|
frezowanie mózgu - to by się niektórym urzędasom przydało
|
|
|
Ja tam nie widziałem dużej róznicy w oznaczeniu poziomym obwodnicy Piask i nowej części ekspresówki, lepiej było naprawić drogę od obwodnicy piask do chełma gdzie miejscami są duzo większe nierówności, które bardziej przeszkadzaja kierowcom niż linie na obwodnicy, a jest to jakby niepatrzeć przedłużenie ekspresówki.
|
|
|
A mi to wygląda na przygotowania pod VIATOLL - przed i po kazdym zjezdzie (na piaski, na zamość) poprzeczne ciecia asfaltu, pewnie okablowali - niedługo postawi się bramki...
|
|
Pan Nalewajko widać zgodnie z nazwiskiem lubi wodę polewać... Należałoby się w tym miejscu zastanowić, czy aby decyzje lubelskiej GDDKiA nie są podejmowane pod zamówienia konkretnych firm wykonawczych.
Np słynne kołki poustawiane na krajowej 17 są potrzebne jak w przysłowiowej d...pie zęby. Ale oczywiście określona firma zarobiła na tym grubą kasę.
Kolejny przykład z krajowej 17 - gmina Bełżec. Droga w 2010 wyremontowana, piękna gładka nawierzchnia, poszerzona. Nie mija 4 miesiące, gładką nawierzchnię zwrywają frezy bo jakiś pajac wpadł na pomysł, żeby przez cały Bełżec, z czteropasmowej jezdni, zrobić trzypasmową, robiąc z pasa środkowego tak zwany czerwony pas do lewoskrętów. Oczywiście zmiana organizacji ruchu i pewna firma zarabia grube miliony...
Jeżeli czyta to ktoś z prokuratury to niech się tym w końcu zainteresuje.
|
|
|
ok a w na okolicznych drogach dziury jak leje po bombach (np. w Biskupicach). Gdzie sens a gdzie logika. Po zerwaniu asfaltu źle zabezpieczono drogę, można urwać podwozie
|
|
|
Ciekawe ile milionów to kosztowało
|
|
|
Od kołków na 17tce to ty się odchrzań. Nie czaisz jaka jest ich rola to nie zabieraj glosu! Jedyne czego brakuje przy zwezkach "zakolkowanych" to drug technicznych. |
|
|
nie wiecie o co chodzi? jeżeli firma sciągnęła kupę sprzętu to musi sobie wymyślać robotę aby się zwróciło. a takie tłumaczenie to normalny PR PO
|
|
|
słuchaj gimbaza, pogadamy jak sie poprawnej polszczyzny dzieciaku nauczysz |
|
|
Pan Łukasz to pewnie traktorem jeździ... tam już kilka tygodni po oddaniu były koleiny. Wcale nie była taka równa ta nawierzchnia. Zresztą lepili już kilka razy.
|
|
|
ta naprawka kosztuje 5 000 000 zł ( pięć milionów zł pln) ale to prwdopodobnie unia daje i trzeba szybko wykorzystać (będą premie) |
|
|
Raczej napewno viatol, miejscami są zalane fundamenty pewnie pod bramki.
|
|
|
w Kurowie remont zakończy się do 12 lipca? a w życiu!! nigdy remonty w POlsce nie kończyły sie o czasie! tak było! jest i będzie! Bo zawsze wybierają najtańszą i najwolniejszą ofertę!
|
|
|
Jak zwykle w miejscu, gdzie są uskoki, że można urwać zawieszenie nie ma żadnego ostrzeżenia, bo po co... lepiej stawiać znaki 30km/h tam gdzie jedzie się szybko, albo 50km/h przez większość drogi expresowej w stronę Piask.
Gdzie sens i logika stawiania ostrzeżeń. Stawia się tam gdzie nie trzeba lub zapomina je zabrać. A tam gdzie potrzeba nie ma znaku - uskoków na sfrezowanej drodze koło Piask jest 3 lub więcej. W nocy nie widać nic. A 50km/h przy takim uskoku to co najmniej o 30km/h za dużo.
A co najlepsze, boczne drogi są takie, że nie idzie jechać. Np: droga z Piaski do Żółkiewki i dalej w stronę Szczebrzeszyna. Jak ktoś tamtendy chce jechać, niechaj się zastanowi 100x i wybierze drogę przez Zamość.
|
|
|
Wygląda na to że kierowcy przyzwyczaili się do remontów dróg znajdujących się w fatalnym stanie, a wymiana "teoretycznie dobrej" nawierzchni budzi szok. Tymczasem stanu jakości nawierzchni nie można ocenić wyłącznie na oko lub subiektywne odczucia spod kół samochodu. 9 lat korzystania z obwodnicy Piask przyniosło jej powolną degradację co potwierdziły badania stanu nawierzchni. Mechaniczne usunięcie obecnego oznakowania poziomego dodatkowo zwiększyłoby degradację a w efekcie późniejszy kosztowniejszy remont obejmujący nie tylko warstwę ścieralną ale i kolejne warstwy konstrukcji drogi.
Dla przykładu: co jest przyjaźniejszym dla portfela kierowcy działaniem? Wymiana uszkodzonego niewielkiego elementu czy odwlekanie wizyty w serwisie aż do chwili gdy ten niewielki i tani element nie stanie się przyczyną znacznie poważniejszej i kosztowniejszej awarii samochodu?
|
|
|
to standard przecież... ile razy tak było, że najpierw jest kładziona nawierzechnia, gotowa do oddania do użytku, a poźniej dopiero wycinane są w niej dziury na położenie jakiejś instalacji... (bo może komuś się zapomniało)
|
|
|
Ale to są marnotrawcy i złodzieje!!!Kiedy to się skończy ????
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
