Krasne: Śmiertelny wypadek. Nie żyje motocyklista, ranny pasażer

Maksellus miałem coś pisać ale szkoda zachodu. Chętnie bym ci sztukę s przedał... Nie wiesz co piszesz i nie mam zamiaru cię uświadamiać. A po tym co piszesz widać że schematyzm twojego myślenia wraz z brakiem przemyślenia kwestji daje zasadniczo wizerunek mochera w połączeniu z osoba niezazbyt rozgarnieta. Sugeruje żebyś zakończył swe niezbyt zacne wywody bo nie błysnąłeś mimo starań wszelakich. Każdy popełnia błędy i nie nam osądzać ich wagę czy choćby przwdziwosc. Kubuś do zobaczenia...

wszyscy jesteście sędziami i jak zawsze potraficie tylko osądzać .. znałam go bardzo dobrze i każdy kto go znał wie, że potrafił jeździć motorem, a nie tylko się wydurniac .. ale oczywiście Wy wszyscy lepiej wiecie . A PRAWDĘ ZNA TYLKO ON I JEGO PASAŻER i już się nią z nikim nie podziela .. okazcie choć trochę szacunku zmarłym . Bóg tak chciał .. a nie milion wersji będzie, jak on to szybko 'rzekomo' nie jechał i co on tam wyprawiał .. zastanówcie się ludzie ..

Nie znaliście Go nie wiecie jak jeździł wiec nie gadajcie głupot! Umiał jeździć motorem. Kubuś zawsze będziemy o Tobie pamiętać[*] nadal nie moge w to uwierzyć:( Niech Aniołki czuwają nad Tobą[*][*]:(:(

Tak, tak "umiał jeździć", "bóg tak chciał", ludzie głupi jesteście i jak nie zaczniecie myśleć, to kiedyś skończycie tak jak tych dwóch.

[*][*][*]

Masakra... To Kuba kierował?

Bonek napisał:

Masakra... To Kuba kierował?

Właśnie nie wiadomo. Niby właśnie nie Kuba [*]

a skad oni byli?

Marcin prowadził i zmarł w szpitalu Kuba siedział za nim i wyrzuciło go zmarł na miejscu.

Też właśnie słyszałem, że prawdopodobnie Marcin kierował. Szkoda strasznie chłopaków.

jak byś wiedział coś o tym wypadku to byś zamkną mor.. nie wpierda... się swoimi bezsensownymi komentarzami ~Maksellus Łoles~ jak by to twój znajomy miał wypadek i zabił by 20 ludzi co byś napisał mądrego cwelu zajeba.. ??

jak ktoś kto ma 19 lat może być dobrym kierowcą motocykla?? przestancie już go bronić. Ja mimo że ma 30 i jeżdze już 10 na motocyklu nigdy o sobie nie powiem "dobry kierowca" ponieważ uczę się każdego dnia i mam respekt do jazdy. Mam już dosyć tych wszystkich małolatów na plastikach którzy myślą że są kolejnym Rossi i zawyżają statystyki wypadków. Mimo wszystko jest przykro że młodzi ludzie giną w ten sposób. pozdrawiam.

Mimo ze sam jestem młody bo mam tylko 23 lata jeżdze motorem 8 lat ale tak jak kolega wspomniał wyżej mam szacunek do jazdy bo juz niejeden moj kolega zginął, tylko przez to że nie miał wyobraźni. Motor to nie zabawka!! Pełen szacunek dla ludzi z wyobraźnia !!Bo młodzież w tych czasach niestety jej nie ma ...

~Maksellus Łoles~ Cieszysz się z ludzkiego nieszczęścia ? On ma rację ! Nie znasz prawdy to nie wypisuj ok ? Bo g***wno wiesz na ten temat jak było ! Nawet gdyby się popisywał to ty masz do tego coś ? Nie to była jego sprawa ! Zastanów się co ty piszesz , Kondzio niby co źle napisał ? Schowaj się i jak będziesz normalny wtedy dodawaj komentarze Znalazł się ten co bardzo dobrze umie pisać buhaha Będziemy o Tobie pamiętać [*]

Nie będę z żadnym z was dyskutować, nie byliście przy tym nic nie wiecie. Każdego człowieka porównujecie do drugiego. Chciałam powiedzieć tyle.. Żegnaj przyjacielu,cieszę się ze byłam z Tobą do ostatniego oddechu...

Jab - zanim kolejny raz kłapniesz pyskiem zastanów się pajacu co i do kogo piszesz. Sprzedać to sobie prostaku możesz, ale marchewkę gnoju obsmarkany. Po drugie naucz się pisać kolejny zresztą matole - PO POLSKU. Nie potrafisz to się nie odzywać i nie skacz do góry bo takimi strachami to możesz jedynie przestraszyć najprawdopodobniej samego siebie. Siądź i zastanów się czemu jesteś taki pusty. do XXX - moi znajomi nie mają wypadków ze swojej winy, bo są rozsądnymi użytkownikami dróg. I nie zabijają 20 osób. A jeśli byłoby to ( oczywiście ) hipotetycznie ( trudne słowo dla Ciebie) z jego winy to będę zawsze krytyczny. Bo mam rozum w przeciwieństwie do Ciebie. Nie wiem czy jesteś w stanie ogarnąć to zdanie , czy ono przypadkiem nie wykracza poza ramy które jesteś w stanie zrozumieć. I nie "cweluj" mi tu burku popaprany bo masz jeszcze pryszcze na mordzie i za fagas obsrany jesteś aby tutaj "kicać". Więcej pokory niedoinwestowany intelektualnie psi dzyndzlu. Do Sylwek - jak widzisz Twój kretynizm jest tak ogromnych rozmiarów że trzeba by go wysadzać dynamitem, aby starać się go zmniejszyć. Jak widzisz pisać trzeba umieć imbecylu. Dziękuję że będziesz o mnie pamiętał . To niestety wynika z Twojej wypowiedzi. Aby polemizować nawet na niskim poziomie to trzeba mieć jakiś nawet niski poziom ale mieć. A jak widać Ty na razie do tego najniższego poziomu nie schylasz głowy tylko aby go dojrzeć, musisz mocno zadzierać pusty łeb do góry. I taka jest różnica między nami, że ja wiem o czym piszę i przynajmniej w jakimś stylu. W miarę daje się zrozumieć co i komu chcę przekazać. Nie ważne czy się to komuś podoba czy nie . Ale zrozumiale i w języku polskim. A weź Ty sobie o "wielki" przeczytaj co napisałeś, potem słuszny rozbieg weź i tym co masz na końcu szyi ( inni normalni mają głowy) pieprznij w jakiś mur. Rozumu masz niewiele to i żalu wielkiego nie będzie. Pa pajace i poskaczcie sobie teraz dalej . Ale z sensem matołki. haha i więcej pokory .

Jak miło, że wybrano sobie odpowiedni czas i miejsce na wzajemne wyzywanie.Dwóch młodych chłopaków nie żyje a tu można napotkać niesamowite wywody na temat potrzeby używania poprawnej ortografii... Już nawet pomijając aspekt szacunku do zmarłych,ale można pomyśleć ,że ten artykuł jak też i wpisy czytają rodzina i przyjaciele pogrążeni w żałobie. Myślę,że gówno obchodzi ich ortografia,interpunkcja i to jak niektórzy negatywnie postrzegają motocyklistów. Jeśli macie ochotę podyskutować na temat ludzi jeżdżących na motorach..to może zróbcie to w miejscu gdzie nie ma osób przeżywających tak wielką tragedię... Ktoś tutaj nawołuje do większej pokory. Ja proszę o więcej taktu...

Dopiero teraz szczegółowo przeczytałam artykuł,który okazało się jest jednym wielkim błędem. To wszystko działo się obok mojego domu,na miejscu wypadku byłam minutę później. Właściciel motocykl był moim przyjacielem,ale nie kierował. Za kierownicą siadł sąsiad mój-a jego kolega. I nie wjechali do żadnego ogródka tylko - Marcin stracił panowanie nad motocyklem i zjechał na pobocze uderzając w przydrożne drzewo. Po czym przyjaciel spadł z motoru,a Marcin wleciał razem z motocyklem do ogródka.. Nie widzieliscie tego co ja, nie wiecie co to znaczy stracić przyjaciela! Był wspaniałym kierowcą,to nie ON jest tu winien! Nie oczerniajcie wszystkich tak samo! Dajcie spokój już wszystkiemu! I pozwólcie przyjaciołom i rodzinie,przezyć ten ciężki czas! A redakcję prosiłabym o poprawienie artykułu! Proszę link do poprawnego opisu zdarzenia.. http://www.######.pl/wiadomosci/447204,krasne-dwoch-19-latkow-zginelo-na-motocyklu,id,t.html