Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Woda opada, powodzianie zaczynają życie od nowa

Utworzony przez XXX, 27 maja 2010 r. o 18:36 Powrót do artykułu
Nie wszyscy zaczynaj optymistycznie nowe życie. Na Kępie Soleckiej i Kępie Gosteckiej mieszkańcy nie dostaną pieniędzy przeznaczonych dla powodzian mimo tego ze maja zalane domy. Władze orzekły ze to nie jest wina powodzi, ponieważ udało im się utrzymać wał na Wisle. A w domach i tak potrzebne będą generalne remonty. Mieszkańcy obu wsi stracili wszystkie uprawy z których sie utrzymywali.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do XXX Nie grzesz bo następnym razem może cię naprawdę zalać. Podczas tamtej powodzi w Wilkowie płakano jakie to ponieśli straty brali dary , pieniądze , było im mało i mało. I Patrz teraz co się stało! Podsiąki w piwnicach to jeszcze nie zalanie mieszkania. A tak w ogóle proszę się opanować, bo inni ludzie naprawdę stracili dorobek całego życia i to jest dopiero tragedia. U Was woda weszła i praktycznie wyszła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chyba oni są popier..ni!!! A skąd się wzięła woda w domach jak nie z powodzi? Nóż się w kieszeni otwiera jak takie coś się słyszy. Wziąć ich wszystkich do wora i do jeziora!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A wie ktoś jaki poziom wody w Machowie? Czy można jakoś dojechać samochodem do Machowa lub gdzie najbliżej można dojechać i którędy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważaj mój drogi , bo to, że Cię nie zalało to dzięki temu, że ciężko pracowali ludzie na wałach z całej Polski. A ty co zrobiłeś podczas tych trudnych dni???????????? Co nie obłowisz się tym razem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Da sie dojechac, od glodna na las debowy majdany i machow:) dzis byem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Do XXX Nie grzesz bo następnym razem może cię naprawdę zalać. Podczas tamtej powodzi w Wilkowie płakano jakie to ponieśli straty brali dary , pieniądze , było im mało i mało. I Patrz teraz co się stało! Podsiąki w piwnicach to jeszcze nie zalanie mieszkania. A tak w ogóle proszę się opanować, bo inni ludzie naprawdę stracili dorobek całego życia i to jest dopiero tragedia. U Was woda weszła i praktycznie wyszła.
o ile pamiętam to podczas powodzi w 2001 zalało Kępy, a na terenie gminy wilkow były tzw podsiąki czyli np. zalae piwnice gdzieniegdzie, przypomnijcie sobie teraz kto dostawał dary i pomc - czy tylko mieszkańcy zalanych Kęp czy może też inne miejscowości gminy Wilków? już zapomnieliście?! sporo wtedy chyba gmnina Wilków łyknęła dzięki Kępom, a teraz sytuacja się odwróciła i słyszę że Kępom nic się ie należy, oj nieładnie panowie szlachta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powiem szczerze, że jest mi wszystko jedno, kto dostanie pomoc. Liczę na uczciwość ludzi i, że naprawdę potrzebujący zgłoszą się po pomoc. Jeśli ktoś jest nieuczciwy to jego problem. Ja i tak chcę pomóc i robimy ze znajomymi wszystko co można, na co kieszeń pozwala. Mam nadzieję, że nasze dary, prosto z serca, dotrą do najbardziej poszkodowanych. I nie wypominajcie sobie, kto wtedy dostał, a kto nie dostał, tylko też sobie pomagajcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w 2001 to u mnie w szkole kasę dostawali wszyscy co z powiśla ludzie z braciejowic co do nich woda w ogóle nie doszła nawet podsiąków nie było i kasę podostawali bo niby z terenów powodzi nikt nawet tego nie sprawdził czy go zalało czy nie i ful kasy poszło dla ludzi co nic z powodzią wspólnego nie mieli jak można było dać więcej naprawdę poszkodowanym no ale w końcu mieszkamy w Polsce a co do tego to tragedia wielka ale ludzie niektórzy to się cieszą i specjalnie nic z chałup nie zabierali bo jeszce więcej dostana teraz niż mieli tylko trzeba myśleć i jak się stawia dom w starym korycie Wisły to go trzeba ubezpieczyć i wcale to tak dużo nie kosztuje bo jakieś 50 złotych miesięcznie ale poco lepiej przyjść do sklepu i drzeć się z progu ja z powodzi mi się należy daj pan za darmo (pracuje w sklepie i już takie przypadki miałem na beszcela bo on z powodzi) więc z drugiej strony sami sobie ludzie winni:( przykre ale taka prawda
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Do XXX Nie grzesz bo następnym razem może cię naprawdę zalać. Podczas tamtej powodzi w Wilkowie płakano jakie to ponieśli straty brali dary , pieniądze , było im mało i mało. I Patrz teraz co się stało! Podsiąki w piwnicach to jeszcze nie zalanie mieszkania. A tak w ogóle proszę się opanować, bo inni ludzie naprawdę stracili dorobek całego życia i to jest dopiero tragedia. U Was woda weszła i praktycznie wyszła.
Nie grzeszę, mnie zalało w 2001 r., i wiem co znaczy przejść przez coś takiego. Piszę bo szkoda mi ludzi którzy bronili walów,żeby zminimalizować straty a teraz zostali na "lodzie" bo nie dostaną pieniędzy i nikt nie liczy się z tym że nie będą mieli za co żyć, bo utrzymywali się z rolnictwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dupę miastu powiatowemu uratowali i taka wdzięczność Starosta to powinien, każdemu z osobna kto bronił tego wału co najmniej flaszkę wódki postawić!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lala napisał:
Dupę miastu powiatowemu uratowali i taka wdzięczność Starosta to powinien, każdemu z osobna kto bronił tego wału co najmniej flaszkę wódki postawić!
w jakim sensie uratowali dupę miastu? bo jako niezły uczeń geografii nie widzę związku, czyżby chodziło o te wiejskie bajana i legendy o zalaniu Opola przez Wisłę? ahoj fantaści
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W 2001 roku ludzie z powiśla, Braciejowic brali pieniądze i dary, bo mimo, że nie zalało im domów to zalało wszystkie uprawy. Jak żyjesz na wsi i woda zalała Ci całe pole to niby z czego masz się utrzymać?? Napewno byli też tacy, którzy nie mieli nic wspólnego z powodzią i chciali się tylko obłowić, ale większość naprawdę tę powódź przeżyła mimo, że wody w domu nie było. Trzeba myśleć co się pisze!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piszesz człowieku, że nawet na powiślu podsiąków nie było?? Chyba wtedy miałeś gluta pod nosem i nie pamiętasz zbyt wiele z tego okresu!! Były podsiąki może nie uwszystkiech, ale było ich dużo wiec nie pie...ol głupot tutaj!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ktoś z forumowiczów orientuje się może dlaczego nie działa przepompownia wody w Zastowie Karczmiskim? Czy to na skutek zalania, braku prądu (agregaty nie mogłyby jej rozpędzić), czy może ludzkiego niedopatrzenia? Myślę, że uruchomienie przepompowni i zrzut wody z zalanych terenów nie tylko Zastowa Karczmiskiego ale i Wilkowa, znacznie przyśpieszyłby osuszanie terenów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stretford napisał:
Czy ktoś z forumowiczów orientuje się może dlaczego nie działa przepompownia wody w Zastowie Karczmiskim? Czy to na skutek zalania, braku prądu (agregaty nie mogłyby jej rozpędzić), czy może ludzkiego niedopatrzenia? Myślę, że uruchomienie przepompowni i zrzut wody z zalanych terenów nie tylko Zastowa Karczmiskiego ale i Wilkowa, znacznie przyśpieszyłby osuszanie terenów.
słyszałem, że to bobry przegryzły kable, ale nie martw się - wojewodzina już wydała na nie wyrok, podobno jedzie już specjalna grupa traperów z Kanady, i tym oto sposobem bobry dołączyły do żydów, cyklistów i liberałów, a przecież "kto zabije bobra ten nie zazna dobra" ahoj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...