Dary dla powodzian: Pomoc musi być trafiona

Jezu ludzie nie unoście się tak. Chodzi o to że tych ubrań jest tyle że nie ma miejsca aby je składować! Można zawieść je do Opola albo Rogowa ale w Karczmiskach już się nie mieszczą, kpw? A wracając do Ani, oczywiście jest to jej obowiązkiem ale praca 8 h na dobe a ona pracuje cały dziń z małą przerwą na sen. Chce podkreślić jej poświęcenie dla sprawy. OPS w Karczmiskach owszem pomaga tak samo jak Szkoła Podstawowa i chwała im za to ale nie znam osoby, która była by wstanie stanąc na wysokości zadania tak jak robi to Ania.

Gość napisał:

Przepraszam za "croos-posting", ale wkleje tu cos, co juz napisalem na innym watku. Mam pytanie do wszystkich czytajacych ten watek. Dowiedzialem sie pare dni temu o dramatycznej sytuacji niektorych powodzian w gminie Wilkow, ktorzy stracili doslownie wszystko. Zorganizowalem wsrod znajomych zbiorke, glownie ubran, ale tez poscieli, recznikow etc. Zebralo sie tego naprawde duzo. Sa to rzeczy uzywane, ale zawsze w dobrym stanie, czyste i dobrej jakosci. Dzis z innego watku dowiedzialem sie, ze uzywane rzeczy nie sa przyjmowane w szkole w Karczmiskach. Czy znacie jakies miejsce, gdzie moglbym dostarczyc takie rzeczy i gdzie ich dystrybucja bedzie sprawna i uczciwa? Nie wierze, ze nikomu sie nie przydadza.

Jasne że się przyda! Jeśli chodzi o ubrania można je zawieść do Opola Lub. do Podstawówki nr. 1 albo do Rogowa. W Karczmiskach tez tymi darami nie wzgardzą ale wisi kartka że używanej nie przyjmują bo nie ma gdzie tego składować. Jeżeli jesteś z daleka np. z Lublina, zorentuj się bo tam w szkołach też są prowadzona zbiórki, możesz zaoszczędzić sobie drogi. Pozdr.

doszły mnie słuchy, że w jednej z zalanych częściowo miejscowości dotarła pomoc, ubrania, koce, żywność, itp... i co z tego, jak Ci najbardziej zainteresowani nie otrzymali wszystkiego, dużą część zabrali ludzie do których woda nawet nie dotarła to już jest CHAMSTWO, zamiast pomóc poszkodowanym sąsiadom to pozabierali sobie wstydzę się za nich jeżeli czyta to ktoś z redakcji dziennika, to warto ten temat poruszyć, toż to szabrownictwo w biały dzień

Przepraszam, ale jeżeli luzie przynoszą jakieś stare szmatki, które nadają się tylko do kosza.. jakieś brudne .. czy podarte . to chyba nie o taka pomoc chodzi. A tacy ludzie naprawde są. i to już jest troszke nie w porządku wobec tych ludzi którzy naprawde potrzebują pomocy .

lala napisał:

Jeżeli jesteś z daleka np. z Lublina, zorentuj się bo tam w szkołach też są prowadzona zbiórki, możesz zaoszczędzić sobie drogi. Pozdr.

Jestem z wawki, a tu chyba nikt nie zbiera rzeczy dla powodzian z gm. Wilkow. Ale dzieki za info, dojazd to najmniejszy problem, wazne zeby to trafilo w odpowiednie miejsce.

CodeZero napisał:

Nowe ubrania ? Aha, a muszą być oryginalne znanych firm ? A może ze złota ?

Mogą być ze złota, firmy niekoniecznie. Szmaty w domu trzymaj. pozdr z Puław.

gingee napisał:

ANIA WALENCIK JEST PRACOWNIKIEM OPS WILKÓW CZYLI GMINY WILKÓW I TO CO ROBI NALEŻY DO JEJ OBOWIĄZKÓW W ZAISTNIAŁEJ SYTUACJI. PODZIĘKOWANIA NALEŻĄ SIĘ DYREKCJI SZKOŁY PODSTAWOWEJ W KARCZMISKACH I SZCZEGÓLNIE PRACOWNIKOM OPS W KARCZMISKACH, KTÓRZY OD POCZĄTKU POMAGAJĄ POWODZIANOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wielkie ukłony w stronę Pani Ani Walencik Dziewczyna kompetentna, konkretna i opanowana. Gdyby nie Ona to byłby wielki chaos. Dyrektor pełni funkcje głównie reprezentacyjną czyt. dla mediów. Pracują wszyscy pracownicy szkoły podstawowej i sąsiedniego gimnazjum. Bo tak trzeba . ;] A Panie z OPS w Karczmiskach jak zwykle to bywa mają dużo wypełniania papierów.. no ale cóż.. taki to ich już los ;/ jak sie nie umie pozbierać z papierkami w czasie to potem niestety robią się zaległości i nie ma czasu na konkretną pomoc ..

witam jestem z zalanego terenu jeśli jest ktoś w stanie pomóc to prosiłbym o trochę rzeczy potrzebnych do sprzątania tego wszystkiego m.in wodery, rękawice, jeśli istnieje możliwość wypożyczenia lub pożyczenia jakiegoś agregatu prądotwórczego prosze o kontakt nieznajomy88@onet.pl

Gość napisał:

witam jestem z zalanego terenu jeśli jest ktoś w stanie pomóc to prosiłbym o trochę rzeczy potrzebnych do sprzątania tego wszystkiego m.in wodery, rękawice, jeśli istnieje możliwość wypożyczenia lub pożyczenia jakiegoś agregatu prądotwórczego prosze o kontakt nieznajomy88@onet.pl

Przede wszytkim prosze się zgłosić, do którejś ze szkół Opole, Karczmiska, Rogów tam w miarę możliwości są rozdawane dary. Także kalosze, środki czystości itp. Jasna sprawa że tych rzeczy potrzeba znacznie wiecej... Mam pytanie jak dużo woda opadła i czy można już wchodzić do mieszkań?

CARITAS = POMOC NIETRAFIONA Od powodzi się powodzi. Dary koniecznie niezniszczone bo inne ciężko sprzedać - a najlepiej wpłacajcie na konto.

Pan Od Darów napisał:

CARITAS = POMOC NIETRAFIONA Od powodzi się powodzi. Dary koniecznie niezniszczone bo inne ciężko sprzedać - a najlepiej wpłacajcie na konto.

Nie mam pojęcia co te słowa mają oznaczać? Co do caritasu- przywieźli żywność, która jest potrzebna(jeść muszą powodzianie, straż i wojsko, które pracuje na zalanym terenie. A dary? Powodzianie mają swoją godność. Czy "Pan od darów chciałby chodzić w zniszczonych ubraniach, spać pod niepierwszej młodości kołdrą? Przepraszam, jeśli źle zrozumiałam wypowiedź Pana od Darów

gingee napisał:

ANIA WALENCIK JEST PRACOWNIKIEM OPS WILKÓW CZYLI GMINY WILKÓW I TO CO ROBI NALEŻY DO JEJ OBOWIĄZKÓW W ZAISTNIAŁEJ SYTUACJI. PODZIĘKOWANIA NALEŻĄ SIĘ DYREKCJI SZKOŁY PODSTAWOWEJ W KARCZMISKACH I SZCZEGÓLNIE PRACOWNIKOM OPS W KARCZMISKACH, KTÓRZY OD POCZĄTKU POMAGAJĄ POWODZIANOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

KTÓRZY OD POCZĄTKU POMAGAJĄ POWODZIANOM?? od jakiego początku jak by nie dostali polecenia od pana Wójta to by do tej pory dzielnie sziedzieli za swoimi pięknymi biurkami- pracownicy OPS Karczmiska śmieszne !!!!! i by się wstydzili na 100% to wypisuje pewnie jeden z nich który pomaga dzielnie wypisując jakieś dziwne rzeczy na tym forum. Łatwo można się przekonać co do pracowników OPS Karczmiska wystarczy zapytać którego kolwiek z powodzian lub z rodziny poszkodowanych kto im pomógł lub udzielił cennej informacji w pierwszych chwilach praktycznie najważniejszej dla nich, czy ich bliscy są cali i zdrowi i gdzie się znajdują i jestem pewien że padnie tylko i wyłącznie jedno imię pani ANIA Wspaniale się zachowali nauczyciele Szkoły Podstawowej w Karczmisakch czy Gimnazjum którzy od samego początku brali czynny udział w niesieniu pomocy poszkodowanym i nadal pomagają. Oczywiście nie zawiedli mieszkańcy Karczmisk i staneli na wysokości zadania i pomagali jak mogli. A jeszcze ciekawe od kogo to wszystko się zaczeło? gingee może OPS Karczmiska wszytko uruchomił ??????????? OPS smacznie spał a pani ANIA WALENCIK biegała jak poparzona i szukała pomocy gdzie się da wielki szacunek dla tak skromnej osoby oby każdy OPS miał takiego pracownika !!! Pozdrawiam wszystkich z Karczmisk którzy mają dobre serce i pomagają powodzianom !!!

Byłam widziałam i jestem ciekawa czy ktoś doceni pracę pani Ani. Mieszkańcy Karczmisk w takich sytuacjach potrafią się zachować i wspólnie działać może nie wszyscy ale widząc tych co się udzielają może nabiorą i oni chęci do pomocy poszkodowanym w powodzi. Tragedia jest wielka i dopiero wszystko się zacznie, oby ludzie poszkodowani nie zostali za jakiś czas bez pomocy pozdrawiam tych którzy pomagają !!!

Szkoła w Karczmiskach stanęła na wysokości zadania. Jednak nie zapominajmy, że szkoła to nie tylko nauczyciele, ale także Panie Sprzątaczki, Kucharki i pracownicy administracyjni- pani Jola i p. Mirek, którzy z telefonami radzą sobie jak mało kto- przyjmują informacje od oferujących pomoc, organizują posiłki , miejsca do spania itp. W tym czasie nie ma podziału na gminę naszą i waszą. Trzymajcie się kochani i pomagajcie, a funkcje reprezentacyjne pełni Dyrektor- ktoś musi być od roboty a ktoś od gadania

OPS Karczmiska bez Ani Walęcik nie jest w stanie palcem kiwnąć! Sama widziałam jak tam przyszły rozsiadły się a jak przyszło co do czego to nie wiedzą jak dary wydawać; "Pani poczeka na koleżankę..." i po co taka ma tam siedzieć ??? Aby zawadza! Są jeszcze 2 panie z Wilkowa nie znam nazwisk ale też są zorentowane, kompetentne i pomocne. I nie były od początku bo początek był nad ranem w sobotę! A OPS Karczmisaka zjawił się w niedziele -no bo skąd one mogły wiedzieć że w szkole się coś dzieje. Bezradne dziewczynki:(

oprócz pani Ani jest tam cały szereg anonimowych osób, które gdy wszystkie media i gapie odjadą, same z siebie całymi nocami służą swoją pomocą, czasem wystarczy tylko wysłuchać kogoś kto chce tylko wyrzucić z siebie żal i gorycz tego czego doświadczył. Duży szacunek dla pań kucharek i sprzątaczek. to nie był ich obowiązek a jednak...

zdziwiony napisał:

KTÓRZY OD POCZĄTKU POMAGAJĄ POWODZIANOM?? od jakiego początku jak by nie dostali polecenia od pana Wójta to by do tej pory dzielnie sziedzieli za swoimi pięknymi biurkami- pracownicy OPS Karczmiska śmieszne !!!!! i by się wstydzili na 100% to wypisuje pewnie jeden z nich który pomaga dzielnie wypisując jakieś dziwne rzeczy na tym forum. Łatwo można się przekonać co do pracowników OPS Karczmiska wystarczy zapytać którego kolwiek z powodzian lub z rodziny poszkodowanych kto im pomógł lub udzielił cennej informacji w pierwszych chwilach praktycznie najważniejszej dla nich, czy ich bliscy są cali i zdrowi i gdzie się znajdują i jestem pewien że padnie tylko i wyłącznie jedno imię pani ANIA Wspaniale się zachowali nauczyciele Szkoły Podstawowej w Karczmisakch czy Gimnazjum którzy od samego początku brali czynny udział w niesieniu pomocy poszkodowanym i nadal pomagają. Oczywiście nie zawiedli mieszkańcy Karczmisk i staneli na wysokości zadania i pomagali jak mogli. A jeszcze ciekawe od kogo to wszystko się zaczeło? gingee może OPS Karczmiska wszytko uruchomił ??????????? OPS smacznie spał a pani ANIA WALENCIK biegała jak poparzona i szukała pomocy gdzie się da wielki szacunek dla tak skromnej osoby oby każdy OPS miał takiego pracownika !!! Pozdrawiam wszystkich z Karczmisk którzy mają dobre serce i pomagają powodzianom !!!

No nie wytrzymam....brzmi jak jakiś fanklub tej Pani Ani. Żenujące. Zamiast skupić sie na Powodzianach i pomocy Im to wy się rozpisujecie o jakiejś Pani Ani. Pomyslcie sobie, że Ona dostaje za to kase...przynajmniej za 8h z tych wszystkich ile tam siedzi, ale nie wierze że nie dostanie kasy za nadgodziny. A ile jest osób które pomagaja z chęci a nie z powinnosci? Pani Ania musi i powinna pomagać. A różnego rodzaju wolontariusze są nie docenieni. Żenada!! A ubrania nowe to przegięcie - może powinni sie powodzianie wypowiedzieć czego im trzeba, a nie caritas, bo jak widać, na każdej akcji Caritas chce się "nachapać". Jeżeli Ktoś ma chęći i możliwości to polecam osobiście podjechać i podarować to jakiejś losowo wybranej Rodzinie a nie korzystać z pomocy Caritasu, bo wiadomo...im więcej pośredników po drodze tym mniej dotrze do najbardziej tego potrzebujących.

UWAGA!!! Dziś rano byłam w siedzibie "Dzień doby TVN" (Warszawa ul. Marszałkowska 76 róg Hożej, wejście od Hożej) oddać dary dla powodzian. Przyjmują tam wszystko, nawet ubrania. Nikt tego przy mnie nie przeglądał - dziewczyny segregacją zajmują się później. Poza tym wydaje mi się, że ubrania niekoniecznie muszą być z metkami. Wystarczy żeby były czyste i nadawały się do noszenia. Zachęcam do wizyty w tym miejscu. Dziewczyny przyjmują wszystko i dziękują za wszystko.

lusy napisał:

UWAGA!!! Dziś rano byłam w siedzibie "Dzień doby TVN" (Warszawa ul. Marszałkowska 76 róg Hożej, wejście od Hożej) oddać dary dla powodzian. Przyjmują tam wszystko, nawet ubrania. Nikt tego przy mnie nie przeglądał - dziewczyny segregacją zajmują się później. Poza tym wydaje mi się, że ubrania niekoniecznie muszą być z metkami. Wystarczy żeby były czyste i nadawały się do noszenia. Zachęcam do wizyty w tym miejscu. Dziewczyny przyjmują wszystko i dziękują za wszystko.

NARESZCIE PORZĄDNY GŁOS W TYM CAŁYM BEŁKOCIE LUDZIE OPANUJCIE SIĘ NIE BIERZCIE DO FORUM SŁÓW Z WYWIADÓW PANA WILD-STEINA I TEGO DRUGIEGO CO TO ROZUNY POZJADAŁ NIE WARTO ROZMAWIAĆ KIERUJCIE SIĘ ROZSĄDKIEM BO LUDZKIE CIERPIENIA SĄ NIE DO OPISANIA A WY WYPISUJECIE LEKKĄ RĄCZKĄ OBRAŻLIWE SŁOWA UŻYWANE PRZEZ PSEUDO POLAKÓW TEN DRUGI TO POSPIESZALSKI.NIE IDŻCIE TĄ DROGĄ BO LOS JEST PAMIĘTLIWY. POZDRAWIAM I ZASIEWEAM DOBROĆ MIĘDZY LUDŻMI.

ptrycj@gmail.com napisał:

No nie wytrzymam....brzmi jak jakiś fanklub tej Pani Ani. Żenujące. Zamiast skupić sie na Powodzianach i pomocy Im to wy się rozpisujecie o jakiejś Pani Ani. Pomyslcie sobie, że Ona dostaje za to kase...przynajmniej za 8h z tych wszystkich ile tam siedzi, ale nie wierze że nie dostanie kasy za nadgodziny. A ile jest osób które pomagaja z chęci a nie z powinnosci? Pani Ania musi i powinna pomagać. A różnego rodzaju wolontariusze są nie docenieni. Żenada!! A ubrania nowe to przegięcie - może powinni sie powodzianie wypowiedzieć czego im trzeba, a nie caritas, bo jak widać, na każdej akcji Caritas chce się "nachapać". Jeżeli Ktoś ma chęći i możliwości to polecam osobiście podjechać i podarować to jakiejś losowo wybranej Rodzinie a nie korzystać z pomocy Caritasu, bo wiadomo...im więcej pośredników po drodze tym mniej dotrze do najbardziej tego potrzebujących.

Kobieto Patrysio zastanów się co piszesz pojedz zobacz a głupot nie wypisuj zapłacone śmieszna jesteś ciekawe kto jej zapłaci nawet pensji co miesięcznej nie dostanie bo księgowość nie pracuje a jakie nadgodziny???pewnie za soboty i niedziele przepracowane to miliony dostanie ??????? PATRYSIO śmieszna jesteś i nie mam na ciebie słów sama byś pomogła a nie kogoś oczerniasz i snujesz swoje dziwne historyjki przemyśl co piszesz i idź po rozum do głowy i zacznij działać na rzecz powodzian. Pani Ania stara się jak może i wkłada całe serce w to co robi idź i zobacz sama a się przekonasz. A co do ubrań to postaw się w takiej sytuacji jak powodzianie co niektórzy zostali z reklamówką i tyle mają reszta popłynęła i zastanów się czy ty chciała byś chodzić w czyjeś bieliźnie czy w ciuchach podartych ludzie sobie szafy sprzątali a powodzianie mają w tym chodzić?? Nie zobaczyłaś sama na własne oczy to się nie wypowiadaj i siedź cicho bo szkoda aż ciebie!!!! Wszystkich Karczmiaków którzy pomagają potrzebującym pozdrawiam oni mają wielkie serce!!!!!!!