Cudowna historia, cudowne życie... Jak spokojnie i mądrze można żyć. Co z kolei oferuje nam współczesny świat? Na co godzimy się startując w wyścigu szczurów? Słów brak.
|
|
Jan Kuna, bohater mojego reportażu umarł. Pełny kościól w Kiełczewicach na jego pogrzebie to dowód, że był dobrym człowiekiem i dobrze żył. W pewnym momencie do kościoła wleciały dwie pszczoły. Jaki dziwny znak. Panie Janie, niech Pan tam z góry dogląda domu, żony Zosi i nas wszystkich.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|