Jeszcze można powstrzymać wycinkę. List otwarty

Przecież to oczywiste, że wymalowanie napisów bus/taxi w obecnym układzie drogowym byłoby katastrofą i dla transportu indywidualnego i dla zbiorowego. Jeden wspólny pas dla samochodów jadących na wprost i skręcających w lewo bądź prawo na skrzyżowaniach? Gigantyczne korki pewne tak w szczycie porannym jak i popołudniowym, a może również i poza nimi. Gdyby było inaczej, to by nikt nie forsował koncepcji dodatkowych pasów na skrzyżowaniach. Według mnie sprawa jest prosta, albo buspasy albo wycinka części drzewostanu. Bez tych wycinek nie ma fizycznej możliwości, żeby jakkolwiek racjonalnie uprzywilejować na Racławickich transport zbiorowy, chyba że kosztem kierowców osobówek, których skazanoby na stanie w długich bardzo dłuuuugich korkach.

Przecież wiadomo że tu nie chodzi czy będzie lepiej czy gorzej tylko o to że jest do wydania kasa w sporej części "darmowa" z Uni więc trzeba robić cokolwiek aby transferować te pieniądze po prywatnych spółek z kręgu zaufanych. Gdyby Unia kazała budować meczety to budowalibyśmy meczety.  Przecież żadna nie państwowa instytucja czy firma nie zapłaciła by 100 mln zł za remont 2 km ulicy , wiec takie pieniądze są jak manna z nieba.  A Unia też ma te pieniądze głównie z pustego dodruku więc musi jakoś te puste pieniądze pompować w rynek zamiast rozdawać na ulicy. Wszystko to jest kompletnie nieracjonalne ale na razie sobie tak trwa.

 Zastanawia mnie po co piszesz, że 100 mln idzie na remont 2km ulicy? Dobrze wiesz, że to kompletna bzdura, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Wyremontowane lub przebudowane zostaną trzy ulice, z wymianą kanalizacji sanitarnej i budową od zera kanalizacji deszczowej włącznie. Do tego dochodzą budowa ścieżek rowerowych, przebudowa chodników, zatok przystankowych, postawienie trakcji trolejbusowej, sygnalizacji świetlnych, a dodatkowo jeszcze zakup kilku autobusów elektrycznych. Unia nie daje dofinansowań za ładne oczy i do wydania na dowolny cel tylko na konretne projekty, które muszą zostać rozliczone co do złotówki.

Nie wiem, Pan Kamiński albo udaje albo sam siebie oszukuje, że po namalowaniu buspasów na Racławickich(oczywiście bez poszerzania skrzyżowań) będą one nadal spełniały swoją rolę. Nie będą i jest to oczywiste. Trzeba sobie powiedzieć jasno, że wymalowanie buspasów na skrajnych pasach i nieposzerzanie jezdni to gwarancja korków które będą codziennie wyprowadzać z równowagi wszystkich zmotoryzowanych.

W godzinach szczytów komunikacyjnych w mieście, na Al. Racławickich należy wyłączyć ruch prywatnych samochodów, które powinne korzystać z Al. Solidarności i poszerzonej Głębokiej, której poszerzenie nie zniszczy zielonych walorów tej ulicy, bo takich ta ulica nie ma. Czy to takie trudne do zrozumienia, że Śródmieście Lublina, którego ukształtowanie zakończyło się w połowie XX w. nie ma możliwości zapewnienia dostępności dla prywatnych samochodów. O tym powinni widzieć ci, którzy z uporem maniak budowali w śródmieściu siedzibę marszałka, czy biura prezydenta miasta.