Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Górki czechowskie: Wjeżdżanie koparką to nie jest koszenie nawłoci

Utworzony przez uwaga_na_trolle, 21 lipca 2022 r. o 14:43 Powrót do artykułu
Koniecznie trzeba zgłosić sprawę do prokuratury!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może (cokolwiek spóźnione) wyartykułowanie przez Jarkacza problemu układu dewelo-samorządowego wreszcie skłoni funkcjonariuszy do działania innego niż trzymanie parasola nad dewelo-bandą. Ale na czas, kiedy za akty niszczenia przyrody będą odpowiadać ich zleceniodawcy, a nie jakieś K0zły ofiarne, trzeba będzie jeszcze poczekać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli wszyscy mają prawo do mojego oprócz właściciela
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, że redakcja nie pokazała jak wyglądał ten teren gdzie prowadzone były prace. Było to kiedyś przedmiotem rozmowy na posiedzeniu rady dzielnicy, że w części Górek jest wysypisko śmieci, od lat zalegające w centrum miasta. Nikt się tym nie interesuje? Brawo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro głupie chomiki zdecydowały się kopać swoje nory na PRYWATNYM terenie, to muszą P0nieść srogie K0nsekwencje. Same proszą się o przerobienie na K0tlety P0 dewelopersku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli urzędnicy nie byli na miejscu i na podstawie zdjęć "mieszkańców" (aktywistów) zmieniają swoje stanowisko. A mi to wygląda na polityczną robotę, przyszedł opie**** z góry za wcześniejsze rzetelne pismo. I trzeba było się wycofać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dewelo-buraki muszą chyba zdawać sobie sprawę, że ich plan zasr@ania GCz. 99 klockami ynwestycyjnymi stał się absolutnie niewykonalny (chyba że chciwość zaćmiła całkiem ich umysły), a więc to niszczenie terenu wygląda na swego rodzaju akt wściekłej zemsty na społecznikach broniących tego obszaru przed dewastacją, która wobec załamania na rynku kurników jest już całkowicie bezsensowna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Telenowela Górki Czechowskie, odcinek 9149.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najważniejsze, że aktywiści zapewniają Górkom Czechowskich dodatkową ochronę, polegającą na ciągłym podrzucaniu nowych worków ze śmieciami. Dzięki temu zwierzęta mają dodatkowe zabezpieczenie przez krwiożerczymi spychaczami które jeżdżą po mieście i polują na chomiki dzień i noc.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dyrektor RDOŚ z Lublina do dymisji. Gdzie jest Wojewoda?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejny spektakl przeciwników, którzy na końcu będą się tłumaczyć że Lublin stracił 75ha parku... Lepiej dopingować park za pieniądze miasta po drugiej stronie? Na którym skorzysta z naszych pieniędzy deweloper.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziadku, drogi dziadku, my chcemy już ten park, zostań z nami dłużej żeby ubogacić nas, na akademików las już czas, wielki czas. Dziadku, drogi dziadku, spychacze są w sam raz, aby na chomiki przyszedł czas, wielki czas, my chcemy już ten hajs, wielki hajs.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1) Urzędnicy RDOŚ "nie przeprowadzali oględzin na miejscu, bo nie mają uprawnień pozwalających na wejście na teren prywatny." Zaraz, zaraz... Czy przypadkiem ustawodawstwo krajowe z Konstytucja na czele (nie wspominając o prawie unijnym) nie nakłada na organa państwowe OBOWIĄZKU interwencji w przypadku ewidentnej dewastacji przyrody, a zwłaszcza gatunków ściśle chronionych? 2)  "Wcześniej nie znaliśmy stanu faktycznego. Ale nie ulega wątpliwości, że koszenie to inny zabieg, niż wjeżdżanie i wykonywanie prac ziemnych koparką." Cosik tu się nie zgadza.. Przecież właśnie o tego typu praktykach (wszak nie po raz pierwszy na Górkach miały miejsce szalone rajdy panów na koparkach) RDOŚ został wczesniej poiformowany przez świadków. A teraz nagle takie zaskoczenie?.. Rozwoj sytuacji podejrzanie przypomina słynny rysunek trzech małpek: "nic nie widzę-nic nie słyszę-nic nie mówię".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może (cokolwiek spóźnione) wyartykułowanie przez Jarkacza problemu układu dewelo-samorządowego wreszcie skłoni funkcjonariuszy do działania innego niż trzymanie parasola nad dewelo-bandą. Ale na czas, kiedy za akty niszczenia przyrody będą odpowiadać ich zleceniodawcy, a nie jakieś K0zły ofiarne, trzeba będzie jeszcze poczekać.
 Operator spychacza zezna, że rył ziemię i rozjeżdzął jaszczurki, bo mu się coś P0zajączK0wało, otrzyma od P0licji mandat 500 zł, a od dewelocfaniaka pod stołem premię 1000 zł za dochowanie dewelo-omerty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli teraz nikt nie może porządkować swojego terenu? Wiejak i Policja będą zaglądać nam na działki? A poważnie - kto zarobi na blokowaniu parku?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobno były ofiary. Zginęły dwa szczury i jaszczurka. Jaszczurce trzeba jeszcze zrobić sekcję zwłok, bo jest podejrzenie, że mogła umrzeć na widok ganiającego ją aktywisty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, że redakcja nie pokazała jak wyglądał ten teren gdzie prowadzone były prace. Było to kiedyś przedmiotem rozmowy na posiedzeniu rady dzielnicy, że w części Górek jest wysypisko śmieci, od lat zalegające w centrum miasta. Nikt się tym nie interesuje? Brawo!
 A skąd ty to możesz wiedzieć? W miejscach gdzie TBV kosiło spychaczem nigdy nie było żadnych wysypisk śmieci. Za to świeże wysypisko, pełne śmieci po festynach, jest obecnie za blachą. Spychacz kosił kilka dni i ani razu się tymi śmieciami nie zainteresował. Za to twoja wiedza o przedmiotach obrad rady dzielnicy daje cenne wskazówki co do twojej prawdziwej tożsamości. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1) Urzędnicy RDOŚ "nie przeprowadzali oględzin na miejscu, bo nie mają uprawnień pozwalających na wejście na teren prywatny." Zaraz, zaraz... Czy przypadkiem ustawodawstwo krajowe z Konstytucja na czele (nie wspominając o prawie unijnym) nie nakłada na organa państwowe OBOWIĄZKU interwencji w przypadku ewidentnej dewastacji przyrody, a zwłaszcza gatunków ściśle chronionych? 2)  "Wcześniej nie znaliśmy stanu faktycznego. Ale nie ulega wątpliwości, że koszenie to inny zabieg, niż wjeżdżanie i wykonywanie prac ziemnych koparką." Cosik tu się nie zgadza.. Przecież właśnie o tego typu praktykach (wszak nie po raz pierwszy na Górkach miały miejsce szalone rajdy panów na koparkach) RDOŚ został wczesniej poiformowany przez świadków. A teraz nagle takie zaskoczenie?.. Rozwoj sytuacji podejrzanie przypomina słynny rysunek trzech małpek: "nic nie widzę-nic nie słyszę-nic nie mówię".
 Coś się tu bardzo nie zgadza. Do tej pory uchodziło na sucho, umarzano każde śledztwo, RDOŚ nawet nie pojawiał się w tej części miasta żeby czegoś przypadkiem nie zobaczyć... Aż tu nagle kicha, jakaś petycją, jakaś Komisja Europejska i skandal w biały dzień bo wymaga się od dewelopera żeby przestrzegał prawa. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli teraz nikt nie może porządkować swojego terenu? Wiejak i Policja będą zaglądać nam na działki? A poważnie - kto zarobi na blokowaniu parku?
 Blokowanie parku, dokładnie tak. Był sobie unikatowy ekosystem więc trzeba go zaBlokować. Blok za blokiem aż stanie ich sto. I tak to deweloper chce zaBlokować park. Bo ten park już jest, całe 105ha. I nie damy go zaBlokować. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejny spektakl przeciwników, którzy na końcu będą się tłumaczyć że Lublin stracił 75ha parku... Lepiej dopingować park za pieniądze miasta po drugiej stronie? Na którym skorzysta z naszych pieniędzy deweloper.
 TBV już skorzystało tyle na naszych pieniądzach że te 10mln na bubloparku to nawet nie 10% sumy którą wydało miasto na uzbrojenie terenu, infrastrukturę drogową, referendum i dwie kasacje. Łącznie ta suma grubo przekracza 150mln złotych. C
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...