spał przykryty parasolką- bo trzeba mieć fantazję-fantazja jest od tego-by bawić się na całego.
|
|
Gość tam spał juz dłuższy czas. Palcow juzz nie mial kilka lat. nie chciał żadnej pomocy mopr i innych służb . Ludzie jeszcze mu namioty lezanki i ubrania nosili. Obok mieszka nawet radny jakiś. I sami na to przyzwalali a teraz straznik pokazuje swoje bohaterstwo. Ciekawe czy posprząta te butelki po nalewkach po nim.
|
|
Ale sensacja Policja takich codziennie z 10 wywozi do wytrzwienia by nie zamarzli i nie lata z tym do mediów.
|
|
Zawsze chciałem być Strażnikiem Miejskim, szkoda że wstąpiłem do Policji
|
|
Apel do bezdomnych: "Nie wychodźcie z domów bo mróz duży"... Tak poważnie to latem jest walka z "menelami" i ich szałasami, wywożą im graty na wysypiska a zimą bohaterstwo... zabrali go do przytułku a to najprawdopodobniej alkoholik więc go wyrzucą jutro bo pociągnie cyderka a wtedy nawet leżanki i parasola nichuja... Brawo!!! Jak ma dom to alkoholik i leczyć trzeba a jak bezdomny to menel...
|
|
Tytuł zmieniono, żeby było więcej odsłon?
|
|
To jeszcze zdjęcia podmieńcie, bo ten strażnik z parasolem pasuje do tytułu jak baranek do choinki.
|
|
No brawo redakcja, zdjęcie na głównej już podmienione - ale tutaj jeszcze nie. Komu wysłać rachunek za porady w zakresie podstawowych zasad rzemiosła dziennikarskiego?
|
|
Gość tam spał juz dłuższy czas. Palcow juzz nie mial kilka lat. nie chciał żadnej pomocy mopr i innych służb . Ludzie jeszcze mu namioty lezanki i ubrania nosili. Obok mieszka nawet radny jakiś. I sami na to przyzwalali a teraz straznik pokazuje swoje bohaterstwo. Ciekawe czy posprząta te butelki po nalewkach po nim.Szanowny anonimowy "Gościu" Jak widzę jesteś dobrym obserwatorem, skoro wiesz że ludzie (ludzie to sąsiedzi mieszkający na ulicy Struga) przynosili mu ubrania i leżanki. Szkoda tylko że Twoja obserwacja nie przerodziła się w pomoc Panu Ryśkowi - bo tak ma na imię bezdomny, który od kilku miesięcy przebywa na działce. Nie chodzi tutaj o pomoc materialną ale o zainteresowanie losem drugiego człowieka, osoby która śpi na gołej ziemi 24 godziny na dobę, bez ciepłego jedzenia i ubrania. Łatwo jest się wypowiadać jak się siedzi w cieplutkim mieszkaniu, spoglądając przez okno, komentując jak to bezdomny człowiek nie może sobie poradzić w życiu przez alkohol. W tej sprawie zostały powiadomione wszystkie możliwe instytucje i służby mundurowe, które mają jakąkolwiek możliwość przekonania lub zabrania osoby bezdomnej do noclegowni, niestety wszelkie próby namawiania go do udania się do schroniska, kończyły fiaskiem. Pan Rysiek jest osobą wolną i jeżeli nie stwarza zagrożenia dla innych może przebywać gdzie chce a że wybrał akurat tę działkę.... - działka jest własnością UMCS i jest przeznaczona na sprzedaż. Aby uniemożliwić wchodzenie na teren działki, w dniu 28 grudnia wystosowałem pismo do UMCS z prośbą o montaż brakującego ogrodzenia. Póki co Pan Rysiek przebywa w noclegowni i oby tam został jak najdłużej. Pozdrawiam "jakiś tam radny" Adam Kruk |
|
mróz trochę przetrzebi pijaków, sami sobie winni, a ci co faktycznie zostali bezdomnymi z innych przyczyn jak wóda mogą korzystać z noclegowni, a co do zwierząt w kościele to należy przebrać księży za osiołka i kozła i niech stoją, co mają innego do roboty,
|
|
Co to za tytuł? >.< To zwierzęta w szopce są ważniejsze od ludzi?
|
|
Paniusia doniosła że zwierzęta marzną...Takiej dać władzę to i pingwinom wstawiłaby grzałki...Nadgorliwe toto....
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|