Ksiądz nie może nauczać religii. Mieszkańcy niezadowoleni z decyzji kurii

Zoja napisał:

To prawda, dzieci to świetni obserwatorzy i jak kalka przebijają zachowania i teksty używane przez rodziców w domu i słysząc od mamy, że ksiądz pije przekażą newsa reszcie szpanując informacją. A mamusi trójki dzieci przeszkadza zapach alkocholu od tego księdza, a zły dotyk poprzedniego nie bolał? To się chyba jakoś nazywa proszę mamusi....

Zoja podzielam Twoje zdanie,ale wyraz alkohol piszemy przez samo H. Dodam,że jakoś szczególnie nie przeszkadza mi "zapach" od księdza-co najwyżej czasami wywołuje uśmiech na twarzy.

jesteście żałośni:/ jakby nauczucielka naduzywała alkoholu to by odrazu wyleciała ze szkoły. ja nie rozumie jednej rzeczy...tamtego ksiedza tez broniły emerytki...nie wiedza co sie dzieje w szkole wiec koniec dyskusji... to nie jest tylko opinnia dzieci, ze czuc od niego alkohol ale również nauczycielek. Czyli sadzicie, ze nasi pedagodzy sobie to wymyslili??? sami pomyslcie???

~G~ napisał:

weżta sie ludzie za robote a nie księdzem sie zajmujecie! nasza parafia to deb**e! jak siedzieli razem z księdzem przy stole i pili wódke to było dobrze a potem to wielce problem bo ksiądz pije heh idioci...

popieram:) w końcu ktoś coś mądrego napisał

Tośka napisał:

popieram:) w końcu ktoś coś mądrego napisał

Ale cyrk. Tośka 15 lat temu shizole jak chcieli się dowartościować to pisali posty na forach a później sami sobie odpisywali i wychwalali swoją mądrość. Dzisiaj podobne zagrywki to naprawdę unikat. Jesteś wielka. Choć Cię uścisnę. Boże! Cud! Dinozaur u nas na wsi!

heh...Gapcio pogać Ci adres???

jarek napisał:

Może sam byłeś pijany w pasterkę źle usłyszałeś!!!!!

Że co?

tyż mamuśka napisał:

Ach siostro najdroższa. Twoje dzieci chyba niepokalanie poczęte, skoro są prawdziwymi psychologami. Ogromna kariera przed nimi. W wieku 12 lat będą profesorami, może nawet premierami. Ty sama widzę, że potrafisz przez 10 ścian chorobę alkoholową stwierdzić. Zastanawia mnie tylko, czemu tak nauczycieli bronisz. Chyba tylko po to, żeby im za każdym razem przypominać, że tak ich broniłaś przed hienami, żeby tylko te Twoje geniusze psychologii nie zostali na drugi rok w tej samej klasie.

moje dzieci są już dorosłe...wiec nie mam w tym zadnego celu...a tak sie sklada, ze ja nie pije ani nikt z rodziny. Alkohol jest dla ludzi ale jest na to czas i miejsce.

sami robicie z tego jeszcze wieksza afere i pogrążacie w tym samego ksiedza i nauczycieli. ja wyraziłam swoja ipinnie. Koniec tematu. Ludzie maja tyle do powiedzenia ale nikt nie ma odwagi sie podpisac nawet nazwiskiem a juz nie wspomne o imieniu. pozdrawiam Beata

Tośka napisał:

jesteście żałośni:/ jakby nauczucielka naduzywała alkoholu to by odrazu wyleciała ze szkoły. ja nie rozumie jednej rzeczy...tamtego ksiedza tez broniły emerytki...nie wiedza co sie dzieje w szkole wiec koniec dyskusji... to nie jest tylko opinnia dzieci, ze czuc od niego alkohol ale również nauczycielek. Czyli sadzicie, ze nasi pedagodzy sobie to wymyslili??? sami pomyslcie???

Tylko że dlaczego brakowało pod kościołem ludzi, którzy potrafiliby otwarcie powiedzieć, że ksiądz pije? Jakoś żaden się nie potrafi podpisać po tymi paszkwilami, tylko szepczą za plecami. Gdybym sobie układał obraz księdza z tego co wy tutaj wypisujecie, to wyszedłby mi taki żul, że klękajcie narody. A jakoś nigdy nie zdarzyło mi się poczuć od niego alkohol. A że dzieci opowiadają... Ty się lepiej dopytaj swoich czy przypadkiem wczoraj nie bawiły się z pokemonami albo innymi dinozaurami. I jak już mówiłem - skoro to, że ksiądz jest alkoholikiem jest takie oczywiste, to dlatego nikt się o tym jeszcze nie podpisał nazwiskiem pod tym stwierdzeniem? Jakoś nie widziałem też od nikogo ze szkoły żadnego posta na forum, ani wypowiedzi w gazecie, ani też pod kościołem żaden się nie wychylał z tymi rewelacjami. Jakoś żadnej Twój argument nie jest niczym podparty (żeby nie powiedzieć że jest z dupki wzięty). Masz na to dowód to pokaż - wtedy stanę po Twojej stronie. To teraz patrz co ja zrobię. Najpierw napiszę że: Donald Tusk ukradł mi wczoraj skarpety jak się suszyły na płocie. A teraz podpiszę się jako "Tośka". Teraz możesz już brać to jako pewnik i biczować Tuska publicznie. Rozumiesz o czym ja mówię?

Tośka napisał:

Tylko że dlaczego brakowało pod kościołem ludzi, którzy potrafiliby otwarcie powiedzieć, że ksiądz pije? Jakoś żaden się nie potrafi podpisać po tymi paszkwilami, tylko szepczą za plecami. Gdybym sobie układał obraz księdza z tego co wy tutaj wypisujecie, to wyszedłby mi taki żul, że klękajcie narody. A jakoś nigdy nie zdarzyło mi się poczuć od niego alkohol. A że dzieci opowiadają... Ty się lepiej dopytaj swoich czy przypadkiem wczoraj nie bawiły się z pokemonami albo innymi dinozaurami. I jak już mówiłem - skoro to, że ksiądz jest alkoholikiem jest takie oczywiste, to dlatego nikt się o tym jeszcze nie podpisał nazwiskiem pod tym stwierdzeniem? Jakoś nie widziałem też od nikogo ze szkoły żadnego posta na forum, ani wypowiedzi w gazecie, ani też pod kościołem żaden się nie wychylał z tymi rewelacjami. Jakoś żadnej Twój argument nie jest niczym podparty (żeby nie powiedzieć że jest z dupki wzięty). Masz na to dowód to pokaż - wtedy stanę po Twojej stronie. To teraz patrz co ja zrobię. Najpierw napiszę że: Donald Tusk ukradł mi wczoraj skarpety jak się suszyły na płocie. A teraz podpiszę się jako "Tośka". Teraz możesz już brać to jako pewnik i biczować Tuska publicznie. Rozumiesz o czym ja mówię?

czytaj post wyżej.

buheheh przygarniał kocioł garnkowi !!

Tośka napisał:

heh...Gapcio pogać Ci adres???

Pogaj, pogaj

asdasdasjkdhaskjdhaskjdhas napisał:

"prawdziwe"? Czemu nie zależało tak na prawdzie, kiedy parafię opuszczał poprzedni ksiądz. "Elita" broniła go, chociaż nawet nie dorastał temu do pięt (żeby nie powiedzieć jakim był chamem i "szabrownikiem"). Rozumiem, że pisząc to co piszesz łatwo zdobyć uznanie w oczach głupków, którzy często atakują tylko dlatego, że ktoś jest księdzem. Ja nie mam z tym problemu, są księża lepsi, są księża gorsi, ale nam nie trafi się lepszy niż ten co mamy. A wam jakoś usilnie on nie pasuje, bo chodzi o "przyjaciół"? (rozumiem, że chodzi Ci o ludzi prostych i biedniejszych) Wystarczy, że człowiek choć trochę ogarnia ten temat, żeby zauważył o co chodzi w tym zamieszaniu: pewna osoba chce wywalić księdza, zainstalować swojego synka pod przygotowaną parafię do koszenia, a banda ludzi (których i tak uważa za gorszych od siebie) biega w koło niego i mu się podlizuje:) Wszyscy się na tym poślizgniecie On był sprężynką, on zasiał wiatr, wy będziecie teraz zbierać plony tych przekrętów, bo daliście się zmanipulować.

szkoda że nie umieliście docenić wcześniejszego księdza dobrze że chociaż inna parafia potrafi to robići jest bardzo z niego zadowolona a wy co? macie jak macie... ale na tępych i pustych ludzi nie ma lekarstwa

Tośka napisał:

czytaj post wyżej. [/quote] Po pierwsze to pod kościołem była masa ludzi która go broniła i nikogo, kto wspomniałby o alkoholizmie. Po drugie to jak się atakuje, opluwa kogoś to trzeba mieć dowody i jaja, żeby wziąć za to odpowiedzialność. Po trzecie to nie wypowiadaj się w imieniu nauczycieli, bo z tego co mi się wydaje, to nauczycielką nie jesteś. Powiedz kobitko skąd masz te nowiny i nie wyciągaj ich z kapelusza. A że Beata, że tu będziesz adres podawać... Powiedz jaki chcesz żebym ja podał adres i jakim imieniem się przestawił to tak zrobię. Jakoś pod kościołem nie krzyczałaś, że ksiądz jest alkoholikiem. Może dlatego, że nie wiedziałaś co się kroi, bo nie masz pojęcia co się dzieje w parafii? [quote name='ktos' timestamp='1294260090' post='417544'] buheheh przygarniał kocioł garnkowi !!

Znalazł się obrońca poprzedniego księdza. Jeżeli Ty stawiasz ich stawiasz obok siebie, to albo jesteś wybitnym deb***em albo wybitnym hipokrytą.

ktos napisał:

szkoda że nie umieliście docenić wcześniejszego księdza dobrze że chociaż inna parafia potrafi to robići

Dobrze że chociaż pisaći Cię nauczyli...

Tośka napisał:

sami robicie z tego jeszcze wieksza afere i pogrążacie w tym samego ksiedza i nauczycieli. ja wyraziłam swoja ipinnie. Koniec tematu.

A ja komuś zaraz przypierdzielę łatkę gwałciciela i też se ucieknę bo jak dojdzie do wymiany zdać to się wyda, że nic nie mam do powiedzenia i nie potrafię tego udowodnić. Ale chociaż smrodu komuś narobię bo o to chodzi w tym biznesie.

Gość napisał:

Po pierwsze to pod kościołem była masa ludzi która go broniła i nikogo, kto wspomniałby o alkoholizmie. Po drugie to jak się atakuje, opluwa kogoś to trzeba mieć dowody i jaja, żeby wziąć za to odpowiedzialność. Po trzecie to nie wypowiadaj się w imieniu nauczycieli, bo z tego co mi się wydaje, to nauczycielką nie jesteś. Powiedz kobitko skąd masz te nowiny i nie wyciągaj ich z kapelusza. A że Beata, że tu będziesz adres podawać... Powiedz jaki chcesz żebym ja podał adres i jakim imieniem się przestawił to tak zrobię. Jakoś pod kościołem nie krzyczałaś, że ksiądz jest alkoholikiem. Może dlatego, że nie wiedziałaś co się kroi, bo nie masz pojęcia co się dzieje w parafii? Znalazł się obrońca poprzedniego księdza. Jeżeli Ty stawiasz ich stawiasz obok siebie, to albo jesteś wybitnym deb***em albo wybitnym hipokrytą.

czyżbyś załapał się na kielicha ?? /

Tośka napisał:

sami robicie z tego jeszcze wieksza afere i pogrążacie w tym samego ksiedza i nauczycieli. ja wyraziłam swoja ipinnie. Koniec tematu. Ludzie maja tyle do powiedzenia ale nikt nie ma odwagi sie podpisac nawet nazwiskiem a juz nie wspomne o imieniu. pozdrawiam Beata

Posłuchaj imienniczko. Księdza pogrążją nie ci, którzy go bronią. Księdza pogrąża jeden człowiek, ale mający wpływ jeszcze na kilka osób. Szuka tylko pretekstów i szczuje innych. A oni jak głupawa sfora dają się wkręcić. Daje swoje "mądre rady", straszy konsekwencjami postępowania innego niż jego wskazówki - słowem: wrabia ludzi w trudne sytuacje. Jako, że nie występuje w tych działaniach bo jest tchórzem, ma prawo rozpowiadać, że gdyby on rządził, to takich afer by nie było. I udaje dalej mądrego bo to wszystko to przecież nie on. Wyobraź sobie teatrzyk. Za parawanem facet stoi i trzyma w górze pacynki. Takie lalki, którym wkłada się rękę w du..ę i nimi manipuluje. Po skończonym teatrzyku wszyscy dyskutują co widzieli, kto był dobry, a kto zły, kto był pijany a kto nie macał dzieci bo to sobie wymyśliły. Bohaterów jest kilku. Ale jeżeli ktoś ma trochę wyobraźni to zajrzy za parawan bo cały ten teatrzyk to faktycznie jeden człowiek. A teraz idź spać, bo grzeczne pacynki śpią o tej porze.

ktos napisał:

czyżbyś załapał się na kielicha ?? /

Czyżby spodobało Ci się macanko?