zwolnić dyscyplinarnie ten motłoch, brak słów
|
|
Co za chamstwo prostactwo które się dowartosciowalo na chorej kobiecie powinni karę ponieść
|
|
Do wszystkiego prokurator a moze wystarczy duze przepraszam dla pacjentki i szczera rozmowa obu stron
|
|
Myślałam, że tak może być tylko w szpitalu przy Al, Kraśnickiej (noszącym dumne imę Prymasa Polski) ale widzę że szpital kolejowy chce być na pierwszym miejscu w jak najgorszym traktowaniu Pacjentów - a może tak odwołać derektora.
|
|
A może gdyby ktoś opiekujący się tą panią przekazał informacje co do jej stanu zdrowia załodze karetki, czy nawet pojechał z nią do szpitala cała sytuacja nie miałaby miejsca?
|
|
A może gdyby ktoś opiekujący się tą panią przekazał informacje co do jej stanu zdrowia załodze karetki, czy nawet pojechał z nią do szpitala cała sytuacja nie miałaby miejsca?Może i tak. A co z chorymi, którzy nie mają bliskich i mają tylko osoby, która wynajmują do prac domowych i zakupów? Ci pacjenci mogą być traktowani jak przedmioty? Człowiek, który ma wykonywać służbę, jaką jest pomoc drugiemu człowiekowi i jest totalnym chamem, który nie posiada minimum empatii, niech zmieni zawód i np. zacznie wywozić śmieci, bo śmieciom jest wszystko jedno jak się je traktuje. |
|
Może się nie znam i jestem zdrowy.Ale skoro pacjentka została odwieziona do domu praktycznie z niczym poza nowymi siniakami z karetki . I dramaturgia artykułu nie opisuje co było później. Domniemuę,że opisana wizyta w szpitalu była zbędna. Czy może opisany problem posiada drugie dno i nie jest ono medyczne.
|
|
Jak widać na zdjęciu pacjętka wygląda na bardzo zdrową i wizyta w szpitalu była zbędna, o tak się chciała przejechać karetką.
|
|
Czyli jak nie ma opiekującej się osoby to można robić z pacjentem wszystko? Co do informacji o stanie zdrowia to wszystko jest w dokumentacji medycznej, tylko trzeba chciec się dowiedzieć
|
|
I pomyslec ze cos takiego strajkowslo o podwyzki w budzetowce.
|
|
Rozumiesz co czytasz???? Czy walisz głupa???
|
|
A gdzie jest wielka organizacja HF, która PAJACUJE na UMCS a tutaj, gdzie mamy JAWNE POGWAŁCENIE PRAW CZŁOWIEKA, jakoś się nie angażuje?!? Przecież to jest traktowanie człowieka jak za czasów kolonialnych. Może tym się Państwo zajmiecie a nie tęczowymi flagami?!
|
|
Hańba i wstyd tylko się domagają mamony pognać to towarzystwo wzajemnej adoracji
|
|
Ale fajnie, nie? Zamiast znaleźć winnych i ich ukarać, można się przejechać po WSZYSTKICH PRACOWNIKACH OCHRONY ZDROWIA! Można w końcu wywalić swoje frustracje do internetu!
|
|
Takie sytuacje w Lubelskich szpitalach są nagminne. Znam to z własnego doświadczenia bo mam chorą na polineuropatię mamę, która podobnie jak Pani Ania, jest sparaliżowana i oddycha przez respirator, każdy transport mamy do szpitala i pobyt wnim jest dla nas wielką traumą bo mama jest narażona na utratę zdrowia i życia. Nie ma odpowiedniej opieki, nie potrafią się właściwie zająć osobą sparalizowaną, z respiratorem. Na jednym z oddziałów omal nie straciła życia przez uduszenie wydzieliną bo nie była odsysania odpowiednią ilość razy. W domu jest bezpieczna, tata sam się nią zajmuje, a w szpitalu tragedia.
|
|
Lol, jaki sensacyjny artykuł. To jest bulwersujące zdarzenie? To jeszcze życia nie znacie. Teraz tłuszcza będzie pluła na służbę zdrowia, ma pożywkę. W każdym zawodzie są czarne owce. Plujcie jadem ile dacie rady, mi wczoraj nikt w autobusie nie chciał miejsca ustąpić a chodzę o kulach i też mogłem zrobić z tego sensację że znieczulica itd. Dlaczego my jesteśmy tacy zawistni??? Kto bez winy niech pierwszy wali kamieniem.
|
|
Na Jaczewskiego w Lublinie taka sama znieczuca, moja mama doświadczyła.
|
|
Mam chorego ojca na SM. Jakiś czas temu miał leczenie w szpitalu, które polegało na przyjmowaniu chemii. Przez kilka godzin musiał siedzieć na wózku, na korytarzu, bo miejsc nie było. Szkoda takich ludzi, bo się męczą. Zdrowy by nie chciał siedzieć na tyłku przez pół dnia, a co mówić o osobach chorych. Ludzie tam pracujący (nie wszyscy) nie mają empatii. Aby odwalić robotę i wrócić do domu. Rozumiem przemęczenie itp. No ale kiedy ktoś odnosi się do człowieka po ludzku to oczekuje się tego samego od drugiej strony.
|
|
"Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, polegające na jego uporczywym i długotrwałym nękaniu bądź zastraszaniu, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu: poniżenie lub ośmieszenie, izolowanie lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników (art. 943 § 2 k.p.)."
Definicja mówi sama za siebie, a w brudnym szpitalu raczej byś rodzić nie chciała. Według mnie ta "pseudokierownicza" wymaga od personelu tego by wywiozywał się ze swojej pracy, a nie chował po kątach, palił fajki lub trzymał nos w telefonie... A niestety jest to nagminne w dzisiejszych czasach.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|