Co nie zmienia faktu, że serial jest przeciętny. Nawet nie czepiając się faktu, że za nic wzięli sobie książkowe pierwowzory (np. srebrnowłosa i srebrnooka driada Eithne, Calanthe po której wygląd odziedziczyły Pavetta i Ciri, czy też nieszczęsny Foltest), to sama fabuła nie porywa, zaś trochę fajnie zrobionych scen walki (choć też niekoniecznie zgodnych z opisem z opowiadań) to niestety za mało, żeby poprawić ogólne wrażenie.
Cavill jako Geralt, też nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem, ponieważ gra i zachowuje się jak Arnold w Conanie ;)
Z drugiej strony tak długo jak kasa będzie się zgadzać, to twórcy będą mieli gdzieś czytelników. :)
|
|
dla niedorośniętych chłopczyków może to i dobre ...
|
|
Serial nędzny.
To że serial zbiera pozytywne oceny widzów nie świadczy dobrze o serialu, tylko źle o tychże widzach. Zalew serialowej szmiry i tzw. kino amerykańskie (czyli rozrywka niskich lotów dla debilnych zjadaczy popkornu) serwowane przez dziesięciolecia zrobiły swoje. Dialogi, relacje realizm postaci i sytuacji obrażają inteligencję średnio rozgarniętego widza, poza tymi już zaimpregnowanymi (patrz wyżej).
Scenariusz popełniła jakaś niunia od scenariusza do jakiejś Mumii i taki też jest ten serial.
Miałki.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|