...
|
![]() |
A ja wiem dlaczego wszsytko co się dzieje w Kraśnkiu zlokalizowane jest w dzielnicy fabrycznej (powodów jest kilka):
- tam mieszka Burmistrz i większość jego kolegów
- tam mieszka najwięcej ludzi prostych, pracujących za marne pieniądze w Fabryce, a co za tym idzie łatwych do manipulowania
- tam masą ludzką możan łatwo sterować
i ostatnia sprawa, nowa żona musi mieć gdzie chodzić na basen, ten obecny jest o niskim standardzie
|
![]() |
A ponieważ w Kraśniku nie powstał żaden zakład pracy, a FŁT też cienko przędzie, to bilety na to cudo będzie rozdawał MOPS ! Bo mieszkańców nie będzie stać na korzystanie z tego "luksusu".
No, chyba że tak jak dotychczas dotuje się kulturę - firmy MUSZĄ kupować bilety za pieniądze z socjalnego, to jeszcze dojdzie przymusowa kąpiel w parku wodnym. A jak jeszcze będzie SPA - to wszystkie kobitki znowu zagłosują na tak . Nawet bez biletów na filmowe dzieło sztuki pt. Tylko mnie kochaj :-)
|
![]() |
Nie wiedziałem, ze jak pracuję w fabryce to jestem prosty. A pomysły Burmistrza są zniewalające. Mam pomysł może by tak jeszcze wybudować dzielnicę z latarniami, na wzór Amsterdamu. Wtedy już na kobitki nie musielibyśmy jeździć do Lublina. Pieniądze zostałyby w naszym mieście. Popieram PO, popieram Burmistrza - niech im gwiazdka pomyślności...
|
![]() |
A przyszłość będzie taka: koleś dostanie zlecenie na wykonanie dokumentacji. I ją wykona. I dostanie forsę, wcale nia małą. To zlecenie zapewni kolesiowi utrzymanie na parę lat.
Dokumantacja będzie miała jakiś malitki detalik, który będzie się kłócił z wymogami unijnymi i to na dzieńdobry uniemożliwi korzystanie ze środków unijnych. Zresztą miejsce na tą inwestycję jest też idiotyczne: po co zagęszczać tu gdzie i tak jest gęsto, jak między dzielnicami są pustki? Niech woda ciągnie do wody, a więc lepszy byłby zalew i jego okolice lub Krzywie.
Inwestora też żadnego nie będzie, bo jak fama głosi: 10 proc. od takiej inwestycji, to naprawdę duże pieniądze.
Tak więc na tym pomyśle zarobią tylko wytwórcy banerów i plakatów w stylu: lejemy....
Ale tu chyba też jest monopol?
|
![]() |
Kto jest autorem tego idiotycznego i obraźliwego dla mieszkańców tytułu? Ja tu mieszkam i nie życzę sobie, żeby utożsamiać mnie z megalomanem, który wymyśla głupoty, żeby zaistnieć w pamięci gawiedzi.
Kraśnik to nazwa - a ta nie może marzyć.
A jak ktoś ma pomysły, to niech je realizuje i finansuje bez angażowania mieszkańców w kredyty. Tak z własnej kieszeni!
|
![]() |
Wiemy jaką przeszłość miał burmistrz, pochodzi z patologicznej rodziny, jest całkowicie zakompleksiony - w jaki sposób próbuje dowartościowywać się? Ludzie jakoś radzą sobie z traumatycznymi przeżyciami nie szkodząc innym - gorzej jeżeli własny świat przesłania wszystko. Nasz burmistrz nie potrafi odnosić prawdziwych sukcesów, a więc szuka czegoś innego w czym mógłby poczuć się "najlepszy" - i niestety w przekrętach, szantażach, łapówkarstwie jest niedościgniony:/ - w połączeniu z public-relations-ehh...
Kolejna inwestycja która nie będzie w żaden sposób dotowana - no bo i po co jak to wiąże się z kontrolami itd. - a tak kolejne pieniążki kraśniczan trafią do jego własnej sakwy.
Jeżeli powstanie aquapark - to pewnie będzie jak z resztą -trochę przypomina to zakupy w Biedronce. Kupujemy wiertarkę za 30zł i niby ma wszystko co taka za 300 - dopiero później przekonamy się o różnicy. Tylko u nas kupuje się biedronkowe wiertarki za cenę....-a propaganda wszystko wmówi.
|
![]() |
zwłaszcza mieszkańcy bloku Dek.7 ucieszą się z basenów i zjeżdżalni tuz przy oknie.Ale tu zapewne chodzi aby zarobił autor koncepcji i planu oraz firma drukująca banery .Przecież nikt rozsądny nie postawi aquaparku w takim małym mieście i do tego nie turystycznym
|
![]() |
prezes Iwan nie widzi problemów od czasu jak jego zona dostała pracę u wszechmogącego
|
![]() |
Przepraszam bardzo, ale dawno nie byłem w Kraśniku. Na jaką kwotę jest zadłużone miasto? Jaki jest harmonogram poprawy sytuacji finansowej miasta?
|
![]() |
To dobre pytanie, tylko kłopotliwe...
Po co martwić się długami? Sprzeda się wszystko, co jest wartościowe w Kraśniku, z tych pieniędzy pospłaca się trochę, żeby móc zaciągnąć więcej kredytów i do chwili awansu w objęcia partii jakoś się będzie toczyło.... A potem niech się martwią następcy i mieszkańcy
|
![]() |
Jestem z Kraśnika. Coś nasz burmistrz bardzo lubi wodę. Najpierw basen (obecnie słabo wykorzystany), potem zalew (3 miesiące w roku korzystania, a potem paru z wędkami). Teraz aquapark. A kto tam przyjdzie jak nawet basen słabo wykorzystany. To wygląda jakby chciano wydać jak największą kasę, bez zastanowienia czy to potrzebne i konieczne. A może by tak sztuczne (lub syntetyczne) lodowisko. Zimą dzieciarnia nie ma co robić. Narty to wyjazd i wydatek, na którego stać nielicznych. Warynków narciarskich Kraśnik i okolice nie mają (Batorz to namiastka i możliwość zarobku dla zaradnych). A wystarczy przyjść i zobaczyć ile osób przychodzi na lodowisko koło stadionu na Fabrycznym. I mogłoby być wykorzystane prze 6 miesięcy w roku.
|

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.