3-latka zapłaciła za glupote swoich starych...kto normalny trzyma psa w domu a tymbardziej amstaffa i to jeszcze gdy w domu jest dziecko, niewiele wieksze od psa
|
|
A właściciel pewnie jeździ BMW lub Audi, lubi dres, czyta tylko program TV (od czasu do czasu). Takie psy trzyma TYLKO element.
|
|
jeszcze trochę i zaczną małe dzieci z niedźwiedziami puszczać do zabawy
|
|
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy jak wielkie "spustoszenie" w umyśle dziecka robi przestrach z dzieciństwa (np.z powodu pogryzienia przez zwierzę) i jak to rzutuje na resztę jego życia... Ludzie -opamiętajcie się i puknijcie się w te swoje głupie łby!!! ...bo jesteście głupsi od zwierząt!
|
|
Nie ma głupich psów, są tylko głupi właściciele.
Każdy kto chociaż raz oglądał programy poświęcone problemom z zachowaniami psów wie, ze agresywny może być nawet malutki ratlerek, o ile nie wyrządzi on takich szkód jak duży pies to jednak takie zachowanie jest nieprawidłowe.
To własciciel odpowiada za to jak wychowa zwierzę, tym bardziej zwierzę duże i przejawiające skłonności do agresji. Prawidłowo ułożony pies nigdy nie zaatakuje, pies z zaburzeniami nie tylko zaatakuje ale może też zabić.
Biorąc do domu psa nalezy pamiętać, ze zwierzę to nie zabawka, nalezy je odpowiednio tresować i uczyć zachowania oraz reagowania na polecenia. Nie może być tak, ze to pies rzadzi domownikami i rozstawia ich jak mu się podoba.
Zwierzę musi czuć respekt i szanować przewodnika stada w przeciwnym razie kiedy poczuje zagrożenie, czy realne czy nie zachowa się tak jak ten nieszczęsny amstaff.
|
|
na obserwację powinni wziąć też tego palanta który trzyma takiego psa z dzieckiem.
|
|
Nie ma na tym świecie głupich i złych psów. Są tylko głupi i nieodpowiedzialni właściciele....
Jeżeli nie damy do zrozumienia psu,że robi źle to niby skąd ma to on wiedzieć?
Bo on postępuje zgodnie ze swoją naturą i instynktem; dlatego takie psy powinno się szkolić obowiązkowo, żeby nie stwarzały zagrożenia!; już nie wspominając o tym, że na spacerze każdy pies powinien mieć kaganiec na spacerze!!
a za to powinna straż miejska właścicieli karać.
|
|
glupota ludzka nie zna granic proponuje zakup aligatora
|
|
Jakbym miał władze to bym podpisał ustawę zakazującą hodowli, sprowadzania, sprzedaży i posiadania psów ras agresywnych w tym amstafa i kilku innych. Do domu z dziećmi się bierze goldena albo labradora a nie to bydle.
|
|
Nawet łagodny Labrador może zaatakować kiedy poczuje zagrożenie, dlatego każdy pies wymaga odpowiedniego szkolenia tak aby czuł respekt przed domownikami a nie nimi rządził. |
|
Ratlerek Cię nie zagryzie, amstaff tak. Szkolenie szkoleniem, ale są rasy, które były hodowane do walki lub polowań i żądzę krwi mają w genach. Jeżeli właściciel bierze do domu psa, który jest od niego silniejszy i brutalniejszy, to nie ma co się dziwić, że potem takie efekty. Poza tym "przywódca stada" nie zawsze jest w domu. W artykule jest mowa o pogryzieniu kobiet, kt. próbowały ratować dziecko. W tym momencie to pies "rządził" w domu, a pana pewnie nie było. |
|
W Jaszczowie nie takie amstafy biegają po podwórkach, strach się bać.
|
|
Mądry właściciel tak wyszkoli psa, że nie będzie stanowił dla niego zagrożenia. Od lat ludzie hodują psy ras agresywnych i jakoś te zwierzęta krzywdy im nie robią. Taki pies musi czuć, że nie jest przywódcą stada. W domu zwierzę musi być podporządkowane domownikom. Prawidłowo ułozony pies nikogo nie zaatakuje. Jeżeli jednak bierze się psa tylko po to aby był i pozostawia samemu sobie to co się dziwić, że zwierzę postępuję tak a nie inaczej? To nie wina psa, ze pogryzł tylko właściciela, że o niego odpowiednio nie zadbał. |
|
Kiedy ludzie zrozumieją że psy nie są pluszowymi maskotkami ale zwierzętami stadnymi, żyjącymi według określonej hierarchii i kierującymi się najprostszymi instynktami ? Wystarczy od szczeniaka przestrzegać dwóch banalnie prostych zasad - pies nie śpi tam gdzie właściciel i nie je tego co właściciel, a już broń Boże razem z właścicielem. Tak właśnie - legowisko i jedzenie, to są najważniejsze psie instynkty.
Tak wychowanemu psu nawet do łba nie strzeli że mógłby zaatakować domownika, chyba że ktoś będzie się próbował nad nim znęcać. Pies śpiący w salonie na kanapie albo wpierniczający pod stołem obiad w jadalni razem z resztą domowników to potencjalny agresor i pewnego dnia będzie chciał zacząć dominować. A co do zabawy 3-latki z takim kanapowym amstaffem ... brak słów jak dorośli potrafią być durni.
|
|
Proponuję obejrzec sobie jakiś program z cyklu "zaklinacz psów" czy "ja albo mój pies" i wyciągnąc wnioski.
|
|
Szkoda tylko, ze za durnotę właścieli karę zawsze ponoszą zwierzęta. |
|
Nowobogaccy trzymają takie psy, to forma dowartościowania się i oderwania od małorolnej przeszłości - stąd wziął się polski liberalizm. |
|
Pies takiej rasy powinien byc zawsze w kagancu i na smyczy,nigdy nie wiadomo jak sie zachowa, a czesto slyszy sie z mediow ze, amstaff pogryzl bezbronne i niczemu niewine dziecko. Wlascicieli powinno karac sie, mandatami za nieprzestrzeganie przepisow(kaganiec,smycz)obowiazkowo...
|
|
(...) Ostatnio edytowany 5 lutego 2012 r. o 20:08
|
|
Do Katon/ Czlowieku,zastanow sie co piszesz,nawet nie znasz wlasciciela psa a (...) na niego.Takich jak ty jest wielu,ale tylko cwaniaki w mordzie.Nie wiesz jak sie stalo,nie znasz wlasciciela, to sie nie wypowiadaj !
Ostatnio edytowany 5 lutego 2012 r. o 20:09
|
Strona 1 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|