Brakuje wody w podlubelskich gminach. Mieszkańcy się irytują

Love krowe

Ciekawe kiedy braknie wody w Lublinie.

Ot zaskoczenie,przyzwyczajajmy się, to co robimu właśnie przynosi efekt

Podobna sytuacja zaczyna się robić w Natalinie i Marysinie gm. Jastków

Deweloperzy ciągną wodę na beton. 

....i z pewnością będzie jeszcze gorzej. Problem nie należy do tych z rodzaju lokalnych, ale zaczyna doskwierać w całym kraju. W roku 2013 rząd rozpoczął prace związane z planowanymi na ogólnokrajową skalę inwestycjami hydrotechnicznymi. Szacowany wtedy koszt, to ponad 38 mld. złotych. Należy pamiętać o fakcie, iż od czasów "komuny" w całym kraju nie budowano, ani nie modernizowano starych obiektów powstałych w okresie powojennym. Zapory w Czorsztynie, Włocławku czy tez Solina już nie wystarczają. Ale zaistniała potrzeba kupna elektoratu i pieniędzy po prostu nie ma......

Polska jeśli chodzi o zasoby wody jest na przedostatnim miejscu w Europie. będzie gorzej

Izraelosko-pisowskie wody to wspaniała instytucja!

a co koło drugiego domu basen i trawnik ulany jak sawanna w porze deszczowej - zacznijcie oszczędzać. Z pustego Salomon nie naleje a wodociąg nie pociągnie. Będzie coraz gorzej

Takie są skutki bezmyślnych melioracji, zasypywania oczek wodnych, prostowanie rzek itp itd.

niech się modlą o deszcz

To mentalność nowobogackich lemingów którzy nagle dorobili się jakiejś kasy, kupili domek pod miastem i od razu instalują automatyczne nawadnianie trawników, kupują wielki basen dla wychuchanego jedynaka (lub pieska) i leją tę wodę ile wlezie na zasadzie: stać mnie - to leje. Nikt szerzej nie myśli, że czysta pitna woda to dobro naturalne o ograniczonej ilości - rozumienie tego przekracza horyzonty umysłowe takich mieszkańców...

A będzie coraz gorzej. W mojej okolicy są dwie małe rzeki które wysychają w okresie letnim już od 3 czy 4 lat( woda przestaje płynąć w okolicy czerwca). Dzisiaj byłem na inną, większą i ledwo się sączy. Zostały centymetry wody.

Technologia produkcji w rolnictwie jest teraz bardziej wymagajaca- uprawy są podlewane, opryski kilka razy w tygodniu - a i baseny przydomowe nie są już rzadkością.. tylko gminy z infrastrukturą zapóźnione.

Podlewanie to jedno - można instalować podlewanie kropelkowe - dużo bardziej wydajne i oszczędne. Ale problem drugi to wincyj betonu! Zabetonujcie Górki. Zabetonujcie jeszcze kilka innych miejsc. Powycinajcie drzewa! Dzięki temu woda zamiast wsiąkać w ziemię, będzie po betonie pięknie spływała do kanalizacji. Jeszcze raz apeluję - WINCYJ BETONU!

nie narzekać, dostaliście 500 plus i emeryturę plus za leżenie to po co wam woda. Tak ciężko ruszyć *** i przejść się do najbliższego strumyka i przemyć instrumenty aby zrobić kolejne 500 plus, a emeryci plus wystarczy jak raz w tygodniu sobie umyją bo i tak już im one są niepotrzebne

Problem globalny to jedno a przestarzała infrastruktura, wielu napływowych mieszkańców i brak perspektywicznego myślenia to drugie i same apele o ograniczenia zużycia wody tutaj wiele nie pomogą tylko konkretne działania, których jak widać zabrakło.

da coś modernizacja jak w ujęciach brak wody ?

W obliczu suszy przyPOminam, że rząd PIS-u po 2015 zmniejszył środki budżetowe na gospodarkę wodną o 40% To najniższe wydatki na ten sektor od 2000 roku. Spadek o ponad miliard zł z ponad 3 mld zł do 2 mld. zł A środki na ochronę przyrody (w tym także na działania związane z wodą) zminejszono z 14 mld do 7 mld. Oto źródło informacji: rocznik statystyczny GUS 2018, strona 115  stat.gov.pl/obszary-tematyczne/roczniki-statystyczne/roczniki-statystyczne/rocznik-statystyczny-rzeczypospolitej-polskiej-2018,2,18.html

Jeżeli chodzi o braki wody i jego małe ciśnienie, to nie jest problem od kilku dni ponieważ pojawiły się upały. Problem w tym roku pojawił się już chyba poraz pierwszy w kwietniu w niedzielę gdzie była deszczowa pora a w kranach sucho. Ubiegłe wakacje były koszmarne, waracalo się z pracy i nie można było się umyć ponieważ nie było wody, a nie zawsze wracała do kranow o 22, czasami trzeba było czekać dłużej. A gdzie w tym dzieci które potrzebują mycia, pranie, mycie naczyń,kto nam z rekompensuje zepsute agd które w pewnym momencie przestanie działać ponieważ po raz kolejny nikt nas nie poinformuję, że nie będzie wody. W tym roku a dokładnie 15 czerwca 2019 pojawił się w Dominowie poraz pierwszy beczkowoz z wodą, wcześniej nikogo nawet nie itresowalo co się dzieje z mieszkańcami Dominowa. Są tylko ciągle przepychanki pomiędzy gmina a jastkowem ponieważ to wójt Gluska musi pokryć zapewne więcej kosztów modernizacji wodociągów. Ta sytuacja w ten weekend naprawdę już przekroczyła wszelkie możliwe granice naszej wytrzymałości, dlatego właśnie zostały poinformowanie takie instytucje jak sanepid ponieważ to już przestaje być zabawne, więc zamiast panie wojcie robić po obu stronach ulicy chodniki w Wilczopolu - najwyższą pora odnawiac wodociągi i przyłącza i zacząć robić coś dla innych miejscowości i ich mieszkańców.