To mamuśka nie widziała, że synek "nie bardzo.." ???
Ile takich tragedii jeszcze ma się wydarzyć zanim prawo zostanie zaostrzone i takie coś będzie traktowane jak morderstwo, a nie "wypadek ze skutkiem śmiertelnym" ?
|
|
Kto w ogóle pozwolił pijanemu ćwokowi wsiąść za kierownicę? Możliwe, że nie po raz pierwszy prowadził samochód będąc pijanym ale tym razem się doigrał no i zabił bliską osobę.
Do takich tragedii doprowadza pobłażanie pijanym kierowcom, bo wielu, zwłaszcza na wsi nie widzi problemu w tym, ze ktoś się napije i prowadzi auto a każdy pijany za kierownicą to potencjalny zabójca.
|
|
Sam jesteś ćwokiem ze wsi, skoro wiesz jak jest na wsi. Skąd wiesz, że nie po raz pierwszy jechał po pijaku? Kmiocie kto cie nauczył obsługi komputera? |
|
bo gdyby jechał po raz pierwszy na bani to trzymałby kurczowo kierownicę i jechał 30 km/h.... a w tym przypadku zdaje się że kolega miał już "prawie" opanowaną jazde na podwójnym... Wspólczuje mu, że do końca życia bedzie nosił skazę swojej głupoty, ale na głupich ludzi życie przygotowało najgorsze sposoby nauki pokory....
|
|
Nie podniecaj się tak cymbale wiejski bo ci żyłka pierdząca pęknie. Ten pijak to pewnie kolega od kieliszka, moze razem jeździliście pijani po sobotnich imprezach, stąd taka wiedza i dlatego go tak bronisz. Nic się nie bój i na ciebie też przyjdzie czas. |
|
dobrze, że nikt postronny nie ucierpiał, tylko sami sobie zadali ból
|
|
Nie wiem po co pisać o jakiejs samobojczyni. Być może 2 kilometry dalej kogoś by zabił a tak to tylko matka zginęła, która się na to zgodziła siadając z pijanym. Co więcej ta matka zgodziła sie na smierc swoich synow (tylko akurat mieli farta, ale moze bedzie sprawiedliwosc i ten drugi dlugooo nie dojdzie do siebie). Czy ktos zalowalby baby, ktora dobrowolnie godzi sie na smierc swoich dzieci?
|
|
Otóż to! Powiem więcej - szkoda, że skończyło się tylko na jednym zgonie - tam powinny być trzy trupy, co wreszcie definitywnie rozwiązałoby problem z tą patologią i poprawiło bezpieczeństwo na drogach... Każdy siadający do samochodu z pijanym kierowcą to albo samobójca (pozwólmy mu zatem zabić się zgodnie z życzeniem) albo zdegenerowany prymitywny dzikus aprobujący i wspierający pijanych bandytów za kierownicą (pozwólmy zatem, by taka hołota sama się wyeliminowała spośród nas). Mam nadzieję, że selekcja naturalna niebawem dokończy dzieła i morderca znajdzie się obok swej rodzicielki... Oby jak najszybciej! |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|