Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Chaos, kolejka, i długie czekanie. Problemy z nowym SOR-em w Lublinie tuż po otwarciu

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 21 stycznia 2019 r. o 07:07 Powrót do artykułu
A wystarczyło by żeby lek POZ zaczol robić to co do niego należy i bylo by ok. Każdy wie jak napisac skarge na ZRM, obsade SOR czy policje. A czy ktos napisal kiedys skarge na straz? Pewnie nie bo jak sie nic nie robi to jak mozna cos od kogos oczekiwac. Na lek POZ też nikt się nie skarży bo jak mozna? A kto najczęściej odmawia wizyt w domu? A większość z was jak dzwoni do PRM z jakimś bzdetem i słyszy żeby wezwać lek POZ to co zaczyna robić straszyć,ze skarge złoży ize on podatki płaci i że mu się należy a w ogóle to wy jesteście jak d.... od srania! Może najpierw zacznijcie wymagać od swoich lek POZ ktorzy też za was biorą kasę a do piero od innych! I może niech lek POZ zacznie korzystać z transportów sanitarnych a nie karetki systemu do wożenia z przychodni i domu to tez bedzie ta karetka szybciej dojezdzala do wypadku i czy innego stanu zagrożenia życia!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Byłam kiedyś na tym sorze ze zwichniętą noga w sobotnie popołudnie. Czekałam na prześwietlenie kilka godzin bo kazdy pijak przywieziony karetką miał pierwszeństwo. Wg karty byłam tam 16-23. W nocy odesłano mnie do domu z tekstem „ raczej nie jest złamana” a na ból kazano kupić paracetamol. W poniedziałek ortopeda ( prywatny) musiał założyć gips na nogę - 8 tygodni w gipsie bo na się złe zinterpretowali zdjęcie. Nie polecam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dwa razy wieksza powierzchnia Sor to tak na chlopski rozum dwa razy tyle pacjentów a oni myślą że jedna rejestratorka wiecej i załatwione. Potrzebne jest 2 razy tyle ratownikow i pielegniarek. 2 razy tyle lekarzy. Wieksza obsada RTG i pracowni Tomograficznej. Napewno laboratorium też nie przygotowano na większe obciążenie. Wina zarządzających.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystkie te prodecury o d..pę potłuc, tak jest i na policji i w pogotowiu tylko strażacy się wyrabiają....................................................................
  Pacjent może poczekać pożar już nie :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
130 osób w 24 godziny to by nie jeden sprytny lekarz z POZ obrobił
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ojojoj a tak naobiecywali, że będzie krócej.... miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bajzel tam zawsze był ale jak dzisiaj czytam, że trudniej im pracować bo mają dwukrotnie większą powierzchnię to śmiać mi się chce. Każde pieniądze zmarnują oprócz tych które przytulą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
.....niedobór personelu jest powodem takich sytuacji. Nie tylko SOR-y i przychodnie podlegające NFZ cierpią na braki, ale także i Powiatowa Komisja Orzekania o Niepełnosprawności nie znajduje chętnych orzeczników. Ale zawsze i wszędzie spotkacie tzw. duszpasterza chętnego do pokropku za odpowiednią opłatą. Potrafię zrozumieć niezadowolenie oraz frustrację osób wystawionych na taką próbę, ale nie da się zaczarować otaczającej nas rzeczywistości. Mogę jedynie napisać, że po analizie nowych dyrektyw z MS spodziewajmy się jeszcze większego chaosu ....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak zwykle wypowiadają się głównie ci co nie mają pojęcia o pracy SOR i bardzo roszczeniowi. Jak pacjenci kombinują, żeby nie chodzić po przychodniach na badania tylko zrobić na SOR-ze, to kolejka się wydłuża, a niestety nie mogą takiemu powiedzieć żeby poszedł do zwykłej przychodni tylko musi zostać przyjęty. cCzekałam kiedyś 3 godz. czekając na męża i widziałm jak ludzie kombinują - jedna bardzo energeiczna kobitka stwierdziła że ma zaplanowane badanie komputerowe za 3 miesiące to nie będzie czekać tylko sobie przyszła na SOR. To może niech internauci takich trochę napiętnują.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie naooglądali się na dobre i na złe albo szpitala na tvn i myślą, że jest jak w tv a to Polska właśnie a nie elegancja Francja:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie traktują SOR jako lekarza pierwszego kontaktu. Leżałam kiedyś kilka godzin z kolką nerkową, więc się napatrzyłam. Hitem była pani, która przyszła z podskórną krostą na nodze, bo podejrzewała, że to zmiana nowotworowa. Musieli ją przyjąć ale czy to poważne? Druga grupa to poobijani pijaczkowie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SOR w Zamościu funkcjonuje tak od lat, pacjent ma możliwość przeczytania kartki że czas oczekiwania może wydłużyć się do 8 godzin lub dłużej, w praktyce zazwyczaj trzeba się przygotować na min. 6- 7 godzin, czas oczekiwania umila telewizor wyświetlający przez te wszystkie godziny w kółko ten sam ok. 20 minutowy film który przekonuje widza, że szpital JPII odnosi liczne sukcesy, jest wspaniały i nowoczesny a obsługa pacjenta jest na wysokim poziomie. Po trzykrotnym przymusowym obejrzeniu tej " reklamy" trafia człowieka szlak a to dopiero początek oczekiwania...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bo ludzie otwarcie SORu potraktowali jak otwarcie supermarketu. Ale dlaczego taka ilość karetek tam pojechała tego nie rozumiem przecież się kontaktują czy są miejsca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety szpital tragiczny,opieka również.Czlowuek czuje się jak intruza.Odzial ortopedyczny,nieczynna toaleta dla chorych którzy z łatwością mogą poruszać się na wózkach .Na zmierzenia ciśnienia ,czeka się godzinami mimo licznych próśb,dostałam informację że nie wyrabiane się bo za dużo pacjentów.Jedzenie jak dla psa albo i gorzej.Syf brud,dziwię się że tam jeszcze się tym Sanepid nie zajął.Do starszej 90 letniej Pani wykształcona pielęgniarka, wrzeszczy żeby się zamknęła i szarpie zmieniając piżama.Tragedia.Tak wygląda tam służba zdrowia.Moze kto s się tym zainteresuje...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez komentarza.... Ludzie to jest SOR a nie przychodnia! Mam nadzieję, że wszystkie te osoby, które zajmują czas lekarzom i pracownikom medycznym, zasypiają snem sprawiedliwego wiedząc że osoba która na prawdę potrzebowala pomocy musiała czekać. Gratuluję i życzę zdrowia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nikt nie zauważył drobnego faktu... Na wspomnianym SORze przybyło 12 łóżek, i niestety ani jednego pracownika więcej. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na Kraśnickich jak zwykle słabo,co z tego że nowocześnie,jak trzeba ludzi wymienić.może coś ruszy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie jest żadna mowa nienawiści. To po prostu ludzie zrzędzą, bo są kutwami, którym się wydaje, że sami by tych pacjentów w 3 minuty ogarnęli. A jak ich paluszek boli, bo złamany w d****, to są ważniejsi od zawałowców i powypadkowych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lekomani chcieli zwiedzić nowy SOR, co w tym dziwnego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I jak zwykle pięknie się zaczęło - i co piniędzów trza dać doktorom bo za 2,5 tysiaka za dyżur nie bedom sie przemęczać ? A teraz poważnie - bo tam kupa ignorantów i pracuje i tym zarządza , oni tylko pieniędzy chcą i nie ma się komu przyjrzeć ich kompetencjom i zaangażowaniu w pracę do której się zobowiązali. Tylko pacjent podwójnie cierpi a może i więcej iż podwójnie ? Mówił Dorn że w kamasze i do roboty i pewnie innego sposobu na tą hałastrę nie ma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...