tradycja zawsze biedy się trzyma.
|
|
jasne Jagiełło odpoczywał po akcji ratowania królowej Jadwigi z rąk nieposkromionego garncarza xD a może Mieszko też tam był?? hmm.. Wioska Smerfów?? a może Muminków?? nie... ? a może jednak? Niedługo z Urzędowa zrobicie metropolię i napiszecie, że ludzie tam mieszkający pochodzą z rodu szlacheckiego Cebulów?? Takie głupoty, że żal czytać...
|
|
Szanowny Panie redaktorze nie wiem czy pan to zauważył ale ''betlejem'' nie jest miejscowością zagubioną pośród lasu za Bęczynem lecz integralna częścią tej pięknej (nie tak jak została opisana w waszym atykule) miejscowości. jeżeli już rospisuje się Pan o rzekomej legędzie o królu jagiele mógł Pan troszkę lepiej odrobić pracę domową gdyż Władysław Jagiełło przebywał w wtych okolicach w roku 1405 kiedy to nadał prawa miejskie pobliskiej miejscowości Urzędów. a jak większość z nas wie bitwa pod Grunwaldem odbyła się w roku 1410 i w tym czasię król przejeżdżał tzw. bursztynowym szkakiem przez wspomniany już Urzędów. i ne ma żadnych powodów dla których miał by zbaczać z trasy i odpoczywać pod tym właśnie dębem, tak więc radził bym nie słuchać takich psełdoinformatorów (czytaj Małgorzata Ciosmak) . A poza tym nie zdaje Pan sprawy ile krzywy bohaterom tego reportarzu pan uczynił, radził bym Panu ponowny przyjazd w te biedne strony, ponowne zoriętowanie się w temacie i napisanie następnego tekstu tym razem nie tak jednostrannego który nie zwiękrzał by wam sprzedanego nakładu ale żetelnie opisywał atmosferę panującą w betlejem. Ale to pozostawiam już Pana SUMIENIU
|
|
Z artykułu płynie stwierdzenie: Betlejem jest piękny. Czytając to można naprawde wiele rzeczy przypomnieć z dzieciństwa. Nie chodzi o Jagiełło i to drzewo- to szczegół. To urocze dalekie spokojne piękno. które otacza to wszystko. Tam jest dopiero spokój i nie ma zgiełku, pędu przed siebie i wiecznego niedosytu finansowego. Ludzie przeczytajcie to! Warto. I Niech każdy sobie przypomni czy nigdy nie tęsknił za taka ciszą spokojem i naturą.
Podejrzewam że negatywne krytyki na temat tego artykułu będą raczej od ludzi mieszkających gdzieś w okolicy- raczej czujących niechęć do tych ludzi i tej miejscowości.
Tak!!! Z biedy rodzą się niesamowite wspomnienia, ponieważ wspominamy coś czego będąc bogatym nigdy być może nie doświadczymy.
|
|
Nie zrozumiala Pani artykułu. To nie chodziło o pękno miejscowości bo co do tego nikt nie wątpi. To nastąpiło w artykule przeklamanie. nagle miejscowość Bęczyn zaczęła się dzielić na "sioła" a w tej zwartej jednolitej zabudowie nie można się dopatrzeć jakichś odrębności. Można było opisać piękno bez posługiwania się nazwiskami i realiami bo w tym wypadku należy traktować artykuł jak dokument.
|
|
I jak tu się zgodzić z Pana słusznymi uwagami, kiedy byków ortograficznych więcej jak fajnych faktów? |
|
Pani "nieznajoma" też reklamuje zacną część Bęczyna, czy też oddzielną miejscowość? Ten artykuł miał być poświęcony "biedzie jaka tam panuje" chociaż i tak uważam to za "bzdety". Mieszkańcy na pewno nie są biedniejsi od pozostałych mieszkańców Bęczyna... Co najwyżej mogą mieć więcej tlenu, bo mieszkają bliżej lasu... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|