Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

\"Odświeżali\" ryby w hurtowni. Zmieniali im daty ważności

Utworzony przez pstrąg, 25 listopada 2011 r. o 17:42 Powrót do artykułu
Dziwne,że oszustów się ukrywa.Tym bardziej że proceder jaki wykonywali może spowodować zatrucie wielu osób.Święta za pasem,ludzie robią już zapasy i być może już ktoś kupił te śmierdzące ryby.O jaką hurtownię chodzi?Jakie sklepy się zaopatrywały w tej hurtowni?czy ktoś pofatygowal się aby sprawdzić ile trefnego towaru "wyszło" z hurtowni?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwne,że oszustów się ukrywa.Tym bardziej że proceder jaki wykonywali może spowodować zatrucie wielu osób.Święta za pasem,ludzie robią już zapasy i być może już ktoś kupił te śmierdzące ryby.O jaką hurtownię chodzi?Jakie sklepy się zaopatrywały w tej hurtowni?czy ktoś pofatygowal się aby sprawdzić ile trefnego towaru "wyszło" z hurtowni?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"W akcie oskarżenia Prokuratura wymienia trzech szefów hurtowni i piątkę ich pracowników. Czwórka już tam nie pracuje. Potwierdzili, że na polecenie zwierzchników przerabiali daty ważności na śledziach, makrelach i sałatkach. – Dobrowolnie poddali się karze. Prokuratura zgodziła się, żeby ich potraktować łagodnie i ukarać niewielkimi grzywnami. Do winy nie przyznają się za to szefowie hurtowni. Prokuratura oskarża ich o to, że polecali podwładnym fałszować daty przydatności produktów. Za takie przestępstwo grozi do 3 lat więzienia" ... czyli, że szefowie zwolnili swych pracowników (którym kazali fałszować rybki), a sami idą w zaparte i udają niewiniątka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwne,że oszustów się ukrywa.Tym bardziej że proceder jaki wykonywali może spowodować zatrucie wielu osób.Święta za pasem,ludzie robią już zapasy i być może już ktoś kupił te śmierdzące ryby.O jaką hurtownię chodzi?Jakie sklepy się zaopatrywały w tej hurtowni?czy ktoś pofatygowal się aby sprawdzić ile trefnego towaru "wyszło" z hurtowni?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"W akcie oskarżenia Prokuratura wymienia trzech szefów hurtowni i piątkę ich pracowników. Czwórka już tam nie pracuje. Potwierdzili, że na polecenie zwierzchników przerabiali daty ważności na śledziach, makrelach i sałatkach. – Dobrowolnie poddali się karze. Prokuratura zgodziła się, żeby ich potraktować łagodnie i ukarać niewielkimi grzywnami. Do winy nie przyznają się za to szefowie hurtowni. Prokuratura oskarża ich o to, że polecali podwładnym fałszować daty przydatności produktów. Za takie przestępstwo grozi do 3 lat więzienia" ... czyli, że szefowie zwolnili swych pracowników (którym kazali fałszować rybki), a sami idą w zaparte i udają niewiniątka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tutaj dane: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110107/NEWS01/560211930 http://www.mmlublin.pl/295542/2011/1/7/kalinowka-sanepid-zamknal-hurtownie-mrozonek-za-skandaliczne-warunki-sanitarne?category=spozaMiasta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pracownicy po zeznaniach które złożyli zostali zwolnieni przez szefostwo firmy "Król". Wyrzucono ich za to iż zeznawali prawdę, czyli to co działo się tam od kilku lat.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odświeżacie to wy stary temat. A poza tym to pracownicy nie zostali zwolnieni po złożeniu zeznań tylko po tym jak okazało się,że w hurtowni na magazynie brakuje towaru na kilkadziesiąt tysięcy zł.Jeden z magazynierów nie przyszedł na drugi dzień do pracy tylko przez kolegę podał zwolnienie. Drugi,który został na magazynie mówił,że on nic o tym nie wiedział tylko to kolega z kierowcą kombinowali.Natomiast kierowca(autor artykułów) poszedł na urlop po którym nie wrócił. A jeżeli jesteście już tacy szczerzy to czego nie napisaliście,że macie zarzut z prokuratury o kradzieży i fałszowaniu dokumentów za co grozi do 8 lat więzienia!!! Myślę,że nie wszystko idzie tak jak byście chcieli, hurtownia ma się dobrze(towar zgadza się jak nigdy dotąd). Jeden z was obiecywał,że zniszczy tą hurtownię,a tu nic. Musicie więc odgrzewać stary temat i to właśnie w okresie przedświątecznym ,po to by odstraszyć klientów. Powodzenia życzę i mimo wszystko Wesołych Świąt!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
"W akcie oskarżenia Prokuratura wymienia trzech szefów hurtowni i piątkę ich pracowników. Czwórka już tam nie pracuje. Potwierdzili, że na polecenie zwierzchników przerabiali daty ważności na śledziach, makrelach i sałatkach. – Dobrowolnie poddali się karze. Prokuratura zgodziła się, żeby ich potraktować łagodnie i ukarać niewielkimi grzywnami. Do winy nie przyznają się za to szefowie hurtowni. Prokuratura oskarża ich o to, że polecali podwładnym fałszować daty przydatności produktów. Za takie przestępstwo grozi do 3 lat więzienia" ... czyli, że szefowie zwolnili swych pracowników (którym kazali fałszować rybki), a sami idą w zaparte i udają niewiniątka.
Z tego co wiem to ta hurtownia ma tylko jednego właściciela!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
buhahahaha )) prokuratura jasno i wyraźnie tłumaczy kto i za co ma postawione zarzuty, lecz zawsze znajdzie się ograniczony umysłowo przygłup, co wie lepiej, i będzie się upierał iż to wszyscy dookoła są winni lecz nie ten co zawinił. Za co nasz naród został skazany na takich imbecyli co uważają iż zjedli wszystkie rozumy i zawsze wiedzą wszystko lepiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
"W akcie oskarżenia Prokuratura wymienia trzech szefów hurtowni i piątkę ich pracowników. Czwórka już tam nie pracuje. Potwierdzili, że na polecenie zwierzchników przerabiali daty ważności na śledziach, makrelach i sałatkach. – Dobrowolnie poddali się karze. Prokuratura zgodziła się, żeby ich potraktować łagodnie i ukarać niewielkimi grzywnami. Do winy nie przyznają się za to szefowie hurtowni. Prokuratura oskarża ich o to, że polecali podwładnym fałszować daty przydatności produktów. Za takie przestępstwo grozi do 3 lat więzienia" ... czyli, że szefowie zwolnili swych pracowników (którym kazali fałszować rybki), a sami idą w zaparte i udają niewiniątka.
Masz rację, tych co zeznawali zgodnie z prawdą zwolniono, sam tam kiedyś niestety pracowałem,to co opisują działo się już 5 lat temu za moich czasów. Szef jest jeden, lecz wiecznie pił i nie miał pojęcia co się w firmie dzieje. Rządziła jego żona i synkowie. przepracowałem kilka miesięcy i odszedłem żeby nie rujnować swojej psychiki, z resztą i tak zostałem na koniec zwyzywany od złodziei. Gdyż chyba każdy kto tam pracował to na koniec swojej kariery był w ten sposób potraktowany. Człowiek to był tam zerem. Nazwisko Król po prostu za bardzo właścicielom od...bało do głowy. Również byłem wzywany na zeznania w tej sprawie, i z tego co mi wiadomo zeznawało kilkadziesiąt osób, głównie byłych pracowników i każdy potwierdził to co się tam działo. Tak więc nie wiem jakim trzeba być oszołomem aby wobec takich dowodów wciąż się zapierać iż nic się nie działo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mmm napisał:
Odświeżacie to wy stary temat. A poza tym to pracownicy nie zostali zwolnieni po złożeniu zeznań tylko po tym jak okazało się,że w hurtowni na magazynie brakuje towaru na kilkadziesiąt tysięcy zł.Jeden z magazynierów nie przyszedł na drugi dzień do pracy tylko przez kolegę podał zwolnienie. Drugi,który został na magazynie mówił,że on nic o tym nie wiedział tylko to kolega z kierowcą kombinowali.Natomiast kierowca(autor artykułów) poszedł na urlop po którym nie wrócił. A jeżeli jesteście już tacy szczerzy to czego nie napisaliście,że macie zarzut z prokuratury o kradzieży i fałszowaniu dokumentów za co grozi do 8 lat więzienia!!! Myślę,że nie wszystko idzie tak jak byście chcieli, hurtownia ma się dobrze(towar zgadza się jak nigdy dotąd). Jeden z was obiecywał,że zniszczy tą hurtownię,a tu nic. Musicie więc odgrzewać stary temat i to właśnie w okresie przedświątecznym ,po to by odstraszyć klientów. Powodzenia życzę i mimo wszystko Wesołych Świąt!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...