Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Gość napisał:
Witam wszystkich miło... w odpowiedzi na pytanie kto może być rachmistrzem? i jacy to oni nie są straszni powiem , że ja właśnie jestem rachmistrzem ,jestem mamą dwójki małych dzieci, z wyższym wykształceniem na co dzień sprzedającej bułki w piekarni , po pracy pędzącej dorobić do pensji ( bo niestety takowej podstawowej nie wystarcza)i jak czytam te wasze posty i te pesymistyczne nastawienia to po prostu dziękuję bogu ,że na szczęście nie trafiłam jeszcze na nikogo kto by mnie tak potraktował . Ludzie przez takich jak Wy w POLSCE jest tak ciężko. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WIĘCEJ ZROZUMIENIA I OPTYMIZMU
Przez takich ludzi jam my??? A co konkretnie masz na myśli? Cały problem polega na tym, że wiekszość piszących w tym temacie nie ma NIC DO RACHMISTRZÓW ale do samego faktu bycia ZMUSZONYM do czegoś, na co nie mają ochoty - a niestety rachmistrze sa "na pierwszej lini ognia" i niejako "niechcący" na nich się to skupi. Ja też mam pytania, na które jednoznacznie nie odpowiedziano w wypowiedziach powyżej, wiec moje pytanie (minm. do "lidera" 1. Moja rodzina jest cztero osobowa - trzy pełnoletnie (ja, żona i starszy syn) a jeden w połowie czerwca "kończy lata" - KAŻDY Z NAS MUSI SIĘ SPISAĆ?? - czy wystarczy "PRZEDSTAWICIEL" który odpowie w imieniu wszystkich. 2.Jeżeli WSZYSCY - to czy to znaczy, że rachmistrz przyjdzie i bedzie np. siedział cztery godziny, by spisać wszystkich, czy też będzie np. przychodził cztery razy po godzinie? 3. Jak wynika z "PRAWA O SPISIE" (cudzysłów nieprzypadkowy) mam "OBOWIĄZEK" udzielić odpowiedzi - ale czy muszę WPUŚCIĆ rachmistrza do domu, czy MOGĘ UDZIELIĆ TAKOWYCH ODPOWIEDZI NA: klatce, przed domem, przy płocie (zeleży, gdzie kto mieszka) ?? - pytanie nie pozbawione sensu, bo chodź wieksząść z nas raczej nie ma złotego sedesu i klamek z platyny :>)) to juz często zadarza sie posiadanie cennych obrazów czy innych rzeczy świadczących o wysokim statusie materialnym właściciela - i o ile ankieter rzeczywiście praktycznie nie zapamięta, kto jak na jakie pytanie odpowiedział, to juz to - gdzie widział "KOSSAKA" na ścinie, albo wysokiej jakości sprzet Audio-Video raczej zapamietać może ( tylko prosze nie pisać, że ankieter jest "ZOBOWIĄZANY" do zachowania tajemnicy :>(() 4. Dlaczego "praworządny obywaltel" traktowany jest gorzej niż przestepca i kryminalista?? - bo tamtym przysługuje "prawo do odmowy zeznań i odpowiadania na pytania" w Sądzię, a mnie straszy się owym Sądem, jezeli nie zechce odpowiadać !! Mysle, że te i podobne pytania nurtują nie tylko mnie, więc będze wdzięczny za odpowiedź Pozdrawiam wszystkich ankieterów (i już Wam trochę współczuje )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jerzy napisał:
1. Moja rodzina jest cztero osobowa - trzy pełnoletnie (ja, żona i starszy syn) a jeden w połowie czerwca "kończy lata" - KAŻDY Z NAS MUSI SIĘ SPISAĆ?? - czy wystarczy "PRZEDSTAWICIEL" który odpowie w imieniu wszystkich. [/quote] To nie do końca tak działa. Przedstawiciel może udzielać odpowiedzi za wszystkie osoby, ale każda osoba ma swoją ankietę. W Twoim przypadku zatem będzie do zrobienia 6 ankiet, na które może oczywiście odpowiedzieć PRZEDSTAWICIEL, ale mogą odpowiadać z osobna domownicy. PRZEDSTAWICIEL odpowiada jeszcze na pytania w ankiecie mieszkania i gospodarstwa.
Jerzy napisał:
2.Jeżeli WSZYSCY - to czy to znaczy, że rachmistrz przyjdzie i bedzie np. siedział cztery godziny, by spisać wszystkich, czy też będzie np. przychodził cztery razy po godzinie? [/quote] Ankiety nie zajmują tak dużo czasu. Wprawny rachmistrz i chętny do odpowiadania respondent załatwiają sprawę w 20 minut Odpowiadając wprost: rachmistrz nie określa terminu, on ma się dostosować. Jeśli będziesz chciał poświęcić czas i pomóc rachmistrzowi, to spisze Was wszystkich, jeśli z jakichś powodów nie możesz pozwolić sobie na jednorazowy spis, to rachmistrz będzie przychodził wedle potrzeby. [quote name='Jerzy' timestamp='1305486669' post='478498'] 3. Jak wynika z "PRAWA O SPISIE" (cudzysłów nieprzypadkowy) mam "OBOWIĄZEK" udzielić odpowiedzi - ale czy muszę WPUŚCIĆ rachmistrza do domu, czy MOGĘ UDZIELIĆ TAKOWYCH ODPOWIEDZI NA: klatce, przed domem, przy płocie (zeleży, gdzie kto mieszka) ?? - pytanie nie pozbawione sensu, bo chodź wieksząść z nas raczej nie ma złotego sedesu i klamek z platyny :>)) to juz często zadarza sie posiadanie cennych obrazów czy innych rzeczy świadczących o wysokim statusie materialnym właściciela - i o ile ankieter rzeczywiście praktycznie nie zapamięta, kto jak na jakie pytanie odpowiedział, to juz to - gdzie widział "KOSSAKA" na ścinie, albo wysokiej jakości sprzet Audio-Video raczej zapamietać może ( tylko prosze nie pisać, że ankieter jest "ZOBOWIĄZANY" do zachowania tajemnicy :>(()
Możesz się umówić z rachmistrzem nawet w szalecie miejskim Udzielanie odpowiedzi na klatkach schodowych lub nawet przez drzwi lub domofon nie jest niczym obcym [quote name='Jerzy' timestamp='1305486669' post='478498'] 4. Dlaczego "praworządny obywaltel" traktowany jest gorzej niż przestepca i kryminalista?? - bo tamtym przysługuje "prawo do odmowy zeznań i odpowiadania na pytania" w Sądzię, a mnie straszy się owym Sądem, jezeli nie zechce odpowiadać !!
Nie sądzę. Nikt tu Ciebie o nic nie oskarża. Wszelkie bardziej osobiste pytania są pozbawione przymusu odpowiedzi, a jeżeli PRZEDSTAWICIEL nie jest kobietą, to nie może udzielić nawet odpowiedzi o dzietność, bo po prostu takie pytania się nie pojawią. Pozostałe pytania są jakieś takie standardowe. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lider napisał:
No tak... faktycznie może ktoś przyjść o okraść wszystkich, którzy powiedzieli od której do której pracują i mieszkanie stoi puste. Wybacz, ale nie chce mi się komentować tak głupkowatych powodów odmowy spisu, który jest tak samo konstytucyjny jak wszystkie pozostałe. A jeśli uważasz, że państwo żąda dostępu do prywatności tylko tak dla zabawy, to cóż, ja nic na to nie poradzę. Zresztą patrząc na komunikaty GUSu o ilości spisanych osób widzę, że tylko małą część stanowią paranoicy. Pozdrawiam zza drugiej strony barykady.
Te lider cwaniaczku, głupia to była twoja matka, że parła zamiast sobie odpuścić. Po c.uj państwo chce ode mnie dane, które już ma? Tak żeby wydać kasę bez powodu? I nie wyzywaj innych ludzi od paranoików nerdzie. Pewnie w szkole byłeś cwelowatą cip.ą i dostawałeś manto. nara leszczu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LIder onan napisał:
Te lider cwaniaczku, głupia to była twoja matka, że parła zamiast sobie odpuścić. Po c.uj państwo chce ode mnie dane, które już ma? Tak żeby wydać kasę bez powodu? I nie wyzywaj innych ludzi od paranoików nerdzie. Pewnie w szkole byłeś cwelowatą cip.ą i dostawałeś manto. nara leszczu
GUS niektóre dane ma z rejestrów, a niektóre niestety musi pobrać z wywiadu. Tak to niestety wygląda i wyglądać będzie zawsze. Spisy przeprowadza się dość regularnie już od długiego czasu i nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Odnośnie pozostałej części wypowiedzi pozwolę sobie nie zniżać się poniżej poziomu dna. Proponuję leczyć kompleksy oraz uczyć się języka i kultury. Pozdrawiam ciepło mimo wszystko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...panie lider, nie musisz sie znizac do dna....jestes na dnie..odbij sie i zacznij myslec...fajfusie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może i jestem, ale napisałem "poniżej poziomu dna" Pozdrawiam Panie ~izydor~.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jak, drogi Liderze, wygląda spis bezdomnych. Skąd mają wiedzieć o jakimś tam spisie skoro nikt do ich drzwi(?) nie zapukał i nie poinformował? Jak sądy mogą nas ścigać skoro zatopieni w swych problemach nie dowiedzieliśmy sie o obowiązku spisu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Spis bezdomnych odbył się dawno temu i przebiegał na nieco innych zasadach. A co do tej niewiedzy o spisie, to czy np. o zmianie przepisów drogowych informowano Ciebie jakoś specjalnie, czy tylko kilka razy ktoś coś powiedział w telewizji, że się zmieniają? Policja nie ma prawa Ciebie ścigać, bo nie dowiedziałeś się o zmianie? Tłumaczenie się niewiedzą nie ma sensu w przypadku spisu. Zbyt głośno o nim. No ale jeśli nie wiedziałeś faktycznie, to rachmistrz lub ankieter telefoniczny grzecznie wytłumaczy jakie przepisy nakładają obowiązek spisowy i jeśli nie spisze od razu, to umówi się na dogodny termin.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogi Liderze, Dawno temu się odbył? Hmm... To o tym faktycznie nie wiedziałem. Jeśli chodzi zaś o zmianę przepisów dotyczących ruchu drogowego, cóż... odbierając prawo jazdy zobowiązałem się przestrzegać obecnych przepisów z późniejszymi zmianami i podpisałem sie pod tym. Odbierając dowód natomiast, nikt mi niczego prócz zwykłego potwierdzenia do podpisu nie dawał. Dzwoniłem przed chwilą pod nr infolinii i dowiedziałem się, że... panie nie wiedzą co mam zrobić i mam spytać w Urzędzie Statystycznym jakiegos lidera Pozdrav.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No cóż. Odbierając dowód osobisty potwierdzasz swoją przynależność narodową i zobowiązujesz się do przestrzegania jej praw i przestrzegania nakładanych na Ciebie obowiązków. Ustawodawca nałożył taki, a nie inny obowiązek spisowy i trzeba się wywiązać. Rozmawiamy tu o możliwych karach, ale wiedz, że kara to zupełna ostateczność. W czym masz problem? Skoro infolinia nie wie (nie zaskoczyłeś tym ), to może ja pomogę? W US są kierownicy WBS, liderzy są tylko w gminach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to jestem po rozmowie z dwoma miłymi panami z US'u, od których nie dowiedziałem się kompletnie niczego nowego. Nikt nie wie co powinienem zrobić, bo spisać się sam już nie mogę, a bezdomnych już nawet rachmistrzowie nie ruszają. Czyli pozostaje mi czekac aż jakiś inteligent sobie o mnie przypomni i spróbuje wlepić karę... Właśnie przez takie idiotyzmy na stałe nie mieszkam już w Polsce, a obywatelstwo mam tylko z przyzwyczajenia... Może chociaz Ty, drogi Liderze masz jakąś radę, która uchroni mnie od walki z wiatra... sądami?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem dlaczego uważasz, że będziesz za coś karany. Spis bezdomnych trwał jeden dzień (no w zasadzie kilka godzin dłużej). GUS zakładał, że większość ludzi zostanie spisana tak naprawdę bez spisywania, tzn. wszelkie potrzebne dane zostaną pobrane ze źródeł administracyjnych, czyli np. meldunek, zamieszkanie, wykształcenie itp. Dla mnie to głupota, ale widocznie chcieli zaoszczędzić na rachmistrzach no i zaoszczędzili. Sprawa wygląda tak, że jedynie ludzie wylosowani do spisu reprezentacyjnego (czyli owe 20%) byli konkretnie wypytywani przez rachmistrzów lub ankieterów. Tak zwane badania pełne (czyli te krótkie ankiety) to byli ludzie, którzy nie mieli pełnych danych w źródłach administracyjnych. Gdybyś się zalogował przez internet, to prawdopodobnie zobaczyłbyś, że tylko kilku odpowiedzi brakuje w ankiecie. Krótko mówiąc: Jeśli nikogo u Ciebie nie było, a sam nie logowałeś się do samospisu, to już prawdopodobnie jesteś po fakcie. Zostałeś spisany wg danych zebranych z innych instytucji i spis dla Ciebie zakończył się. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek karze i tym bardziej Twojej niechęci do wypełnienia obywatelskiego obowiązku nałożonego ustawą o spisach powszechnych. Mnie pozostaje jedynie podziękować za chęci i dowiadywanie się o spis. Nie wiem dlaczego panie z helpdesku miały problemy z udzieleniem tej odpowiedzi. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...