wysadzili..., eh głupich nie siejąGość napisał:marcin21 a gdzie to bylo? podobno w 2001 wyadzisli wal na ktorejs Kepie(nie wiem dokladnie czy Gostecka czy Chotecka) a 1997 w okolicach Braciejowic
|
|
Błąd strategiczny popełniliście , więcej tego nie róbcie przypadkiem . trzeba było zadzwonić na policję że ktoś chce wał wysadzić . Helikopterem by przylecieli i ich ostrzelali . |
|
no! wreszcie ktoś mądrze pisze |
|
W porównaniu do Włocławka to i tak szczęście .
tam jak by ... coś pękło ... to kto ma materac ten przeżyje .
|
|
pisze o Parchatce z tego wszyskiego zapomnialem napisac
|
|
a jak ja czytam to co napisales to mi zal Ciebie |
|
a jak tam wyglada Zagloba i inne miejscowosci na Powislu i czy woda rozlewa sie bardziej na poludnie czy na wschod_
|
|
i czy ma ktoś informacje dotyczące sytuacji w Zastowie Karczmiskim?
|
|
to straszne co tam się dzieje w gminie Wilków
mam bliskich w Zagłobie tam ratują most przed wyrwaniem bo rzeka wylała
do domów dostaje się woda
zalewa z dwóch stron
nie da się opisać co się dzieje .............
|
|
czy możliwe jest zalanie wąwolnicy?
|
|
Annopola jeszcze nie zalało za to Popów i Świeciechów były kiepskim stanie - woda pozalewała domy, ulice. Była straż i policja, pomagali ludziom układac pod domami worki z piaskiem,rozwozili wodę. Na szczęście wczoraj woda zaczęła schodzić.
|
|
Byles chyba w Popowie tylko przejazdem i piszesz bzdury. Ogrniczasz teren tylko do Popowa a jest to w sumie obszar siegajacy do Jakubowic o dlugosci 12 km i szerokosci w niektorych miejscach do dwoch kilometrow . Wystarcza to aby naniszczyc ludzi. Nie masz pojecia to nie filozofuj. |
|
Popow Bliskowice Swieciechow nie zapomni zniszczonego celowo walu przeciwpowodziowego. Obecni rzadzacy ci wWarszawie , Lublinie i Annopolu pamietajcie ze przypomnimy sobie o tym w czasie wyborow. |
|
hej ja właśnie tam byłam i ludzie którzy tam byli widzieli to że z helikoptera coś było niebieskiego spuszczone ,przecież TAM BYLI TACY CO PRACOWALI NA POLACH |
|
no i jaka skala jest zniszczeń prawdopodobnie, to około 1000 hektarów zalane, w tym budynki cały dorobek ludzkiej pracy rąk,współczuję tym ludziom nie życzę tego nikomu ,a w rzeczywistości zobaczyć to co się stało ,to..... nieprawdopodobne |
|
Dlaczego ktoś kto nie mieszka w Popowie kwestionuje to co piszą ludzie tam mieszkający.Przecież gdyby wodzie nie pomogli sie przedostać wał by nie puścił bo wydawał sie mocny a strażacy z Popowa pomagali gdzie indziej zamiast umacniać swój.Gdyby istniało zagrożenie zapewne główne siły by tam były już Hirek by sie o to postarał , a tak to zalana remiza i najgorzej poszkodowana rodzina Kłódków czy Mazurków. Oni nie mieli czasu na to aby sie szybko spakować ,Świeciechów chociaz zalany to ludzie co nieco uratowali zanim woda podeszła.
Biednemu zawsze wiatr w oczy.
Pytanie teraz co dalej z tym wszystkim gdy woda opadnie?
Jak rząd nam pomoże , bo nasz samorząd biedniutki!!!
|
|
a w sraki jak nie wiesz jaki!!! a poza tym to w naszym kochanym kraju mamy podobno wolność słowa i każdy może sobie mówić co mu się żywnie podoba! wał w Popowie został przerwany w takim miejscu, w którym sama woda nie mogła tego zrobić, to było niemożliwe. Mój dziadek, który pomagał w budowie tego wału powiedział, że woda by się prędzej przez niego przelała niż by miała go przerwać. |
|
w sumie w Popowie, Bliskowicach i Świeciechowie zostało zalane ponad 1100ha. I jeszcze coś powiem do tych, którzy mówią że wał pękł sam. W nocy w Świeciechowie zatrzymał się policjant i powiedział nam, że wał został wysadzony aby ratować Kazimierz i Puławy. I niech mówi co kto chce, ale coś w tym prawdy jest....
|
Strona 5 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|