jak przerwalo wal i poszla taka woda to jakis huk musial byc, czlowiek w takich sytuacjach nie takie rzeczy slyszy...poza tym jakos pozniej trzeba sobie wytlumaczyc decyzje o pozostaniu i utracie wszystkiego kiedy wczesniej jest informacja o zagrozeniu i ewakuacji...ktos powie ze jestemy teraz madrzy ale nasi rodzice wyprowadzili wszystko wyzej pomimo ze naszej wioski jednak nie zalalo i ze od poczatku twierdzilismy ze jej nie zaleje (przewidzielismy dokladnie rozwoj wydarzen juz w sobote rano), pomimo to nalezalo sie ubezpieczyc...kumpel sie smieje ze 2 gosci z kanapy 150 km od Powisla (nawiasem mowiac tez w zagrozonym terenie) z atlasem w reku potrafi lepiej wszystko przewidziec niz cala rzesza ludzi...chociaz to nie jest wcale smieszne jak obserwujesz godzina po godzinie ginace pod woda Powisle, wioska po wiosce...echprzeciwnik głupoty napisał:Jeszcze raz się pytam zwolenników teorii wysadzania wałów i ich świadków- CZY KTOŚ Z NICH SŁYSZAŁ WYBUCH? Bo jeśli nie to skąd ten podmuch, który zmiótł wał? No chyba że któryś strażak po grochówce puścił takiego bąka że zmiotło wał (swoją drogą ciekawe, czy jak miał taki dech to wzięli go też do Zastowa, Płocka? pewnie teraz kieruje się na północ i wcina kolejny talerz grochówy) Ps. przeglądam różne fora na temat powodzi i widzę że niewielu jest trzeźwo myślących.Większość snuje teorie spiskowe i wymyśla głupoty. Pozdro dla "2 ekspertów z kanapy", oni przynajmniej piszą z sensem.
|
|
witam. jutro jade z katowic do lublina. czy most w annopolu jest przejzedny? czytalem w tym temacie ze 20 maja niby byl przejzezdny, ale chcialbym wiedziec jak na dzisiaj wyglada sytuacja. czy jadac od kielc przez anoopol-krasnik dojade bezproblemowo?
nie bede pisal ze wspolczuje tego wszystkiego, bo nie wiem jak to jest stracic caly dorobek zycia w jednej chwili. trzymajcie sie
pozdrawiam
|
|
Tak ,śmiało możesz jechać . Most jest przejezdny .Trasa Kielce-Annopol-Kraśnik bezpieczna . |
|
dziekuje bardzo i serdecznie pozdrawiam
|
|
Sama słyszałam, że dla ludzi z tych okolic to złota woda (gmina Łaziska i Wilków ), nie chcą się wyprowadzić bo liczą na pomoc i budują kolejne domy w korycie Wisły. Odszkodowania dla nich są bezsensu a nie wiem czemu ktoś w Opolu wydaje mi pozwolenie na budowę i odszkodowanie. Za klika kilometrów Puławy i władze będą bronić zakładów azotowych by nie było katastrofy chemicznej na całą Polskę. Czy ktoś ma na tyle odwagi by ludziom to powiedzieć nie wydać pieniędzy publicznych na bezsensową pomoc dla mieszkających dobrowolnie w korycie Wisły bo ubezpieczanie ich nie chce ubezpieczyć.
|
Strona 5 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|