Czekał na operację cztery lata. Kolano zdążyło się wygoić

pani doktor gada jak kretynka: "martwe dusze" blokują kolejkę? bo co, jak się nie zgłaszają, szpital czeka przez tydzień? słyszałem o eksperymencie w jednym szpitalu: absolutnym zakazie przyjmowania poza kolejką - na zastrzyk, zabieg, operację. okazało się po kilku tygodniach, że kolejek nie ma.

PSK4 to wykańczalnia.Kilka lat temu była tam operowana (biodro) nasza znajoma.Po zabiegu NIKT się nią nie zainteresował,pomimo iż kilka osób otrzymało "zapłatę" za dodatkową opiekę nad pacjentką.Po tygodniu kazano pacjentkę (bez żadnej rehabilitacji!!!) zabrać do domu poza Lublinem.NIe zdążyli.Pacjentka zmarła w czpitalu (dzień przed wypisaniem)

Jezu ale prymitywy ... wiesz co to znaczy nagły przypadek jełopo ? chodzi o to ze jezeli przykladowo ktos jest przywieziony z wypadku samochodowego z urazem wielonarządowym i w taki sposob jest zaopatrywany juz kompleksowo, chyba nie życzyłbys sobie zeby po takiej przygodzie obudzic sie w połowie poskładany , czyż nie ? a z tymi martwymi duszami , to chyba nie zrozumiales tekstu , oraz nie rozrozniasz zabiegów planowych od naglych A ten drugi ćwok, ej... nie chcesz sie leczyc to nie ! biegaj po lesie , zbieraj zioła na leki , sam rób. Ksiazki z wiedza niezbiedna sa w kazdej medycznej ksiegarni , nie pasuje Ci ten szpital , idz do innego, a jezeli wogole juz Ci nie pasuja doktorzy bo sa tacy źli , to wypier@$@ i sie wogole nie lecz, sam sie kształc i lecz

no cóż to niestety rzeczywistość bo mój narzeczony czekał w tym szpitalu na operację stopy 3 lata, dopiero teraz mu ją zrobili i nie jest zadowolony, oczywiście lekarz się nie popisał.Ale jak się ma znajomości to i zrobią operację w ciągu 1 dnia

Co to znaczy "podleczył kolano u Serwinki"???

No i dobrze się stało. Choć zeszło im się trochę z tym planowaniem operacji.

Serwinka- to nazwisko kobiety,która pomaga w leczeniu kolan i chyba innych stawów,bardzo dużo osób ją poleca,sama korzystałam,

A prawda jest taka, że nawet gdyby mu tą operacje wykonano zaraz po wypadku, efektów nie miałby tak dobrych jak po 2, 3 wizytach u Serwinki. Lekarze przy niej to po prostu banda nieudaczników. Wiem z doświadczenia, bo dzięki niej mam sprawną rękę - lekarze po nastawieniu kości stwierdzili że są bardzo zadowoleni ze swojej pracy, lepiej nie będzie a że ręka niesprawna, to cóż skomplikowane złamanie...Serwinka po pierwszej wizycie zdziałała cuda.

Może ktoś napisze jak trafić do tej Serwinki? Jestem zainteresowana.