Zgadzam się z Adamem udają cwanych tylko że i na takich znajdzie się coś nie zapominając o numerze IP komputera (...)Przezorny pisze z telefonu na kartę, z którego nigdy nigdzie nie dzwonił i nie dzwoni. Ot taki zakamuflowany sprzęt do bezpiecznych wypowiedzi w necie.
|
|
Przezorny pisze z telefonu na kartę, z którego nigdy nigdzie nie dzwonił i nie dzwoni. Ot taki zakamuflowany sprzęt do bezpiecznych wypowiedzi w necie.Bardzo dobra praktyka w dzisiejszej dobie inwigilacji,wszech obecnego monitoringu,podsłuchów, ogólnej cenzury i rządów tej komucho-konfidencji. czuj duch !!!! jest nas co raz to więcej. |
|
Przezorny pisze z telefonu na kartę, z którego nigdy nigdzie nie dzwonił i nie dzwoni.Ot taki zakamuflowany sprzęt do bezpiecznych wypowiedzi w necie. Bardzo dobra praktyka w dzisiejszej dobie inwigilacji,wszech obecnego monitoringu,podsłuchów, ogólnej cenzury i rządów tej komucho-konfidencji. czuj duch !!!! jest nas co raz to więcej.Pod warunkiem, że ten telefon jest włączany tylko na czas wysłania posta na forum. Jeśli się zapomnisz i zostawisz właczony to bez problemów go namierzymy.Poniżej wyjaśnienie dlaczego tak się stanie.Telefonia GSM 2-giej generacji opiera się na dostępie dzielonym w czasie - na jednej częstotliwości (kanale) w ramach szczeliny czasowej może działać kilka telefonów. Jedna antena przekaźnika (sektor) może obsługiwać do siedmiu kanałów i siedmiu szczelin. Oznacza to że teoretyczna przepustowość sektora to ok. 50 połączeń. To oczywiście teoria biorąc pod uwagę że sesja danych GPRS może zajmować nawet do 4 szczelin. Jak widać łatwo jest "zapchać" przekaźnik 2-giej generacji zwłaszcza pracujący w zakresie 900Mhz.Przekaźniki (BTS) czyli stacje bazowe są podłączone do kontrolera stacji bazowej (BSC) za pomocą łącza stałego lub tzw radiolinii (okrągła kierunkowa antena). Całość tworzy zamkniętą "dużą komórkę obszaru przywoławczego" oznaczoną LAC - Location Area Code. Każdy przekaźnik ma przypisany kod komórki (LAC) oraz ma własny identyfikator (CID) - Cell ID. Cell ID składa się z kodu stacji - ostatnia cyfra to kod sektora czyli anteny. Zwykle przekaźnik BTS ma 3 anteny, dookólnie pokrywające swoim zasięgiem przestrzeń wokół przekaźnika. Jak łatwo obliczyć zakres kątowy sektora wynosi 120 stopni.Jeżeli znamy CID BTS-a do jakiego zalogował się telefon wiemy nie tylko z jakiej stacji bazowej korzystał abonent ale nawet z której strony przekaźnika stał. Oczywiście zmienność CID-ów (handover'y w czasie rozmowy) daje nam informację o przemieszczaniu się abonenta. Trzeba tutaj jednak zaznaczyć że terminal (czyli telefon) optymalizuje pracę pod kątem zużycia energii. Nie jest tak że terminal wysyła informację do każdego napotkanego BTS-a. Po to właśnie są granice komórek wyznaczone przez LAC. Zalogowany ale nieaktywny terminal (czyli telefon jest włączony ale nikt nie przez niego nie rozmawia) wysyła informację jedynie w sytuacji gdy opuszcza obszar o danym LAC. Telefony wysyłają także co zdefiniowany przez operatora okres sygnał: Location Update - czyli jestem aktywny w ramach swojego LAC-u. |
|
Pozostaje jeszcze wolność słowa
Pod warunkiem, że ten telefon jest włączany tylko na czas wysłania posta na forum. Jeśli się zapomnisz i zostawisz właczony to bez problemów go namierzymy. Poniżej wyjaśnienie dlaczego tak się stanie. Telefonia GSM 2-giej generacji opiera się na dostępie dzielonym w czasie - na jednej częstotliwości (kanale) w ramach szczeliny czasowej może działać kilka telefonów. Jedna antena przekaźnika (sektor) może obsługiwać do siedmiu kanałów i siedmiu szczelin. Oznacza to że teoretyczna przepustowość sektora to ok. 50 połączeń. To oczywiście teoria biorąc pod uwagę że sesja danych GPRS może zajmować nawet do 4 szczelin. Jak widać łatwo jest "zapchać" przekaźnik 2-giej generacji zwłaszcza pracujący w zakresie 900Mhz. Przekaźniki (BTS) czyli stacje bazowe są podłączone do kontrolera stacji bazowej (BSC) za pomocą łącza stałego lub tzw radiolinii (okrągła kierunkowa antena). Całość tworzy zamkniętą "dużą komórkę obszaru przywoławczego" oznaczoną LAC - Location Area Code. Każdy przekaźnik ma przypisany kod komórki (LAC) oraz ma własny identyfikator (CID) - Cell ID. Cell ID składa się z kodu stacji - ostatnia cyfra to kod sektora czyli anteny. Zwykle przekaźnik BTS ma 3 anteny, dookólnie pokrywające swoim zasięgiem przestrzeń wokół przekaźnika. Jak łatwo obliczyć zakres kątowy sektora wynosi 120 stopni. Jeżeli znamy CID BTS-a do jakiego zalogował się telefon wiemy nie tylko z jakiej stacji bazowej korzystał abonent ale nawet z której strony przekaźnika stał. Oczywiście zmienność CID-ów (handover'y w czasie rozmowy) daje nam informację o przemieszczaniu się abonenta. Trzeba tutaj jednak zaznaczyć że terminal (czyli telefon) optymalizuje pracę pod kątem zużycia energii. Nie jest tak że terminal wysyła informację do każdego napotkanego BTS-a. Po to właśnie są granice komórek wyznaczone przez LAC. Zalogowany ale nieaktywny terminal (czyli telefon jest włączony ale nikt nie przez niego nie rozmawia) wysyła informację jedynie w sytuacji gdy opuszcza obszar o danym LAC. Telefony wysyłają także co zdefiniowany przez operatora okres sygnał: Location Update - czyli jestem aktywny w ramach swojego LAC-u.Pozostaje jeszcze wolność słowa każdemu można powiedzieć prawdę -nawet jeśli jest to gorzka prawda |
|
Pozostaje jeszcze wolność słowa Pozostaje jeszcze wolność słowa każdemu można powiedzieć prawdę -nawet jeśli jest to gorzka prawdaSkoro masz odwagę i swoją "wolność słowa" to przy kolejnym komentarzu nie kryj się pod anonimem. |
|
Skoro masz odwagę i swoją "wolność słowa" to przy kolejnym komentarzu nie kryj się pod anonimem.A ty Katarzyno Borek tak masz na drugie ? |
|
Sławomir Zygo prezes GS-u (od 18 lat) złożył dzisiaj na ręce Rady Nadzorczej rezygnację z funkcji prezesa Zarządu. Pytanie, czy ruch Prezesa był wyprzedzający spodziewaną dymisję, czy to rada nadzorcza postawiła go przed tym faktem. Coś z tej prasowej informacji było na rzeczy skoro prezes tak łatwo pogodził się z dobrze opłacaną pracą!
|
|
Pan Prezes Slawomir Zygo od 1.04. rozpoczyna pracę w Zarządzie innej firmie o uposażeniu dużo wyższym niż w Spółdzielni. O tym już się od ubiegło roku mówiło w Niedrzwicy. We wtorek z nim rozmawiała to mi mówił, że w ubiegłym tygodniu już złożył rezygnację.
|
|
Jasne! A jak się ta bogata firma nazywa? Dziwne, że odszedł dopiero po prasowych przeciekach. I akurat właśnie w tym momencie. Podobno cały rok odchodził i dlatego wybrał dzisiejszą datę, kiedy rada nadzorcza miała wyjaśniać między innymi jego "podejrzane faktury"!!! :(
|
|
szczerze to mało was to powinno obchodzić gdzie zaczyna pracę! Szukacie sensacji to jej tu nie znajdziecie, był w zarządzie 21 lat i to między innymi dzięki niemu, członkom zarządu jak i pracownikom utrzymał GS w Niedrzwicy a na potwierdzenie starań oraz włożonego trudu są liczne osiągnięcia aby pogratulować tylko że nieliczni mieszkańcy Niedrzwicy potrafią to zrobić a dlaczego? bo reszta nie ma kultury nigdy nic więcej nie zrobiło oprócz mamlania językiem a po co przecież łatwiej jest krytykować czyjąś prace a samemu coś zrobić to dwie lewe ręce okazuje że się ma! Dla waszej wiadomości nie musiał odchodzić jednakże dobrze że to zrobił bo na jego miejscu jakbym miała użerać się z takimi "baranami" żyjącymi w tej gminie plotami jak i tylko ciągłym narzekaniem to samo bym zrobiła bo na nic więcej was nie stać szczególnie kieruje to do tych udających "krytyków" tylko słabo spełniających się w roli krytyka ;)co tu pięknie piszą a w oczy nie potrafią powiedzieć.Pozdrawiam
|
|
S. Zygo wcześniej czy póżniej powinien ponieść kare za swoje winy !!!!!mam nadzieje ze ludzie teraz się na nim poznają i nikt mu już nie pomoze !!!!
|
|
teraz docenią ile zrobił i co osiągną ale tylko Ci co są mądrzy a nie tacy co pisze powyżej komentarz, nie martw się o niego ma wsparcie którego ty jedynie możesz mu pozazdrościć.
|
|
szczerze to mało was to powinno obchodzić gdzie zaczyna pracę! Szukacie sensacji to jej tu nie znajdziecie, był w zarządzie 21 lat i to między innymi dzięki niemu, członkom zarządu jak i pracownikom utrzymał GS w Niedrzwicy a na potwierdzenie starań oraz włożonego trudu są liczne osiągnięcia aby pogratulować tylko że nieliczni mieszkańcy Niedrzwicy potrafią to zrobić a dlaczego? bo reszta nie ma kultury nigdy nic więcej nie zrobiło oprócz mamlania językiem a po co przecież łatwiej jest krytykować czyjąś prace a samemu coś zrobić to dwie lewe ręce okazuje że się ma! Dla waszej wiadomości nie musiał odchodzić jednakże dobrze że to zrobił bo na jego miejscu jakbym miała użerać się z takimi "baranami" żyjącymi w tej gminie plotami jak i tylko ciągłym narzekaniem to samo bym zrobiła bo na nic więcej was nie stać szczególnie kieruje to do tych udających "krytyków" tylko słabo spełniających się w roli krytyka ;)co tu pięknie piszą a w oczy nie potrafią powiedzieć.PozdrawiamZasługi byłego już prezesa Zygi polegają głównie na dojeniu GS-u: wyprzedaży większości "spółdzielczego majątku", zarobkach dla pracowników na poziomie minimalnej krajowej (więcej ekspedientki zarabiają w sieci "Biedronka". Roztrwonił majątek GS-u na bieżącą konsumpcję, (sam zarabiał oficjalnie ok. 92 tys. zł). Za to ceny w sklepach najwyższe w gminie. Taki z niego dobrodziej dla gminy i mieszkańców. |
|
dla mnie zawsze będzie Panem prezesem. jeszcze bardziej owocnych zarobków i przede wszystkim spokoju. Trzymaj się Sławek nie dwaj się tym hienom Mareczkowi, redaktorce Elci i kochanemu dyrektorowi własnego bydła Rysiowi
|
|
dla mnie zawsze będzie Panem prezesem. jeszcze bardziej owocnych zarobków i przede wszystkim spokoju. Trzymaj się Sławek nie dwaj się tym hienom Mareczkowi, redaktorce Elci i kochanemu dyrektorowi własnego bydła RysiowiA przede wszystkim nie daj się prokuratorowi!! |
|
W Orionie jego poczynania też przejrzyste nie były.
Za jego kadencji sportowcy świetnie się zgrywali przy wódeczce i browarku.
|
|
tylko jakoś piłkarze mają dobre zdanie o prezesie Sławku jak i osiągnięcia za jego kadencji pamiętamy więc się nie wypowiadaj się za ORIONOWCÓW!
|
|
A przede wszystkim nie daj się prokuratorowi!!Widać że w świętą trójce zabiło i dała głos ale zwierzęta to w wigilie przemawiają, jeszcze z czarna mambą jeżdżącą po gminie bez świateł na czele, przepraszam teraz pokochała zieleń czyżby koniczynka nie jest obojętna pani Joli. |
|
Zygo to zbyt duży konkurent wewnętrzny którego chcieli się pozbyć już od dawna jego przeciwnicy, ojciec chrzestny obecnego układu władzy w gminie
|
|
Zygo to zbyt duży konkurent wewnętrzny którego chcieli się pozbyć już od dawna jego przeciwnicy, ojciec chrzestny obecnego układu władzy w gminieZygo sam się wyłożył. Wystarczyło mu dać trochę więcej władzy i wyszło szydło z worka (buta, arogancja, lekceważenie przeciwnika i słabszych od siebie). W tej kadencji rozwalił rodzinę, wykończył i ograbił z majątku GS i niczego spektakularnego nie zrobił dla swojej gminy. Drogi powiatowe były, są i będą remontowane bez udziału Zygi. To mit na użytek maluczkich, którzy uwierzyli w jego wszechmoc |
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|